eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Gdzie podłaczyć rynny?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2010-03-24 09:36:33
    Temat: Gdzie podłaczyć rynny?
    Od: "Bartek" <b...@o...pl>

    Witam
    Gdzie podłączyć rynny, bo narazie to mi żygają przy domu z kolanka?

    Pytam puki jeszcze nie zagospodarowałem terenu.

    Kanalizacji nie mam, tylko własne szambo, studnie mam swoją więc
    wykorzystanie deszczówki nie koniecznie potrzebne.

    Podpowiedzcie coś jak to ładnie, estetycznie i bezproblemowo rozwiązać.

    Pozdrawiam
    Bartek



  • 2. Data: 2010-03-24 09:43:22
    Temat: Re: Gdzie podłaczyć rynny?
    Od: "Jacek" <n...@w...pl>

    wpisz w google "dół chłonny"
    Jacek




  • 3. Data: 2010-03-24 14:35:10
    Temat: Re: Gdzie podłaczyć rynny?
    Od: s_13 <s...@i...pl>

    > Gdzie podłączyć rynny, bo narazie to mi żygają przy domu z kolanka?
    >
    > Pytam puki jeszcze nie zagospodarowałem terenu.

    podobno kawałek rury drenarskiej zakopanej wystarczy...
    ale patrząc na ilość wody spływającej z dachu, to grunt musi być
    bardzo chłonny, ja rozwiązałem to w sposób następujący: podpatrzyłem
    takie coś, jak skrzynki rozsączające http://azura.pl/ , fajna rzecz
    ale droga... pomyślałem i wymyśliłem: kupiłem kilkadziesiąt skrzynek
    po owocach, za 2 PLN sztuka, mniej więcej 6 skrzynek "owocowych, to
    jedna firmowa, więc cenowo ponad 10 razy mniej, połączyłem je ze sobą
    po cztery sztuki jedna na drugiej, wykopałem rów długości 9m
    (szerokość domu), w odległości jakieś 4 metry od domu, wyłożyłem
    agrowłókniną, taka białą, o takiej szerokości, żeby można było wywinąć
    brzegi na zewnątrz, wysypałem dno żwirem, włożyłem zestawy skrzynek
    jeden przy drugim, na to dopiero połołyłem rurę drenarską, przykryłem
    jeszcze jedna warstwa skrzynek (mają takie wcięcia po bokach, że jak
    się je złączy odwrotnie, to jest szczelina dokładnie na rurę
    drenarska), zawinąłem agrowłókniną, obsypałem żwiem po bokach, na to
    położyłem jeszcze stare płytki chodnikowe (zostało mi trochę, do
    niczego nie potrzebnych, a zwiększa to obciążalność gruntu nad
    skrzynkami), całość zasypałem, rynny wpuściłem pod ziemię, nie
    zapominając o czyszczakach z wyjmowalnym sitkiem, połączyłem parami
    zwykłą rurą kanalizacyjną i podłączyłem do obu końców rury
    drenarskiej, wyrównałem teren i posiałem trawkę, od dwóch lat działa
    bez zarzutu, nigdy się nie przelało

    pozdrawiam
    s_13

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1