eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › wymiennik ciepła, wężownica, kolektor, basen
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2012-05-11 14:22:19
    Temat: wymiennik ciepła, wężownica, kolektor, basen
    Od: Albercik <n...@g...pl>

    Witam,

    Sezon coraz bliżej, więc najwyższa pora aby dopieścić zeszłoroczną
    konstrukcje służącą do podgrzewania basenu.
    Dla całokształtu mały opis...

    Kolektor słoneczny wykonany z grzejników, 3 grzejniki o długości ~180cm.
    Basen małe gówienko do pochlapania się - 6m^3
    W zeszłym roku instalacja była prowizoryczna, dużo strat na
    przesyle(węże zielone z promocji w markecie, nie izolowane, leżące na
    ziemi w cieniu), wymiennik nie przystosowany do warunków
    pracy(nagrzewnica samochodowa przez której lamelki leciała woda
    basenowa), brak automatyki sterującej.

    Cel 1 - zmiana instalacji na rurki zgrzewane pp + izolacja - tu
    problemów nie ma, wybór materiału taki a nie inny bo akurat miałem już
    część materiału, resztę kupiłem, zgrzewarkę mam.

    cel 2 - budowa wymiennika najtańszym kosztem.

    cel 3 - automatyka, tu nie przewiduje większych problemów, ale martwić
    się tym będę później.


    no i mam pytanie do Was specjalistów, macie jakieś pomysły jak by taki
    wymiennik zrobić tanim kosztem? Ma być on wpięty w obieg wody basenowej,
    szeregowo z filtrem wody.

    Ja sobie wykombinowałem, że wezmę bliżej nieokreślony kawałek rury
    miedzianej, miękkiej, pozwijam w sprężynę wsadzę do bliżej nie
    określonej długości i średnicy rury kanalizacyjnej zaślepię, zrobię
    dziury na króćce i podłącze w obieg. Jak widać powyżej, mam parę
    niewiadomych, głównie związanych z długością i średnicą tej rury
    miedzianej. Założenia - temp. wody basenowej ~20-25st, przepływ 2000l/h
    (ze specyfikacji pompy, pewno będzie połowę tego)temp i przepływ wody z
    kolektorów nie do końca znany, jednak ich moc nie przekroczy 4kW
    (szacowanie na podstawie powierzchni) - potrafił by ktoś rzucić jakąś
    sensowną liczbą ile tej miedzi wpakować do wymiennika?

    A może macie jakieś inne pomysły na wykonanie owego z materiałów
    znalezionych w piwnicy?

    Pomysły, aby wrzucić kawałek rury miedzianej do basenu, odrzucam jako
    zbyt przeszkadzające w eksploatacji basenu.

    Pozdrawiam
    i czekam na konstruktywną krytykę i pomysły.
    Rafał


  • 2. Data: 2012-05-11 14:29:08
    Temat: Re: wymiennik ciepła, wężownica, kolektor, basen
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 11 maja 2012 14:22:19 UTC+2 użytkownik Albercik napisał:
    > Pozdrawiam
    > i czekam na konstruktywną krytykę i pomysły.

    Wykorzystaj pompe do filtrowania basenu(pewnie ją dostałes w zestawie z basenem) i
    podłącz ta pompe szeregowo do grzejników które służą u Ciebie za kolektor.
    Bez żadnych wymienników itp.


  • 3. Data: 2012-05-11 14:35:06
    Temat: Re: wymiennik ciepła, wężownica, kolektor, basen
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    ja grzeje basen bez wymiennika - woda z basenu poprzez filtr jest pompowana
    przez hydrofor na dach, tam sie nagrzewa i i z rynny zbieram ją znów do
    basenu.
    Wyciskam do 8kW a koszty znikome. A gdybym pokrył dach zwykłą folią to by
    dopiero było :-)


    > W zeszłym roku instalacja była prowizoryczna, dużo strat na przesyle(węże
    > zielone z promocji w markecie, nie izolowane, leżące na ziemi w cieniu),

    na takim węzu u mnie nie ma duzych strat - termometr o dokladnosci 1 cyfry
    nie pokazuje spadku temperatury - przepływ mam okolo 5litrów/minute






    b.



