eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Fotowoltaika z Chin.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 298

  • 101. Data: 2019-11-30 11:28:06
    Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Sat, 30 Nov 2019 01:55:07 -0800 (PST), uciu

    > Tak, G12W
    > od 1 lutego do dziś dzienna 1300, nocna 3900 (wczesniej nie robiłem statystyk)
    > Czemu mówisz, że nie warto się silić na 10kWp - tak zakładałem 8-10.
    > Co chwile jakas firma mi przychodzi i wszyscy proponują właśnie 8-10.
    > Nawet ostatnio tauron się pojawił z ofertą :-)

    Czyli w porywach masz 5500, a z instalacji 8-10 wyciągniesz 6-8MWh. I o ile
    jestem faktycznie w błędzie i wyprodukowana w 1T energia zalicza się na
    poczet 2T, to jeszcze pół biedy, ale szczerze mówiąc wtedy dwie taryfy
    mijają się z celem.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 102. Data: 2019-11-30 19:45:12
    Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu sobota, 30 listopada 2019 08:50:03 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
    > Wyciąg z przepisów na potwierdzenie żem w błędzie? Jeśli jest tak jak
    > piszesz, to byłoby cudownie, jednak zeznania użytkowników temu przeczą.

    Ale jaki wyciąg z przepisów? To co oddasz możesz odebrać z haraczem 20%
    i to już kwestia operatora jak to rozliczy. U mnie (Enea) przy rozliczeniu
    produkcji/zużycia w drogiej taryfie pozostałe kWh przechodzą na tanią i
    jak nie pokryją to dopłacam w taniej. Pewnie jakbym produkował większość
    w taniej to by było na odwrót. A że jednak foto jakoś działa głównie podczas
    drogiej taryfy to jest jak jest ;) Rozliczenie półroczne mam ale
    to nie ma praktycznie znaczenia.
    A jakie zeznania i których użytkowników temu przeczą? Bo ja nie znam żadnego
    u którego działa inaczej np.

    L.


  • 103. Data: 2019-11-30 19:46:41
    Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu sobota, 30 listopada 2019 08:53:49 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
    > W Australii montują (zresztą na panelach które mam zamiar ściągnąć) za 2800
    > (żeby nie było wątpliwość waluta to zł, czyli po przeliczeniu z AU1000
    > /kWp). :P Tylko w polsce taki dobrobyt, że poniżej 4k zejść to już blamaż.
    > :>

    A w USA montują po 10000 zł/kW. I o czym to świadczy? Kompletnie o niczym :>
    Zaś Australia ma akurat najbardziej dziadowski system rozliczania prosumenta
    i to co jest u nas to jest Eldorado.

    L.


  • 104. Data: 2019-11-30 19:47:57
    Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu sobota, 30 listopada 2019 09:02:24 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:
    > Czyli z transportem pod adres kupującego około 3000 PLN brutto.
    > Po tyle są zestawy pod klucz w PL.

    Chyba jaja sobie robisz albo mieszkamy w innej Polsce :]

    L.


  • 105. Data: 2019-11-30 20:35:45
    Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Sat, 30 Nov 2019 10:46:41 -0800 (PST), Lisciasty

    > A w USA montują po 10000 zł/kW.

    Tak, właśnie kumpel sobie zamontował:
    12.95 SunPower Equinox System
    35 SPR X22 370 E AC Sun Power Panels wf integrated micro-inverters
    + roof mounted racking solution + PVS6 monitoring (P&C)

    Koszt $38850 gdzie u nich 1$ jak u nas 1 zł.
    I mają prosumenta 1:1

    > I o czym to świadczy? Kompletnie o niczym :>

    Ależ świadczy bardzo wiele. Po uwzględnieniu siły nabywczej kWp kosztuje u
    nich okolice 2900 zł, a pewnie jakby nie robić mikroinwerterów wyszłoby
    jeszcze taniej. Nie wiem jak wygląda siła nabywcza w Australii, ale jeśli
    założyć że jest tylko połowa tego co w stanach, to jeszcze bardziej
    druzgoce to ceny w PL, które są absurdalnie wysokie. No bo przecież taki
    mamy dobrobyt że nas na to po prostu stać.

    > Zaś Australia ma akurat najbardziej dziadowski
    > system rozliczania prosumenta i to co jest
    > u nas to jest Eldorado.

