W dniu środa, 9 października 2013 12:22:21 UTC+2 użytkownik masti napisał:
> Dnia pięknego Wed, 09 Oct 2013 03:19:21 -0700 osobnik zwany kogutek444
>
> napisał:
>
>
>
> > W dniu środa, 9 października 2013 10:02:57 UTC+2 użytkownik Ergie
>
> > napisał:
>
> >> Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
>
> >>
>
> >> dyskusyjnych:0171af60-6a54-4fb2-892e-424beb7bf1c7@go
oglegroups.com...
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> > Jedno spłukanie to pewnie 10 litrów wody.
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> Współczesne spłuczki podtynkowe (np. Geberit) mają 3/6 litrów
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> Dziennie myśle dla 4 osobowej rodziny można przyjąc(tu troche strzelam
>
> >> może
>
> >>
>
> >> ktoś ma dokładniejsze dane;) 10*10litrów= 100 litrów
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> 2,5 spłukania na osobę na dzień? Trochę mało :-)
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> 2*6 + 2+3 = 18 * 4 = 72l na dobę.
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> > Miesiecznie to więc 3 m3
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> Bliżej 2m3 ale rząd wielkości się zgadza.
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> Pozdrawiam
>
> >>
>
> >> Ergie
>
> >
>
> > 100 litrów na cztero osobową rodzinę to albo jak srają na gazetę
>
>
>
> w kiblu? to może pójdź do lekarza jak masz sraczkę.
>
> Współczesny klop potrzebuje max 3l lub 6l na spłukanie.
>
> Biegasz 20 razy dziennie do sracza?
>
>
>
>
>
>
>
> --
>
> mst <at> gazeta <.> pl
>
> "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
>
> -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Wiesz dlaczego nie zacytowałeś drugiej części zdania? Tej o spuszczaniu hurtem. Bo u
Ciebie tak się robi. Wstydziłeś się zacytować, chciałeś się w ten sposób odciąć.
Takie zachowanie jest udokumentowane w psychologii i ma nawet swoją nazwę. Jestem za
indywidualnym oszczędzaniem. Ale takim co nie obniża jakości życia. Czy używanie
kibelka co zużywa mało wody obniża standard? Oczywiście. Nie można używać muszli z
półką tylko z dziurą. Do spłukania gówna z półki potrzeba więcej wody. Jak użyć mniej
to zostaje trochę rozmazanego gówna i trzeba szorować szczotką. Potem spłukać jeszcze
raz. I cale oszczędności poszły w pizdu na dodatek była zabawa z gównem. Muszla z
półką jest bardzo dobra. Ktoś zwrócił tutaj kiedyś uwagę ze jak się wysrać to wypada
popatrzeć na gówno czy krwi w nim nie ma. Raka jelita grubego daje się wyleczyć jak
jest wcześnie rozpoznany. Krew w gównie to pierwsze oznaki że trzeba szybciutko
zasuwać do lekarza. Na półce mało wody i pewno łatwiej da się zobaczyć krew niż w
muszli z dziurą gdzie po wierzchu pływa gówno. Poza tym jak srać w takiej muszli to
wpadające w wodę gówno ochlapuje wodą dupę. Dla mnie takie coś to obniżenie standardu
srania. Rocznie oszczędzamy jakieś 1200 złotych na prądzie potrzebnym do grzania wody
na kąpanie. Jedyna niedogodność to że trzy razy wolniej woda z wanny zlatuje. Takie
coś nie obniża standardu mycia. Jeśli z jakiś względów założyli by mi licznik do wody
to w przeciągu tygodnia postawię instalację żeby wykorzystać wodę z której odebrałem
ciepło do spłukiwania toalety. Z 200 litrów wody dziennie będę miał do powtórnego
wykorzystania.

