Gdzieś tam po sąsiedzku ostra dyskusja jest czy na "materiałach" ma zarabć wykonawca
czy sklep
Moje zdanie jest takie że każdy zarabia na tym na czy się zna a patologia jest jak
"wykonawca" bawi się w sprzedawcę
Ale sa normalni na świecie
Od ponad ćwierć wieku moje auta naprawiam w tym samym warsztacie
Ostatnio żony Twingo tam trafiło
I na drugi dzień facet dzwoni i mówi: cewka= przewody do wymiany. W sumie przewody
ale Francuzi wymyślili to tak ze cewkę z przewodami jako jedna część zrobili
Gość więc dzwoni i mówi: robocizna 80zł(z czego diagnoza pochłonęła więcej czasu jak
późniejsza wymiana) stosowną część mogę mieć dzisiaj za 280zł chyba że Pan sam kupi a
jak zamontuje
Podał mi czego mam szukać i znalazłem(konkretny producent ze średniej półki jakiego
mi zasugerował właściciel warsztatu) za 150zł via net
Zamówiłem, na drugi dzień była w paczkomacie, trzeciego dnia odebrałem sprawne auto.
Można uczciwie?

do góry

On Sat, 2 Nov 2019 13:00:18 -0700 (PDT), Kris <k...@g...com>
wrote:
> Podał mi czego mam szukać i znalazłem(konkretny producent ze
> średniej półki jakiego mi zasugerował właści
> ciel warsztatu) za 150zł via net
> Zamówiłem, na drugi dzień była w paczkomacie, trzeciego
> dnia odebrałem sprawne auto.
> Można uczciwie?

Można, natomiast Łysy z m4k zwraca uwagę, że kupowanie samemu części
i dawanie jej warsztatowi czasami jest pułapką:

https://youtu.be/XT1OhlXIQHc?t=5m43s

W skrócie, często się zdarza, że nowa część może być uszkodzona lub
zwyczajnie nie pasować. Gdy tą część sprowadza warsztat to załatwia
ten problem w tle bez udziału klienta, jeśli klient - to nie dość,
że klient musi sam bujać się z reklamacją ale też musi płacić za
extra roboczogodzinę montażu wymienionej reklamowanej części.

--
Marek

do góry

W dniu 2019-11-02 o 21:00, Kris pisze:
> Gdzieś tam po sąsiedzku ostra dyskusja jest czy na "materiałach" ma zarabć
wykonawca czy sklep
> Moje zdanie jest takie że każdy zarabia na tym na czy się zna a patologia jest jak
"wykonawca" bawi się w sprzedawcę
> Ale sa normalni na świecie
> Od ponad ćwierć wieku moje auta naprawiam w tym samym warsztacie
> Ostatnio żony Twingo tam trafiło
> I na drugi dzień facet dzwoni i mówi: cewka= przewody do wymiany. W sumie przewody
ale Francuzi wymyślili to tak ze cewkę z przewodami jako jedna część zrobili
> Gość więc dzwoni i mówi: robocizna 80zł(z czego diagnoza pochłonęła więcej czasu
jak późniejsza wymiana) stosowną część mogę mieć dzisiaj za 280zł chyba że Pan sam
kupi a jak zamontuje
> Podał mi czego mam szukać i znalazłem(konkretny producent ze średniej półki jakiego
mi zasugerował właściciel warsztatu) za 150zł via net
> Zamówiłem, na drugi dzień była w paczkomacie, trzeciego dnia odebrałem sprawne
auto.
> Można uczciwie?
>

Jakiś miesiąc temu trafiłem na starszego mechanika.
Pojechałem z "ciągnącym" tłoczkiem hamulca - nie odpuszczał, tarcza się
mocno grzała. Sugerowałem czyszczenie zacisku i wymianę tłoczka z gumkami.
Nieco później facet dzwoni, że auto jest OK, wystarczyło wyczyścić i
obrócić tłoczek oraz nasmarować. Wziął za to 30 zł. A roboty trochę
było, bo to klasyczna terenówka.

Jeśli ktoś jest w okolicach pomiędzy Pruszkowem a Milanówkiem, to mogę
zapodać adres.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...

On Sat, 2 Nov 2019 13:00:18 -0700 (PDT), Kris <k...@g...com>
wrote:
>> Podał mi czego mam szukać i znalazłem(konkretny producent ze
>> średniej półki jakiego mi zasugerował właści
>> ciel warsztatu) za 150zł via net
>> Zamówiłem, na drugi dzień była w paczkomacie, trzeciego
>> dnia odebrałem sprawne auto.
>> Można uczciwie?

>Można, natomiast Łysy z m4k zwraca uwagę, że kupowanie samemu części i
>dawanie jej warsztatowi czasami jest pułapką:

>https://youtu.be/XT1OhlXIQHc?t=5m43s

>W skrócie, często się zdarza, że nowa część może być uszkodzona lub
>zwyczajnie nie pasować. Gdy tą część sprowadza warsztat to załatwia ten
>problem w tle bez udziału klienta, jeśli klient - to nie dość, że klient
>musi sam bujać się z reklamacją ale też musi płacić za extra roboczogodzinę
>montażu wymienionej reklamowanej części.

