eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › prąd budowlany da się pominąc?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 46

  • 21. Data: 2016-08-25 14:54:59
    Temat: Re: prąd budowlany da się pominąc?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Jasne. To daj podstawe prawna zeby na budowie byly normalne stawki. Pomozesz tym niby
    oszukiwanym. Daj jeszcze podstawe prawna na mozliwosc ciagniecia pradu od sasiada.
    Jak bys mial sklep i klienci nalepki z cenami by zamieniali zeby placic mniej to jak
    bys ich nazwal?


  • 22. Data: 2016-08-25 14:59:23
    Temat: Re: prąd budowlany da się pominąc?
    Od: Pete <n...@n...com>

    W dniu 2016-08-25 o 14:54, Zenek Kapelinder pisze:
    > Jasne. To daj podstawe prawna zeby na budowie byly normalne stawki. Pomozesz tym
    niby oszukiwanym. Daj jeszcze podstawe prawna na mozliwosc ciagniecia pradu od
    sasiada. Jak bys mial sklep i klienci nalepki z cenami by zamieniali zeby placic
    mniej to jak bys ich nazwal?

    Podstawa prawna jest jasna. Prąd na potrzeby gospodarstwa domowego.
    Budowa domu jednorodzinnego spełnia ten warunek.


    --
    Pete


  • 23. Data: 2016-08-25 15:10:14
    Temat: Re: prąd budowlany da się pominąc?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Niekoniecznie spelnia. W gospodarstwie domowym uzywa sie pralek i lodowek a nie
    betoniarek. Taryfy zatwierdza nadrzedny nad sprzedawcami pradu organ panstwowy.
    Widocznie sa jakies podstawy zeby prad na budowie byl drozszy. Obejscie przez lipne
    zgoszenia to nic innego jak przeklejanie nalepek z cenami w sklepie. Wezmy inna
    hipotetyczna sytuacje. Prad na budowie jest tanszy od domowego. Jakie by tutaj byly
    pytania? A takie co trzeba zrobic zeby budowa trwala w nieskonczonosc. Ale tak
    ogolnie to z wyjatkiem zlodziei wszyscy sa uczciwi.


  • 24. Data: 2016-08-25 15:22:47
    Temat: Re: prąd budowlany da się pominąc?
    Od: scruffty <s...@i...pl>

    Dnia Thu, 25 Aug 2016 06:10:14 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder napisał(a):

    > Niekoniecznie spelnia. W gospodarstwie domowym uzywa sie pralek i lodowek a nie
    betoniarek.

    Tak jasne. A mój sąsiad używając spawarki i betoniarki trójfazowej do
    budowy płota łamie prawo.


    --
    scruffty


  • 25. Data: 2016-08-25 17:25:55
    Temat: Re: prąd budowlany da się pominąc?
    Od: Krzysztof Garus <g...@g...com>

    W dniu czwartek, 25 sierpnia 2016 15:10:16 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
    > Niekoniecznie spelnia. W gospodarstwie domowym uzywa sie pralek i lodowek a nie
    betoniarek. Taryfy zatwierdza nadrzedny nad sprzedawcami pradu organ panstwowy.
    Widocznie sa jakies podstawy zeby prad na budowie byl drozszy.

    Bardzo mnie ciekawi po co te taryfy są, po co URE je zatwierdza i czy te podstawy
    rzeczywiście są.
    Szybkie googlanie nic nie dało, znalazłem tylko to:
    http://www.ure.gov.pl/pl/prawo/rozporzadzenia/rozpor
    zadzenia-w-spraw/4284,Dz-U-Nr-189-poz-1126.html
    ale punktu 6.1 nijak tego nie wyjaśnia. Że niby różne koszty? Etam.

    Gdyby na stacjach paliw były rózne taryfy cen paliw dla firm i dla Kowalskiego, to
    sens byłby taki sam czyli żaden.

