eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › musze przedluzyc kabel
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 107

  • 91. Data: 2010-12-07 12:27:44
    Temat: Re: musze przedluzyc kabel
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:idl8bt$705$4@news.net.icm.edu.pl...
    >W dniu 2010-12-06 12:22, Budyń pisze:
    >
    >>> Po 1: Nie lutuje się przewodów, którymi płynie 230V.
    >>
    >> Bo?
    >>
    > Spytaj elektryków, może uzyskasz sensowną odpowiedź. Bo ja nie mam zamiaru
    > Cię do niczego przekonywać.


    Ależ ja jestem elektrykiem po stosownych studiach i odpowiednią praktyką.
    Nawet jestem projektantem i kierownikiem budowy.
    I ja sie ciebie pytam skad ci sie wzięła opinia ze "Nie lutuje się
    przewodów, którymi płynie 230V" bo wg mojej wiedzy można je lutować.

    > A co za problem polutować aluminium?

    Otóż własnie to problem, próbowałeś kiedyś? Spawanie i lutowanie aluminium
    sprawia kłopoty wobec tego tam, gdzie nie jest to niezbędne tego sie nie
    stosuje. Aczkolwiek szyny w rozdzielnicach bywają spawane.


    > Czy jest tu ktoś, kto może wytłumaczyć Budyniowi jak się łączy kable
    > wysokiego napięcia?


    Ja wiem jak sie je łączy :-) Zdarzyło mi sie troche tych linii projektować
    tudzież wykonywać.



    b.


  • 92. Data: 2010-12-07 12:37:42
    Temat: Re: musze przedluzyc kabel
    Od: "Jarek P." <j...@g...com>


    Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:idl908$705$7@news.net.icm.edu.pl...

    > Da się przeciągnąć kable na zgięciu 90 stopni, czy nie da się?

    Według mnie i moich doświadczeń jest to trudne, tym trudniejsze im bardziej
    "na chama" jest zrobiony zakręt i im sztywniejszy przewód jest do
    przeciągnięcia. Generalnie pojedyńczymi drutami DY w pusty peszel się da,
    zwłaszcza jeśli zakręt po drodze jest jeden. Jeśli zakrętów po drodze jest
    więcej niż jeden, albo dokładamy coś do już zajętego peszla, może się to
    okazać najzwyczajniej w świecie niemożliwe.

    Kilku kolegów tu w wątku twierdziło, że ależ oczywiście, da się. Jesli
    twierdzą, że się da, niech opiszą metodę, doradzą...

    J.


  • 93. Data: 2010-12-07 15:39:36
    Temat: Re: musze przedluzyc kabel
    Od: "RobertP." <r...@p...onet.pl>

    On Mon, 06 Dec 2010 13:31:04 +0100, tarnus <m...@l...de> wrote:


    > Silnik elektryczny powinien nazywać się brum bruuuumbrummm a spalinowy
    > pyr pyr pyr.

    A zdajesz sobie sprawę, że zapewne słowo silnik też jakieś "regionalne
    Bolki" wymyśliły? I jakoś nie walczysz, żeby mówić na to "motor" albo
    "engine" ani "urządzenie samopędne" ;). Tak to już jest, że nowe słowa o
    różnym pochodzeniu pojawiają się w języku (nie, nie muszą to być wyrazy
    dźwiękonaśladowcze jak sugerujesz), a inne znikają. Jak będzie z trytytką
    czas pokaże. A ta chyba ma się coraz lepiej, bo ostatnio chcąc kupić je w
    pewnym markecie i nie mogąc ich zlokalizować, poprosiłem obsługę o pomoc.
    Nie byłem pewien czy wypada użyć tego słowa, więc zacząłem opisywać o jaką
    to opaskę mi chodzi, a pan na to: "A, trytytki. To tam leżą". Mi się
    zdecydowanie bardziej podoba "trytytka" niż np. "interwiułować", które to
    słowo, o zgrozo, często bywa używane przez pracowników agencji
    pośrednictwa pracy.
    Podejrzewam, że za jakiś czas nikt się nie będzie zżymał na "suporeksy" i
    "regipsy" (jeśli tylko nie zostaną wyparte przez jakieś nowsze
    technologie), tak jak dziś nikt nie zżyma się na "rower".




    --
    Pozdrawiam
    RobertP.


