eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrody › Co to za roślina?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2012-05-17 11:18:36
    Temat: Co to za roślina?
    Od: "Barta" <b...@g...pl>

    http://imageshack.us/photo/my-images/269/p1000303s.j
    pg/
    Jest wysoka, teraz ma już ok. 1,5m, a będzie jeszcze wyższa, ma czerwonawe
    łodygi. Całe poletko jest tego w pobliżu.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2012-05-17 11:48:45
    Temat: Re: Co to za roślina?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pani Barta napisała:

    > http://imageshack.us/photo/my-images/269/p1000303s.j
    pg/
    > Jest wysoka, teraz ma już ok. 1,5m, a będzie jeszcze wyższa,
    > ma czerwonawe łodygi. Całe poletko jest tego w pobliżu.

    Reynoutria japonica czyli rdestowiec ostrokończysty. Taka przybłęda
    z obcych stron. Krewniak naszych rodzimych rdestów, co niewinnie płożą
    się po polach i nad potokami, ale w wydaniu XL. Bardzo inwazyjny gatunek.

    Jarek

    --
    Otóż na planecie Małego Księcia były ziarna straszliwe. Ziarna baobabu.
    Zakażony był nimi cały grunt. A kiedy baobab wyrośnie, to na wyrwanie jest
    za późno i nigdy już nie można się go pozbyć. Zajmie całą planetę. Przeorze
    ją korzeniami. A jeżeli planeta jest mała, a baobabów jest dużo, to one ją
    rozsadzają.


  • 3. Data: 2012-05-17 12:06:40
    Temat: Re: Co to za roślina?
    Od: " " <b...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> napisał(a):

    > Pani Barta napisała:
    >
    > > http://imageshack.us/photo/my-images/269/p1000303s.j
    pg/
    > > Jest wysoka, teraz ma już ok. 1,5m, a będzie jeszcze wyższa,
    > > ma czerwonawe łodygi. Całe poletko jest tego w pobliżu.
    >
    > Reynoutria japonica czyli rdestowiec ostrokończysty. Taka przybłęda
    > z obcych stron. Krewniak naszych rodzimych rdestów, co niewinnie płożą
    > się po polach i nad potokami, ale w wydaniu XL. Bardzo inwazyjny gatunek.
    >
    > Jarek
    Dziękuję.
    Bart.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2012-05-18 14:30:41
    Temat: Re: Co to za roślina?
    Od: Aabacus <a...@t...pl>

    On 17 Maj, 11:48, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
    > Pani Barta napisała:
    >
    > >http://imageshack.us/photo/my-images/269/p1000303s.
    jpg/
    > > Jest wysoka, teraz ma już ok. 1,5m, a będzie jeszcze wyższa,
    > > ma czerwonawe łodygi. Całe poletko jest tego w pobliżu.
    >
    > Reynoutria japonica czyli rdestowiec ostrokończysty. Taka przybłęda
    > z obcych stron. Krewniak naszych rodzimych rdestów, co niewinnie płożą
    > się po polach i nad potokami, ale w wydaniu XL. Bardzo inwazyjny gatunek.
    >
    > Jarek
    >
    > --
    > Otóż na planecie Małego Księcia były ziarna straszliwe. Ziarna baobabu.
    > Zakażony był nimi cały grunt. A kiedy baobab wyrośnie, to na wyrwanie jest
    > za późno i nigdy już nie można się go pozbyć. Zajmie całą planetę. Przeorze
    > ją korzeniami. A jeżeli planeta jest mała, a baobabów jest dużo, to one ją
    > rozsadzają.

    Na terenach poprzemysłowych był kiedyś stosowany (hałdy) jako płotki ,
    bo nic innego nie rosło. Nie wiem czy dalej sie to praktykuje, bo ta
    roslina nie ma dobrego image jako gatunek obcy i trudny potem do
    wytepienia.


  • 5. Data: 2012-05-18 22:30:48
    Temat: Re: Co to za roślina?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Aabacus napisał:

    >>> http://imageshack.us/photo/my-images/269/p1000303s.j
    pg/
    >>> Jest wysoka, teraz ma już ok. 1,5m, a będzie jeszcze wyższa,
    >>> ma czerwonawe łodygi. Całe poletko jest tego w pobliżu.
    >>
    >> Reynoutria japonica czyli rdestowiec ostrokończysty. Taka przybłęda
    >> z obcych stron. Krewniak naszych rodzimych rdestów, co niewinnie płożą
    >> się po polach i nad potokami, ale w wydaniu XL. Bardzo inwazyjny gatunek.
    >
    > Na terenach poprzemysłowych był kiedyś stosowany (hałdy) jako płotki ,
    > bo nic innego nie rosło. Nie wiem czy dalej sie to praktykuje, bo ta
    > roslina nie ma dobrego image jako gatunek obcy i trudny potem do
    > wytepienia.

    Ta roślina ma dobry image w tym sensie, że ładnie wygląda. Nawet mi kiedyś
    kiedyś posłuzyła za kwiat cięty do przyozdobienia domu. Skoro już do nas
    przyszła, i to najprawdopodobniej sama, to nie ma rady, trzeba polubić.
    Nie mam nic przeciwko temu, by uprawiać ją tam, gdzie nic innego nie
    daje rady. W ogrodach też uprawia się rośliny obce (choć zazwyczaj mniej
    inwazyjnie).

    Inaczej było z barszczem Sosnowskiego. Ten został sprowadzony celowo
    i był uprawiany w PGR-ach. Dopiero później zdecydował się walczyć
    z ludem na własną rękę.

    Jarek

    --
    Roznoszący potrawy: barszcz królewskim zwany
    I rosoł staropolski sztucznie gotowany,
    Do którego pan Wojski z dziwnymi sekrety
    Wrzucił kilka perełek i sztukę monety

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1