    Nie jest dziadowski, tylko dostosowany do warunków. I mimo tego
    "dziadostwa" i tak panele zdewastowały system energetyczny w tym kraju do
    tego stopnia, że prosumentom opłaca się już robić offgridy na lion.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 106. Data: 2019-11-30 20:54:04
    Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Sat, 30 Nov 2019 10:45:12 -0800 (PST), Lisciasty

    > Ale jaki wyciąg z przepisów?

    Musi być umowa która to reguluje.

    > To co oddasz możesz odebrać z haraczem 20%
    > i to już kwestia operatora jak to rozliczy.

    No właśnie. I zależnie od umowy ZE oddaje w tej taryfie w której energia
    została wyprodukowana. Z tego co wiem PGE i Innogy tak właśnie rozliczają.

    > U mnie (Enea) przy rozliczeniu
    > produkcji/zużycia w drogiej taryfie
    > pozostałe kWh przechodzą na tanią i
    > jak nie pokryją to dopłacam w taniej.

    Ale w jakim okresie się to odbywa? Przykład: lato, od 6 rano do 15 panele
    produkują powiedzmy 10kWh, w tym czasie dom zużywa z autokonsumpcji 2kWh,
    coś tam od 15 do 17 się załącza, pralka, zmywarka, EV i wciąga te 8kWh i to
    leci z tego co wyprodukowały wcześniej panele -20%?

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 107. Data: 2019-11-30 20:58:08
    Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu sobota, 30 listopada 2019 20:35:52 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
    > Koszt $38850 gdzie u nich 1$ jak u nas 1 zł.

    Ta na pewno. Za 38 koła dolków to sobie Amerykaniec Teslę kupuje
    a Polak za 38 koła zeta co najwyżej Fabię na gazie :>

    > I mają prosumenta 1:1

    To chyba ewenement bo jak czytałem o sytuacji w wielu stanach,
    to mają rynkowe ceny odkupu, które są dosyć marne.

    > Ależ świadczy bardzo wiele. Po uwzględnieniu siły nabywczej kWp kosztuje u
    > nich okolice 2900 zł, a pewnie jakby nie robić mikroinwerterów wyszłoby
    > jeszcze taniej. Nie wiem jak wygląda siła nabywcza w Australii, ale jeśli
    > założyć że jest tylko połowa tego co w stanach, to jeszcze bardziej
    > druzgoce to ceny w PL, które są absurdalnie wysokie. No bo przecież taki
    > mamy dobrobyt że nas na to po prostu stać.

    Kurna a kto broni emigrować? Wystarczy do Niemiaszków się przenieść,
    żeby mieć wszystko x4 :] Takie porównywanie jest kompletnie bez sensu.

    > Nie jest dziadowski, tylko dostosowany do warunków. I mimo tego
    > "dziadostwa" i tak panele zdewastowały system energetyczny w tym kraju do
    > tego stopnia, że prosumentom opłaca się już robić offgridy na lion.

    Nic nie zdewastowały, mają tam taki system że magistrale mają dookoła
    kontynentu a w środku prawie nic, działało to w miarę dobrze paręnaście
    lat temu ale wraz ze wzrostem konsumpcji energii zaczęło się sypać.
    Za późno się wzięli za modernizacje, powinni z tego wyjść, ale to wymaga
    czasu.

    L.


  • 108. Data: 2019-11-30 21:06:16
    Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu sobota, 30 listopada 2019 20:54:06 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
    > Musi być umowa która to reguluje.

    No jest. Ustawa o OZE :>

    > No właśnie. I zależnie od umowy ZE oddaje w tej taryfie w której energia
    > została wyprodukowana. Z tego co wiem PGE i Innogy tak właśnie rozliczają.

    Ja mam inne informacje, a przynajmniej odnośnie PGE. Sprawdzę.

    > Ale w jakim okresie się to odbywa? Przykład: lato, od 6 rano do 15 panele
    > produkują powiedzmy 10kWh, w tym czasie dom zużywa z autokonsumpcji 2kWh,
    > coś tam od 15 do 17 się załącza, pralka, zmywarka, EV i wciąga te 8kWh i to
    > leci z tego co wyprodukowały wcześniej panele -20%?