  • 4. Data: 2012-05-11 14:40:48
    Temat: Re: wymiennik ciepła, wężownica, kolektor, basen
    Od: Albercik <n...@g...pl>

    W dniu 11.05.2012 14:35, Budyń pisze:
    > ja grzeje basen bez wymiennika - woda z basenu poprzez filtr jest
    > pompowana przez hydrofor na dach, tam sie nagrzewa i i z rynny zbieram
    > ją znów do basenu.
    > Wyciskam do 8kW a koszty znikome. A gdybym pokrył dach zwykłą folią to
    > by dopiero było :-)
    >

    Moje grzejniki są nie pierwszej świeżości, jak bym puścił w ich obiegu
    wodę basenową to miałbym rudą wodę w basenie, a nawet nie chce myśleć co
    by było po zimie jak by stały na sucho.. obecnie zalane jest to płynem
    do chłodnic.

    Warunków do wykonania instalacji Twojego pomysłu nie mam.


  • 5. Data: 2012-05-11 14:40:51
    Temat: Re: wymiennik ciepła, wężownica, kolektor, basen
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik "Budyń" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:joj11n$h26$1@inews.gazeta.pl...
    > ja grzeje basen bez wymiennika - woda z basenu poprzez filtr jest
    > pompowana przez hydrofor na dach, tam sie nagrzewa i i z rynny zbieram ją
    > znów do basenu.

    zabrakło morału - zatem czy w ogóle ci wymiennik potrzebny? Wymiennik to
    straty i druga pompa -rozważ obieg wody basenowej bezpośrednio przez te
    solary.




    b.


  • 6. Data: 2012-05-11 17:53:54
    Temat: Re: wymiennik ciepła, wężownica, kolektor, basen
    Od: "kogutek" <s...@g...pl>

    Albercik <n...@g...pl> napisał(a):

    > Witam,
    >
    > Sezon coraz bliżej, więc najwyższa pora aby dopieścić zeszłoroczną
    > konstrukcje służącą do podgrzewania basenu.
    > Dla całokształtu mały opis...
    >
    > Kolektor słoneczny wykonany z grzejników, 3 grzejniki o długości ~180cm.
    > Basen małe gówienko do pochlapania się - 6m^3
    > W zeszłym roku instalacja była prowizoryczna, dużo strat na
    > przesyle(węże zielone z promocji w markecie, nie izolowane, leżące na
    > ziemi w cieniu), wymiennik nie przystosowany do warunkĂłw
    > pracy(nagrzewnica samochodowa przez której lamelki leciała woda
    > basenowa), brak automatyki sterującej.
    >
    > Cel 1 - zmiana instalacji na rurki zgrzewane pp + izolacja - tu
    > problemów nie ma, wybór materiału taki a nie inny bo akurat miałem już
    > część materiału, resztę kupiłem, zgrzewarkę mam.
    >
    > cel 2 - budowa wymiennika najtańszym kosztem.
    >
    > cel 3 - automatyka, tu nie przewiduje większych problemów, ale martwić
    > się tym będę później.
    >
    >
    > no i mam pytanie do Was specjalistów, macie jakieś pomysły jak by taki
    > wymiennik zrobić tanim kosztem? Ma być on wpięty w obieg wody basenowej,
    > szeregowo z filtrem wody.
    >
    > Ja sobie wykombinowałem, że wezmę bliżej nieokreślony kawałek rury
    > miedzianej, miękkiej, pozwijam w sprężynę wsadzę do bliżej nie
    > określonej długości i średnicy rury kanalizacyjnej zaślepię, zrobię
    > dziury na króćce i podłącze w obieg. Jak widać powyżej, mam parę
    > niewiadomych, głównie związanych z długością i średnicą tej rury
    > miedzianej. Założenia - temp. wody basenowej ~20-25st, przepływ 2000l/h
    > (ze specyfikacji pompy, pewno będzie połowę tego)temp i przepływ wody z
    > kolektorów nie do końca znany, jednak ich moc nie przekroczy 4kW
    > (szacowanie na podstawie powierzchni) - potrafił by ktoś rzucić jakąś
    > sensowną liczbą ile tej miedzi wpakować do wymiennika?
    >
    > A może macie jakieś inne pomysły na wykonanie owego z materiałów
    > znalezionych w piwnicy?
    >
    > Pomysły, aby wrzucić kawałek rury miedzianej do basenu, odrzucam jako
    > zbyt przeszkadzające w eksploatacji basenu.
    >
    > Pozdrawiam
    > i czekam na konstruktywną krytykę i pomysły.
    > Rafał
    Po kiego grzyba chcesz poprawiać coś co masz dobre. Wymiennik ciepłą z
    nagrzewnicy jest dobry. No chyba że to bardzo mała nagrzewnica. Jeśli już to
    podmienić na chłodnicę samochodową. Na złomach tego dużo i ceny niewysokie.
    Coś tak jak ceny złomu kiedy sprzedają. Obudować jakimś plastikiem i utopić w
    baseniku.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2012-05-11 18:15:01
    Temat: Re: wymiennik ciepła, wężownica, kolektor, basen
    Od: Albercik <n...@g...pl>