    --
    bajcik


  • 26. Data: 2016-08-25 17:50:38
    Temat: Re: prąd budowlany da się pominąc?
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu czwartek, 25 sierpnia 2016 17:25:56 UTC+2 użytkownik Krzysztof Garus napisał:

    > Gdyby na stacjach paliw były rózne taryfy cen paliw dla firm i dla Kowalskiego, to
    sens byłby taki sam czyli żaden.

    A np. cena wegla? Jest conajmniej kilkanascie roznych wariantow cenowych
    w zaleznosci od tego kto kupuje :) Firma, ktora handluje weglem musi miec
    naprawde dobrych prawnikow, zeby to wszystko ogarnac i sprzedawac
    wszystko zgodnie z prawem :D
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 27. Data: 2016-08-25 18:38:39
    Temat: Re: prąd budowlany da się pominąc?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Przeciez sa rozne ceny na stacjach. Firmy cos tam moga odliczyc a nie firmy nie moga.


  • 28. Data: 2016-08-26 01:15:21
    Temat: Re: prąd budowlany da się pominąc?
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Thu, 25 Aug 2016 06:10:14 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder napisał(a):

    > Wezmy inna hipotetyczna sytuacje. Prad na budowie jest tanszy od
    > domowego. Jakie by tutaj byly pytania? A takie co trzeba zrobic zeby
    > budowa trwala w nieskonczonosc.

    Z tego co mi wiadomo, to taka właśnie była przyczyna. To, oraz robienie
    przyłączy i skrzynek na koszt ZU i sprzedawanie działki przez lata. W
    efekcie teraz jest obowiązkowo drogi prąd "budowlany" i kary umowne za
    niepodłączanie budynku w terminie. Przynajmniej w Tauronie.

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 29. Data: 2016-08-26 02:33:55
    Temat: Re: prąd budowlany da się pominąc?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Wszyscy robia tak zeby zarobic. Podejrzewam ze z pradem budowlanym maja wiecej pracy.
    Na bank jest wiecej awarii. Jak ktos tutaj napisze ze nigdy u niego nic sie nie
    uwalilo to nie bedzie nic znaczylo bo to bedzie jednostkowy przypadek. Poza tym prad
    dla firm jest drozszy i wynika to z jakis przepisow. Domy z reguly buduja firmy. Jak
    je rozliczac z drozszego pradu? Dac im przenosny licznik to go omina zeby malo placic
    bo zlodziejstwo jest powszechnym zjawiskiem. Prad w czasie budowy nie jest pradem dla
    gospodarstwa domowego. Argument ze gotowanie wody na herbate jest bledne bo w
    stacjonarnej firmie nie ma oddzielnego licznika do czajnika.


  • 30. Data: 2016-08-26 08:27:55
    Temat: Re: prąd budowlany da się pominąc?
    Od: Pete <n...@n...com>

    W dniu 2016-08-25 o 17:25, Krzysztof Garus pisze:
    > W dniu czwartek, 25 sierpnia 2016 15:10:16 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder
    napisał:
    >> Niekoniecznie spelnia. W gospodarstwie domowym uzywa sie pralek i lodowek a nie
    betoniarek. Taryfy zatwierdza nadrzedny nad sprzedawcami pradu organ panstwowy.
    Widocznie sa jakies podstawy zeby prad na budowie byl drozszy.
    >
    > Bardzo mnie ciekawi po co te taryfy są, po co URE je zatwierdza i czy te podstawy
    rzeczywiście są.
    > Szybkie googlanie nic nie dało, znalazłem tylko to:
    > http://www.ure.gov.pl/pl/prawo/rozporzadzenia/rozpor
    zadzenia-w-spraw/4284,Dz-U-Nr-189-poz-1126.html
    > ale punktu 6.1 nijak tego nie wyjaśnia. Że niby różne koszty? Etam.
    >
    > Gdyby na stacjach paliw były rózne taryfy cen paliw dla firm i dla Kowalskiego, to
    sens byłby taki sam czyli żaden.
    >

    Problem w tym, że to nie tylko prąd jest droższy, ale koszty stałe robią
    różnicę.
    Przy zerowym zużyciu, koszt miesięczny C11 to 60PLN, G11 to 10PLN.

    --
    Pete

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1