Co w przypadku kotla nie ma zastosowania. Uslugodawca mowi, polecam w tym
miejscu ten i ten, moge go dostarczyc za tyle i tyle, chyba, ze pan ma swoje
zrodlo.

do góry

W dniu sobota, 2 listopada 2019 21:00:20 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
Onegdaj miałem TZ-4K. Zepsułem dość istotną cześć i próbowałem kupić
.W wszystkich okolicznych warsztatach odpowiedż była jedna:
Panie nie da się! Podawali jakieś chore terminy i koszty. Nawet w Hortmaszu
rozłożyli ręce.Niwwiele myśląc z żoną pojechaliśmy do Czech.w końcu to czeski
ciągnik, to tam będzie łatwiej...Nie bardzo- musieliśmy dojechać do
producenta-do Prostejowa. Tam kupiliśmy to co trzeba i dowiedziałem się,
że w Skierniewicach są dwa warsztaty- jeden w którym diabeł nocuje i drugi-
gdzie taki ciągnik od ręki mógłbym w częściach kupić.
Zrobiłem 1400 kilometrów po to, że wszystkie części i warsztat mam 50
kilometrów ode mnie.
Pozdro.abomito
P.S. internet wtedy nie dzialał...

do góry

W dniu sobota, 2 listopada 2019 21:26:56 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
> On Sat, 2 Nov 2019 13:00:18 -0700 (PDT), Kris <k...@g...com>
> wrote:
> > Podał mi czego mam szukać i znalazłem(konkretny producent ze
> > średniej półki jakiego mi zasugerował właści
> > ciel warsztatu) za 150zł via net
> > Zamówiłem, na drugi dzień była w paczkomacie, trzeciego
> > dnia odebrałem sprawne auto.
> > Można uczciwie?
>
> Można, natomiast Łysy z m4k zwraca uwagę, że kupowanie samemu części
> i dawanie jej warsztatowi czasami jest pułapką:
>
> https://youtu.be/XT1OhlXIQHc?t=5m43s
>
> W skrócie, często się zdarza, że nowa część może być uszkodzona lub
> zwyczajnie nie pasować. Gdy tą część sprowadza warsztat to załatwia
> ten problem w tle bez udziału klienta, jeśli klient - to nie dość,
> że klient musi sam bujać się z reklamacją ale też musi płacić za
> extra roboczogodzinę montażu wymienionej reklamowanej części.

Teoretyczne rację masz
Jadnak na dzisiaj to po vin się kupuje i pomyłki owszem bywają ale sporadycznie

do góry

On 02.11.2019 21:00, Kris wrote:
> Gdzieś tam po sąsiedzku ostra dyskusja jest czy na "materiałach" ma zarabć
wykonawca czy sklep
> Moje zdanie jest takie że każdy zarabia na tym na czy się zna a patologia jest jak
"wykonawca" bawi się w sprzedawcę

Właśnie o to chodzi, że to patologia.

> I na drugi dzień facet dzwoni i mówi: cewka= przewody do wymiany. W sumie przewody
ale Francuzi wymyślili to tak ze cewkę z przewodami jako jedna część zrobili
> Gość więc dzwoni i mówi: robocizna 80zł(z czego diagnoza pochłonęła więcej czasu
jak późniejsza wymiana) stosowną część mogę mieć dzisiaj za 280zł chyba że Pan sam
kupi a jak zamontuje
> Podał mi czego mam szukać i znalazłem(konkretny producent ze średniej półki jakiego
mi zasugerował właściciel warsztatu) za 150zł via net
> Zamówiłem, na drugi dzień była w paczkomacie, trzeciego dnia odebrałem sprawne
auto.
> Można uczciwie?

Ja też czasem biorę swoje części do warsztatu. Patrzę ile co będzie
kosztować i kupuję sam.

do góry

On 02.11.2019 21:26, Marek wrote:

> W skrócie, często się zdarza, że nowa część może być uszkodzona lub
> zwyczajnie nie pasować. Gdy tą część sprowadza warsztat to załatwia ten
> problem w tle bez udziału klienta, jeśli  klient - to nie dość, że
> klient musi sam bujać się z reklamacją ale też musi płacić za extra
> roboczogodzinę montażu wymienionej reklamowanej  części.
>

Spokojnie, spokojnie :-) Jak wiemy co mamy zamówić to mamy też zdjęcie
jak powinno wyglądać :-) Ja sobie zwykle daję radę :-)

do góry

W dniu .11.2019 o 21:46 Adam <a...@p...onet.pl> pisze:


> Jeśli ktoś jest w okolicach pomiędzy Pruszkowem a Milanówkiem, to mogę
> zapodać adres.

Poproszę.

TG

do góry

W dniu 2019-11-03 o 17:23, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .11.2019 o 21:46 Adam <a...@p...onet.pl> pisze:
>
>
>> Jeśli ktoś jest w okolicach pomiędzy Pruszkowem a Milanówkiem, to mogę
>> zapodać adres.
>
> Poproszę.
>

Brwinów, Pruszkowska 45a

tel do faceta:
sześć sześć jeden
585 6 zero 2


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry