eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Ergonomia w domu - książki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 81

  • 11. Data: 2013-05-09 19:42:29
    Temat: Re: Ergonomia w domu - książki
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
    news:518b94d3$0$1255$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2013-05-09 14:10, Ergie pisze:
    >> Trzylatek jest trzylatkiem tylko przez rok. Nie ma potrzeby garbić się
    >> całe życie by jakiemuś brzdącowi zrobić przez rok wygodnie :-) Sprawę
    >> rozwiązuje po prostu patyczek którym trzylatek może sobie zapalić
    >> światło w łazience (w innych pokojach nie ma potrzeby).
    >
    > Chyba na oczy 3-latka nie widziałeś ;-P
    > Manualnie to on tym patyczkiem jest w stanie walić w ten przełącznik aż
    > się przełączy, nic wiecej ;-)
    >
    > Polecam wszystkie łączniki świateł na wys. opuszczonej dłoni dorosłego
    > człowieka. Sam tak zrobiłem w całym domu. Super ergonomiczne rozwiązanie.
    > Swoją drogą podpatrzone w niemieckich domach, w których to jest norma.
    > No i w praktyce sprawdza się świetnie.

    Opuszczonej dloni? Masakra.


  • 12. Data: 2013-05-09 19:43:02
    Temat: Re: Ergonomia w domu - książki
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Piotr Wyderski" <p...@n...mil> napisał w wiadomości
    news:kmg66h$5ou$1@node1.news.atman.pl...
    > k...@g...com wrote:
    >
    >> I że włączniki do światła powinny być na takiej wysokości żeby trzylatek
    >> sięgał bez wchodzenia na stołek.
    >
    > Trzylatek szybko urośnie, a Ty będziesz kucał?

    Jaka wysokosc potrzebuje trzylatek?


  • 13. Data: 2013-05-09 20:37:43
    Temat: Re: Ergonomia w domu - książki
    Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>

    "Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
    news:518be028$1$1222$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Polecam wszystkie łączniki świateł na wys. opuszczonej dłoni dorosłego
    >> człowieka. Sam tak zrobiłem w całym domu. Super ergonomiczne rozwiązanie.
    >> Swoją drogą podpatrzone w niemieckich domach, w których to jest norma.
    >> No i w praktyce sprawdza się świetnie.
    > Opuszczonej dloni? Masakra.

    mi tam odpowiada, to tylko i wylacznie kwestia przyzwyczajenia,
    a dodatkowo mozna z kolana czy biodra zalaczyc kiedy masz rece zajete


  • 14. Data: 2013-05-09 21:02:52
    Temat: Re: Ergonomia w domu - książki
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com> napisał w wiadomości
    news:kmgq70$sql$1@dont-email.me...
    > "Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
    > news:518be028$1$1222$65785112@news.neostrada.pl...
    >>> Polecam wszystkie łączniki świateł na wys. opuszczonej dłoni dorosłego
    >>> człowieka. Sam tak zrobiłem w całym domu. Super ergonomiczne
    >>> rozwiązanie. Swoją drogą podpatrzone w niemieckich domach, w których to
    >>> jest norma.
    >>> No i w praktyce sprawdza się świetnie.
    >> Opuszczonej dloni? Masakra.
    >
    > mi tam odpowiada, to tylko i wylacznie kwestia przyzwyczajenia,
    > a dodatkowo mozna z kolana czy biodra zalaczyc kiedy masz rece zajete

    Czyli jak nie jestes tuz przy scianie to sie schylasz, albo z kolanka. Coz
    kazdemu jego porno.
    Hmm, w sumie kolanem tez siegam do swoich pstyczkow, ale nie zdazylo mi sie
    zastosowac.


  • 15. Data: 2013-05-09 21:13:03
    Temat: Re: Ergonomia w domu - książki
    Od: quent <q...@g...com>

    W dniu czwartek, 9 maja 2013 20:37:43 UTC+2 użytkownik m4rkiz napisał:
    > mi tam odpowiada, to tylko i wylacznie kwestia przyzwyczajenia,

    Do dobrego szybko się człowiek przyzwyczaja ;-)

    > a dodatkowo mozna z kolana czy biodra zalaczyc kiedy masz rece zajete

    Otóż to.


  • 16. Data: 2013-05-09 21:19:09
    Temat: Re: Ergonomia w domu - książki
    Od: nadir <n...@h...org>

    > mi tam odpowiada, to tylko i wylacznie kwestia przyzwyczajenia,
    > a dodatkowo mozna z kolana czy biodra zalaczyc kiedy masz rece zajete

    To już chyba lepiej mieć włączniki na wysokości około 160 i z bani walić. :)


  • 17. Data: 2013-05-09 21:34:13
    Temat: Re: Ergonomia w domu - książki
    Od: nadir <n...@h...org>

    Ja dla dzieciaków zastosowałem inny patent.
    Włączniki na normalnej wysokości zrównolegliłem kawałkiem przewodu z
    wyłącznikiem od lampek. Puszki trochę podkułem żeby przewód luźno zwisał
    na lekko skręconych stykach kontaktu. W ten sposób gdy dziecko chciało
    się uwiesić na kablu, to ten odpinał się od stykó i nie było ryzyka
    porażenia.


  • 18. Data: 2013-05-09 21:36:04
    Temat: Re: Ergonomia w domu - książki
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "quent" <q...@g...com> napisał w wiadomości
    news:945b1a72-35e8-40b6-9ad4-fe5a7b50fd57@googlegrou
    ps.com...
    W dniu czwartek, 9 maja 2013 20:37:43 UTC+2 użytkownik m4rkiz napisał:
    >> mi tam odpowiada, to tylko i wylacznie kwestia przyzwyczajenia,

    >Do dobrego szybko się człowiek przyzwyczaja ;-)

    Dobrego schylania.

    >> a dodatkowo mozna z kolana czy biodra zalaczyc kiedy masz rece zajete

    >Otóż to.

    Ja moge lokciem 100X bardziej wygodne niz kolanem.


  • 19. Data: 2013-05-09 21:46:30
    Temat: Re: Ergonomia w domu - książki
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "nadir" <n...@h...org> napisał w wiadomości
    news:518bfa34$0$26710$65785112@news.neostrada.pl...
    > Ja dla dzieciaków zastosowałem inny patent.
    > Włączniki na normalnej wysokości zrównolegliłem kawałkiem przewodu z
    > wyłącznikiem od lampek. Puszki trochę podkułem żeby przewód luźno zwisał
    > na lekko skręconych stykach kontaktu. W ten sposób gdy dziecko chciało się
    > uwiesić na kablu, to ten odpinał się od stykó i nie było ryzyka porażenia.

    napisz, ze zartujesz


  • 20. Data: 2013-05-09 21:49:46
    Temat: Re: Ergonomia w domu - książki
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2013-05-09 21:34, nadir wrote:
    > Ja dla dzieciaków zastosowałem inny patent.
    > Włączniki na normalnej wysokości zrównolegliłem kawałkiem przewodu z
    > wyłącznikiem od lampek. Puszki trochę podkułem żeby przewód luźno zwisał
    > na lekko skręconych stykach kontaktu. W ten sposób gdy dziecko chciało
    > się uwiesić na kablu, to ten odpinał się od stykó i nie było ryzyka
    > porażenia.

    Auć! Nożyczki (nawet takie dziecinne) też pochowałeś mam nadzieję.

    Piotrek

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1