    Licznik masz dwutaryfowy, produkcja i zużycie też jest dzielone na 2 taryfy.
    Czyli de facto masz 4 liczniki. A tak naprawdę to 12, bo te kutachy
    każdą fazę liczą osobno (a przynajmniej próbują, trochę już ich ukrócili
    ale walka trwa). Ale to już za bardzo wchodzenie w szczegóły ;)

    Generalnie jak jest czas drogiej taryfy to produkcja i zużycie leci z tej puli, czyli
    masz tak jakby jeden worek. Jak rano naprodukujesz nadmiar a po południu
    odbierasz to jest to brane z tego samego worka, tyle że po potrąceniu haraczu.
    Podobnie z tanią taryfą, potem na rozliczeniu półrocznym piszą że w pierwszej
    taryfie tyle i tyle poboru i produkcji, nadmiar produkcji przepisany na
    worek z tanią taryfą i rozliczany dalej.
    Jak operator stosuje jakieś triki typu osobne rozliczanie obu taryf
    i jak nie zużyjesz to tracisz to jest to jak dla mnie łamanie ustawy
    i na coś takiego by się raczej nie poważyli. Albo ktoś czegoś nie doczytał
    albo nie ma dwóch taryf.

    L.


  • 109. Data: 2019-12-01 11:55:42
    Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Sat, 30 Nov 2019 11:58:08 -0800 (PST), Lisciasty

    > Ta na pewno. Za 38 koła dolków to sobie Amerykaniec Teslę kupuje
    > a Polak za 38 koła zeta co najwyżej Fabię na gazie :>

    Dokładnie tak jest. Przy czym u nich nie jest tak wesoło, bo mają inne
    problemy (np. drogie domy, kredyty na karkach itd.) i też nie każdego na
    Teslę stać. Pomijam już, że w stanach Tesli przeraźliwie nie lubią. :P

    > To chyba ewenement bo jak czytałem o sytuacji w wielu stanach,
    > to mają rynkowe ceny odkupu, które są dosyć marne.

    Żaden ewenement. Niewykluczone że różne stany mają różne warunki (co
    zrozumiałe), ale kumpel ma akurat 1:1.

    > Kurna a kto broni emigrować? Wystarczy do Niemiaszków się przenieść,
    > żeby mieć wszystko x4 :] Takie porównywanie jest kompletnie bez sensu.

    Takie porównanie jak Ty robisz, zdecydowanie jest bez sensu. Nie
    uwzględniasz siły nabywczej oraz warunków lokalnych. Fakty są takie, że w
    USA i AUS panele wychodzą równowartość naszych 3000 zł/kWp albo mniej.

    Swoją drogą, może ktoś napisze do power2sell.pl
    bo ponoć robią kWp za 3000 zł brutto na Sofarze i Longi:

    https://www.youtube.com/watch?v=y38tREXKzl8

    Po dotacji i odpisaniu od podatku wychodzi za 2000/kWp. ;P
    Nic tylko brać.

    > Nic nie zdewastowały, mają tam taki system że magistrale mają dookoła
    > kontynentu a w środku prawie nic, działało to w miarę dobrze paręnaście
    > lat temu ale wraz ze wzrostem konsumpcji energii zaczęło się sypać.
    > Za późno się wzięli za modernizacje, powinni z tego wyjść, ale to wymaga
    > czasu.

    Nie chodzi o instalacje, ale o ceny prądu z elektrowni konwencjonalnych
    które przez PV zostały zdewastowane. Iguan to dosyć dokładnie tłumaczył
    kiedyś na PMS.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 110. Data: 2019-12-01 12:00:01
    Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Sun, 1 Dec 2019 11:55:42 +0100, Myjk

    > Swoją drogą, może ktoś napisze do power2sell.pl
    > bo ponoć robią kWp za 3000 zł brutto na Sofarze i Longi:
    >
    > https://www.youtube.com/watch?v=y38tREXKzl8
    >
    > Po dotacji i odpisaniu od podatku wychodzi za 2000/kWp. ;P
    > Nic tylko brać.

    A przepraszam, źle policzyłem panele na dachu, tam jest 24 (a nie 32) po
    315W czyli 7,6kWp czyli 4000zł/kWp a po odliczeniach dotacji i od podatku
    2800/kWp.

    --
    Pozdor
    Myjk

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 20 ... 30


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1