do góry

W dniu 09.10.2013 10:04, Ergie pisze:
> Użytkownik "uciu" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:cf5a9830-be9f-4d24-b188-152f68639009@go
oglegroups.com...
>
>> u rodzinki w DE całe osiedle wode do kibla bieże z deszczówki - ale
>> taki był wymóg środowiskowy. Każdy zbiera wode ze swojego dachu. Nie
>> dam głowy ale do prani wode też
>> chyba pochdzi z chmurki:-)
>
> Do prania to jest dość często spotykane - ale nie ze względu na ekologię
> a na to że to miękka woda - znacznie lepiej pierze w niskich
> temperaturach i nie zostawia osadu.
>
> Pozdrawiam
> Ergie
tam gdzie pracuje, mam 2 beczki po 208 litrów. stalowe po oleju pod
chmurką - mimo to minął im 5 rok bez awarii. wpływa do nich woda z
dachu, a ja ją używam do mycia "kercherem" i prania. ale pranie pierwsze
jest deszczówką, płukanie już kranówą. boję się... bo jednak świństwa z
dachu deszcz spłukuje a filtrów nie mam.

ToMasz

do góry

Dnia pięknego Wed, 09 Oct 2013 04:02:45 -0700 osobnik zwany kogutek444
napisał:

> Wiesz dlaczego nie zacytowałeś drugiej części zdania? Tej o spuszczaniu
> hurtem. Bo u Ciebie tak się robi.

[ciach bzdety]
w przeciwieństwie do Ciebie cytuję to do czego się odnoszę. Natomiast
Twój atak świadczy tylko o braku merytorycznych argumentów.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:52553809$0$2188$6...@n...neostrada
.pl...

> ja ją używam do mycia "kercherem" i prania. ale pranie pierwsze jest
> deszczówką, płukanie już kranówą. boję się... bo jednak świństwa z dachu
> deszcz spłukuje a filtrów nie mam.

Ja używam do mycia auta - nie zostaje osad. U ludzi którzy używają do prania
widziałem "automat" który pierwszy deszcz spływający z dachu puszcza rynną w
dół, a dopiero po chwili przełącza "łapacz" tak by woda z rynny trafiała do
zbiornika.

Ten "automat" to kilka dźwigni i zbiorniczków które gdy napełnione wodą
powodują przeskoczenie dźwigni w inne położenie.

Oczywiście oprócz tego jakiś filtr i tak trzeba zamontować, ale już samo
takie przełączanie sprawia że w tej wodzie jest znacznie mniej syfu.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu środa, 9 października 2013 12:55:02 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
> >> 100 litrów na cztero osobową rodzinę to albo jak srają na gazetę
>
> >
>
> > w kiblu? to może pójdź do lekarza jak masz sraczkę.
>
> > Współczesny klop potrzebuje max 3l lub 6l na spłukanie.
>
> > Biegasz 20 razy dziennie do sracza?
>
>
>
> zmusiliście mnie do liczenia wizyt w ubikacji :)
>
> idąc spać i budząc się rano - niema wała żeby nie skorzystać. Ile w
>
> ciągu dnia? 3 razy? spokojnie. Tym bardziej że jak się mocno zanieczyści
>
> muszlę to trzeba użyć szczoty i jedno spłukanie nie wystarczy. czyli
>
> mamy ok 5spłukań na głowę razy 4 osoby = 20 naciśnięć guziczka który
>
> uwalnia 6 litrów. 120 litrów na dobę! Sytuacje ratuje fakt że dzieci
>
> sikną w szkole, ja w pracy, ale kaman! jak sąsiadka wpadnie do żony na
>
> kawę to co? "Weź Kasiu ekstra herbatnika na drogę, ale wysikaj się w
>
> domu...." :)
>
> Nawet zaokrąglając w dół, stówka na dobę daję 3 metry sześcienne na
>
> miesiąc, a woda u mnie prawie po 14zł. pompka+wężyk 100zł do tego jakaś
>
> elektryka automatyzująca działanie i po sprawie.
>
>
>
> ToMasz

Wiesz co. Nie licz na oko tylko policz ile razy byles w kibelku przez dwa dni.
Wyjdzie Ci dużo więcej niż 5 razy. Kobiety chodzą się wysikać dużo częściej niż
faceci. Mniejsze zbiorniki mają. Male dzieci to masakra. Ciągle piją i sikają.

do góry

Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:52553605$0$2201$6...@n...neostrada
.pl...