    W dniu 11.05.2012 17:53, kogutek pisze:
    > Po kiego grzyba chcesz poprawiać coś co masz dobre. Wymiennik ciepłą z
    > nagrzewnicy jest dobry. No chyba że to bardzo mała nagrzewnica. Jeśli już to
    > podmienić na chłodnicę samochodową. Na złomach tego dużo i ceny niewysokie.
    > Coś tak jak ceny złomu kiedy sprzedają. Obudować jakimś plastikiem i utopić w
    > baseniku.
    >

    też tak myślałem, pod względem funkcjonalnym jest OK, nawet wymiarami mi
    spasowało idealnie, bo weszła ta nagrzewnica na styk do rury
    kanalizacyjnej fi 160mm, no bajka po prostu. Nieciekawie się zaczęło
    przy drugim uruchomieniu systemu, po nocnej przerwie. Do basenu
    poleciała ruda woda i tak już co każde uruchomienie. Coś zaczęło
    korodować, coś z obudowy nagrzewnicy, bo przecież sam wymiennik jest
    raczej niekorodujący.. nie wiem, nie rozbierałem tego ustrojstwa bo ową
    rurę zakleiłem żywicą. Obawiam się że teraz, po zimie spędzonej na
    powietrzu ten wymiennik jest cały rudy i nie do doczyszczenia. Nie chce
    eksperymentować, wolę kupić kilka metrów miedzi, pozwijać i zamknąć na
    wieki. Tylko ile i jakiej średnicy? tak pi*drzwi?


  • 8. Data: 2012-05-11 19:21:32
    Temat: Re: wymiennik ciepła, wężownica, kolektor, basen
    Od: "kogutek" <s...@g...pl>

    Albercik <n...@g...pl> napisał(a):