  • 94. Data: 2010-12-07 15:41:05
    Temat: Re: musze przedluzyc kabel
    Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>

    "Jarek P." <j...@g...com> wrote:
    >> Da się przeciągnąć kable na zgięciu 90 stopni, czy nie da się?
    >
    > Według mnie i moich doświadczeń jest to trudne, tym trudniejsze im
    > bardziej "na chama" jest zrobiony zakręt i im sztywniejszy przewód jest do
    > przeciągnięcia. Generalnie pojedyńczymi drutami DY w pusty peszel się da,
    > zwłaszcza jeśli zakręt po drodze jest jeden. Jeśli zakrętów po drodze jest
    > więcej niż jeden, albo dokładamy coś do już zajętego peszla, może się to
    > okazać najzwyczajniej w świecie niemożliwe.
    >
    > Kilku kolegów tu w wątku twierdziło, że ależ oczywiście, da się. Jesli
    > twierdzą, że się da, niech opiszą metodę, doradzą...

    Ja kiedyś wciągałem jakieś 50m skrętki i 2 przewodów alarmowych do 50m
    peszla. Peszel chyba fi 22mm. Było to o tyle trudne, że robiłem to sam, ale
    peszel miałem lużny, do niczego nie przymocowany.
    Poszła butelka środka poślizgowego do rur kanalizacyjnych i zajęło mi to
    godzinę.

    --
    Bartek



  • 95. Data: 2010-12-07 21:38:23
    Temat: Re: musze przedluzyc kabel
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Mon, 06 Dec 2010 08:53:57 +0100, Andrzej S. napisał(a):

    > Tu mi sie swiat wali, bo znajomy elektryk uczulal (co prawda
    > 20 lat temu), zeby nigdy nie lutowac, a skręcac, zaciskac, itp.
    >
    > Utrata przewodnosci, ciepło, lawinowa utrata przewodnosci, goraco,
    > pożar.

    No tak, przy skręcaniu i zaciskaniu. W razie lutowania masz efekt odrwotny.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
    _______/ /_ GG: 3524356
    ___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/


  • 96. Data: 2010-12-07 21:39:22
    Temat: Re: musze przedluzyc kabel
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Mon, 06 Dec 2010 11:08:17 +0100, Filip KK napisał(a):

    > Po 1: Nie lutuje się przewodów, którymi płynie 230V.

    Ponieważ?

    > Po 2: Nie porównuj instalacji elektrycznej domowej do samochodowej, to
    > zupełnie inna para kaloszy.

    A, inne elektrony.

    > Po 3: Kable elektryczne się łączy tylko i wyłącznie skręcając śrubami ze
    > sobą. NIE LUTUJE SIĘ. Widziałeś kiedykolwiek linie wysokiego napięcia na
    > słupach lutowane? To teraz pomyśl dlaczego...

    Niech zgadnę - bo są z aluminium?

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
    _______/ /_ GG: 3524356
    ___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/


  • 97. Data: 2010-12-08 00:08:53
    Temat: Re: musze przedluzyc kabel
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 7 Gru, 22:39, Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
    wrote:
    > Dnia Mon, 06 Dec 2010 11:08:17 +0100, Filip KK napisa (a):
    >
    > > Po 1: Nie lutuje si przewod w, kt rymi p ynie 230V.
    >
    > Poniewa ?

    Poniewaz nalezy je najpierw skrecic i dopiero zlutowac :PPP

    Ja rozumiem, ze ulozenie dwoch kabelkow rownolegle do siebie i
    zalutowanie moze byc niedopuszczalne (ot jakims cudem polaczenie sie
    zgrzeje i cyna sie roztopi, zrywajac polaczenie). Ale zeby skreconych
    mocno ze soba kabelkow nie moznabylo lutowac to pierwsze slysze jakem
    od 15 lat elektronik-amator i zamiast jednego palca urodzilem sie z
    grotem ;-) I pisze to wylacznie pod wzgledem praktycznym - a
    nalutowalem sie w zyciu tyle roznych rzeczy ze glowa boli - w tym
    milion dwiescie osiemnascie transformatorow do roznego typu zasilaczy,
    ktorymi jak najbardziej 230V plynelo :) Te co sie jeszcze obstaly
    wygladaja normalnie i dzialaja. I w zyciu mi sie nie zdarzylo zeby cos
    z takimi polaczeniami sie zlego stalo.
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 98. Data: 2010-12-08 05:37:08
    Temat: Re: musze przedluzyc kabel
    Od: Marek K <m...@W...pl>