> zmusiliście mnie do liczenia wizyt w ubikacji :)
> idąc spać i budząc się rano - niema wała żeby nie skorzystać. Ile w ciągu
> dnia? 3 razy? spokojnie. Tym bardziej że jak się mocno zanieczyści muszlę
> to trzeba użyć szczoty i jedno spłukanie nie wystarczy. czyli mamy ok
> 5spłukań na głowę razy 4 osoby = 20 naciśnięć guziczka który uwalnia 6
> litrów. 120 litrów na dobę!

Błąd! Tyle uwalnia "duży" guziczek. "Mały" uwalnia tylko 3 litry. A chyba
nie potrzebujesz za każdym razem korzystać z "dużego" guziczka?

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu środa, 9 października 2013 13:05:07 UTC+2 użytkownik masti napisał:
> Dnia pięknego Wed, 09 Oct 2013 04:02:45 -0700 osobnik zwany kogutek444
>
> napisał:
>
>
>
> > Wiesz dlaczego nie zacytowałeś drugiej części zdania? Tej o spuszczaniu
>
> > hurtem. Bo u Ciebie tak się robi.
>
>
>
> [ciach bzdety]
>
> w przeciwieństwie do Ciebie cytuję to do czego się odnoszę. Natomiast
>
> Twój atak świadczy tylko o braku merytorycznych argumentów.
>
>
>
> --
>
> mst <at> gazeta <.> pl
>
> "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
>
> -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

To nie atak tylko stwierdzenie faktu. Psychologia to poważna nauka.

do góry

W dniu 2013-10-09 12:55, Adam pisze:
> W dniu środa, 9 października 2013 12:22:21 UTC+2 użytkownik masti napisał:
>
>> Współczesny klop potrzebuje max 3l lub 6l na spłukanie.
>
> Dokladnie :D Zalozmy rodzina 4 osobowa, kazdy sika 3 x i grubsze 1 x dzien.
> Wychodzi 60l / dzien, tj. 1,8m3 na miesiac. Przy mojej cenie (5 pln / m3)
> kosztuje to 9 pln / mc, czyli 108 pln / rok. Wielki mi luksus :D

Siki 3xdziennie? Rano, wieczorem i po poludniu?

Pozdro.. TK

do góry

W dniu środa, 9 października 2013 13:10:40 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
> Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
>
> dyskusyjnych:52553605$0$2201$6...@n...neostrada
.pl...
>
>
>
> > zmusiliście mnie do liczenia wizyt w ubikacji :)
>
> > idąc spać i budząc się rano - niema wała żeby nie skorzystać. Ile w ciągu
>
> > dnia? 3 razy? spokojnie. Tym bardziej że jak się mocno zanieczyści muszlę
>
> > to trzeba użyć szczoty i jedno spłukanie nie wystarczy. czyli mamy ok
>
> > 5spłukań na głowę razy 4 osoby = 20 naciśnięć guziczka który uwalnia 6
>
> > litrów. 120 litrów na dobę!
>
>
>
> Błąd! Tyle uwalnia "duży" guziczek. "Mały" uwalnia tylko 3 litry. A chyba
>
> nie potrzebujesz za każdym razem korzystać z "dużego" guziczka?
>
>
>
> Pozdrawiam
>
> Ergie

W małym rozcieńczeniu szczyny śmierdzą bardziej niż w dużym. To po co używać małego
guziczka za każdym razem skoro i tak śmierdzi. Zawieszkę można powiesić będzie
zaszczanym lasem pachniało.

do góry

Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:312d2b84-0a9f-47cd-bbb3-b9b8a27b02e1@go
oglegroups.com...

> Czy używanie kibelka co zużywa mało wody obniża standard? Oczywiście.

6 litrów to nie jest mało! To jest wystarczająco. Otwórz oczy i rozejrzyj
się po rynku na palcach jednej ręki można policzyć spłuczki starego typu co
uwalniają 9-10 litrów. Oczywiście możesz nadal twierdzić że cały świat się
myli i używa spłuczek o obniżonym standardzie :-)

Pozdrawiam
Ergie

do góry