    > W dniu 11.05.2012 17:53, kogutek pisze:
    > > Po kiego grzyba chcesz poprawiać coś co masz dobre. Wymiennik ciepłą z
    > > nagrzewnicy jest dobry. No chyba że to bardzo mała nagrzewnica. Jeśli już to
    > > podmienić na chłodnicę samochodową. Na złomach tego dużo i ceny niewysokie.
    > > Coś tak jak ceny złomu kiedy sprzedają. Obudować jakimś plastikiem i utopić w
    > > baseniku.
    > >
    >
    > też tak myślałem, pod względem funkcjonalnym jest OK, nawet wymiarami mi
    > spasowało idealnie, bo weszła ta nagrzewnica na styk do rury
    > kanalizacyjnej fi 160mm, no bajka po prostu. Nieciekawie się zaczęło
    > przy drugim uruchomieniu systemu, po nocnej przerwie. Do basenu
    > poleciała ruda woda i tak już co każde uruchomienie. Coś zaczęło
    > korodować, coś z obudowy nagrzewnicy, bo przecież sam wymiennik jest
    > raczej niekorodujący.. nie wiem, nie rozbierałem tego ustrojstwa bo ową
    > rurę zakleiłem żywicą. Obawiam się że teraz, po zimie spędzonej na
    > powietrzu ten wymiennik jest cały rudy i nie do doczyszczenia. Nie chce
    > eksperymentować, wolę kupić kilka metrów miedzi, pozwijać i zamknąć na
    > wieki. Tylko ile i jakiej średnicy? tak pi*drzwi?
    Jak już się uparłeś żeby się narobić to nie bierz miedzianej rurki tylko
    karbowaną z kwasówki. Cieniutka ścianka gdzieś 0,2mm. Doskonale się zwija i
    zagina w rękach. Jest cały system mocowania tego z innymi rurami.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2012-05-11 20:38:24
    Temat: Re: wymiennik ciepła, wężownica, kolektor, basen
    Od: Albercik <n...@g...pl>

    W dniu 11.05.2012 19:21, kogutek pisze:
    > Jak już się uparłeś żeby się narobić to nie bierz miedzianej rurki tylko
    > karbowaną z kwasówki. Cieniutka ścianka gdzieś 0,2mm. Doskonale się zwija i
    > zagina w rękach. Jest cały system mocowania tego z innymi rurami.

    O super, martwiłem się czy uda mi się tę miedź tak powyginać..
    Nadal nie wiem ile by tego trzeba? wszędzie w necie wymienniki na 20m,
    uważam że to przesada, ale nie natrafiłem nigdzie na jakiś prymitywny
    sposób policzenia/oszacowania ile tego potrzeba.
    Teraz dodatkowo się pojawia, jak się to ma nierdzewka karbowana do
    miedzi, bo karby zwiększają powierzchnie kontaktu, ale miedź jest
    lepszym przewodnikiem, ta zaś jest jednak grubsza...


  • 10. Data: 2012-05-11 21:22:31
    Temat: Re: wymiennik ciepła, wężownica, kolektor, basen
    Od: "kogutek" <s...@g...pl>

    Albercik <n...@g...pl> napisał(a):

    > W dniu 11.05.2012 19:21, kogutek pisze:
    > > Jak już się uparłeś żeby się narobić to nie bierz miedzianej rurki tylko
    > > karbowaną z kwasówki. Cieniutka ścianka gdzieś 0,2mm. Doskonale się zwija i
    > > zagina w rękach. Jest cały system mocowania tego z innymi rurami.
    >
    > O super, martwiłem się czy uda mi się tę miedź tak powyginać..
    > Nadal nie wiem ile by tego trzeba? wszędzie w necie wymienniki na 20m,
    > uważam że to przesada, ale nie natrafiłem nigdzie na jakiś prymitywny
    > sposób policzenia/oszacowania ile tego potrzeba.
    > Teraz dodatkowo się pojawia, jak się to ma nierdzewka karbowana do
    > miedzi, bo karby zwiększają powierzchnie kontaktu, ale miedź jest
    > lepszym przewodnikiem, ta zaś jest jednak grubsza...
    >
    Może to Ci w czymś pomoże. Przy obliczaniu wymienników ciepłą tak małych
    grubości metalowych ścianek nie uwzględnia się. Zaczyna się je uwzględniać
    przy grubości przegrody mającej kilka milimetrów grubości. To że z kiepsko
    przewodzącej kwasówki przy grubości ścianki 0,2 albo 0,3 mm zmniejszenie
    wydajności jest niemierzalne.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1