    W dniu 2010-12-08 01:08, Adam Szendzielorz pisze:

    > Ja rozumiem, ze ulozenie dwoch kabelkow rownolegle do siebie i
    > zalutowanie moze byc niedopuszczalne (ot jakims cudem polaczenie sie
    > zgrzeje i cyna sie roztopi, zrywajac polaczenie). Ale zeby skreconych
    > mocno ze soba kabelkow nie moznabylo lutowac to pierwsze slysze jakem
    > od 15 lat elektronik-amator i zamiast jednego palca urodzilem sie z
    > grotem ;-) I pisze to wylacznie pod wzgledem praktycznym - a
    > nalutowalem sie w zyciu tyle roznych rzeczy ze glowa boli - w tym
    > milion dwiescie osiemnascie transformatorow do roznego typu zasilaczy,
    > ktorymi jak najbardziej 230V plynelo :) Te co sie jeszcze obstaly
    > wygladaja normalnie i dzialaja. I w zyciu mi sie nie zdarzylo zeby cos
    > z takimi polaczeniami sie zlego stalo.

    Śmichy-chichy ale poczytaj o formach krystalicznych cyny
    np. tu http://pl.wikipedia.org/wiki/Cyna
    szansa na przejście w odmianę alfa rośnie wraz ze spadkiem temperatury.

    Marek


  • 99. Data: 2010-12-08 08:44:54
    Temat: Re: musze przedluzyc kabel
    Od: "tarnus" <m...@l...de>

    Użytkownik "RobertP." <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:op.vncogaeubpkylh@pc-rp.bustec.pl...
    > zdecydowanie bardziej podoba "trytytka" niż np. "interwiułować", które to
    > słowo, o zgrozo, często bywa używane przez pracowników agencji
    > pośrednictwa pracy.

    U mojej żony w pracy nastał nowy szef oddziału. Młody wilk dopiero co
    skończył ekonomię.
    Podczas pierwszego zebrania ogłosił nowe targety. Do niego nie chodzi się na
    dywanik. On zaprasza na rozmowe kołczingową.


    Marek


  • 100. Data: 2010-12-08 08:59:57
    Temat: Re: musze przedluzyc kabel
    Od: "tarnus" <m...@l...de>

    Użytkownik "Marek K" <m...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:4cff19a9$1@news.home.net.pl...
    W dniu 2010-12-08 01:08, Adam Szendzielorz pisze:

    >Śmichy-chichy ale poczytaj o formach krystalicznych cyny
    >np. tu http://pl.wikipedia.org/wiki/Cyna
    >szansa na przejście w odmianę alfa rośnie wraz ze spadkiem temperatury.

    Czysta cyna przechodzi do krystalicznej odmiany alotropowej gdzieś w
    okolicach 12-13stC. Domieszkowanie z ołowiem lub miedzią powoduje ze granica
    temperatury spada i to bardzo znacznie. Wątpię aby ktoś lutował czysta cyną
    lub w domu miał poniżej 12 stopni. Zresztą przewody podczas przepływu pradu
    się nagrzewają co powoduje że temperaturę mamy sporo wyższą.
    Nie ma żadnego ryzyka.
    Mam własnej konstrukcji parę anten krótkofalarskich. W każdej jest coś
    lutowane. W jednej transformator wcz 1:4 do gniazda UC1 jest przylutowany
    oraz do złączek linki. Trapy też są lutowane, wewnątrz nich kondensator na
    1,5kV oraz sporej wielkości cewka tez ze sobą zlutowane. Jakoś od 12 lat
    antena pracuje bez problemu.
    Wielu z was kupuje anteny samochodowe CB. W większości z nich połączenia są
    lutowane.
    W samochodach często spotyka się lutowane złączki. Lutujemy rurki miedziane
    cyną domieszkowaną miedzią w których płynie także zimna woda. Ja sam mam
    polutowane podejścia do solarów. Nic się nie dzieje. Kiedyś na próbę
    włożyłem lutowie cynowo ołowiowe oraz cynowo miedziane do zamrażalnika na
    prawie rok czasu. Od czasu do czasu wyciągałem i sprawdzałem nożykiem czy
    robi się kruche. Tylko powierzchniowo nieco sciemniało ale wewnątrz była
    czyste srebrzyste spoiwo.

    Marek

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1