eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Historyczna pralka automatyczna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 1. Data: 2020-08-08 19:05:35
    Temat: Historyczna pralka automatyczna
    Od: FEniks <x...@p...fm>

    Czy ktoś pamięta może, jakie były dostępne pralki we wczesnych latach
    80. w Polsce?

    Pamiętam, że u mnie w domu rodzinnym pojawiła się wtedy pierwsza pralka
    automatyczna, nie mogę sobie przypomnieć jej nazwy, a nie ma co do tego
    zgodności pośród żyjących świadków. Wg mnie nie był to Polar,
    ewentualnie był to produkt Polarowski, ale bez żadnej nazwy na froncie.
    Miała chyba dwa pokrętła do ustawiania programu i wysuwaną szufladę na
    proszek. Na pewno miała program "bio", bardzo długo piorący. Zawsze
    wydawało mi się, że to była czeska pralka, ale ktoś inny pamięta, że
    włoska. To tyle, co pamiętam. ;) Ktoś podpowie?

    Trochę podobna do tej na tym zdjęciu, może nawet to ta, ale tu nie widać
    nazwy, a opisy się nie zgadzają:
    https://tech.wp.pl/wszyscy-to-mieli-w-prl-6035074120
    692865g/7

    Ewa


  • 2. Data: 2020-08-08 19:29:53
    Temat: Re: Historyczna pralka automatyczna
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    in <news:5f2edb5f$0$553$65785112@news.neostrada.pl>
    user FEniks pisze tak:

    > był to produkt Polarowski, ale bez żadnej nazwy na froncie.
    > Miała chyba dwa pokrętła do ustawiania programu i wysuwaną
    > szufladę na proszek. Na pewno miała program "bio", bardzo długo
    > piorący.

    może to ta?

    Pralka Polar PS 663P BIO

    https://agdlab.pl/artykuly/Sprzet.AGD.ktory.kazdy.mi
    al.w.czasach.PRL,7920

    ale ona była bez bluetooth

    --
    Piter

    negocjatorzy ratują samobójców z dachów wieżowców
    dlaczego nie ratują budujących domy po 40 stce


  • 3. Data: 2020-08-08 19:37:25
    Temat: Re: Historyczna pralka automatyczna
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pani Ewa napisała:

    > Czy ktoś pamięta może, jakie były dostępne pralki we wczesnych latach
    > 80. w Polsce?
    >
    > Pamiętam, że u mnie w domu rodzinnym pojawiła się wtedy pierwsza pralka
    > automatyczna, nie mogę sobie przypomnieć jej nazwy, a nie ma co do tego
    > zgodności pośród żyjących świadków. Wg mnie nie był to Polar,
    > ewentualnie był to produkt Polarowski, ale bez żadnej nazwy na froncie.
    > Miała chyba dwa pokrętła do ustawiania programu i wysuwaną szufladę na
    > proszek. Na pewno miała program "bio", bardzo długo piorący. Zawsze
    > wydawało mi się, że to była czeska pralka, ale ktoś inny pamięta, że
    > włoska. To tyle, co pamiętam. ;) Ktoś podpowie?
    >
    > Trochę podobna do tej na tym zdjęciu, może nawet to ta, ale tu nie widać
    > nazwy, a opisy się nie zgadzają:
    > https://tech.wp.pl/wszyscy-to-mieli-w-prl-6035074120
    692865g/7

    Ta ze zdjęcia faktycznie wygląda mi na produkt czechosłowacki. Rzadkość.
    Ale znajomi taką mieli, widok mi się kojarzy. Pierwszą "dostępną" w Polsce
    faktycznie była pralka Polar. Cudzysłów użyty nieprzypadkowo -- w sklepie
    dość trudno było ją ujrzeć. Produkowana gdzieś od połowy lat 70 na
    jugosławiańskiej licencji Gorenje. Tak wyglądała:

    http://zbiory.mprl.pl/muzealia/pralka-polar-ps-663-b
    io/?advanced_form=1&adv_kolekcja=Kultura%20materialn
    a&pg=6

    Jak widać, napis na froncie miała "PREDOM" i był to superautomat. Wcześniej
    pralkę można było nabyć w Peweksie. A jeszcze wcześniej w Pekao. Znane mi
    egzemplarze pozyskane tą drogą miały włoskie pochodzenie. Ale raz spotkałem
    coś, co wyglądało jak Polar z obrazka, ale była to przedlicencyjna pralka
    Gorenje. Jugosławianie po sprzedaniu nam licencji zaprzestali produkcji
    tego przestarzałego modelu. Z domu rodzinnego pamiętam właśnie nowszy model
    Gorenje z roku bodaj 1976. Wyglądający o wiele bardziej nowocześnie. Dało
    się to o wiele łatwiej kupić w sklepach Predom, bowiem cena była o połowę
    wyższa od pralki krajowej.

    Jarek

    PS
    Tuż po przemianach 1989 roku pojawiło się sporo radzieckich pralek Wiatka
    przywożonych przez tzw. Ruskich. Znajoma starsza pani udała się celem zakupu
    na Stadion Dziesięciolecia i rozpytywała sprzedających o "awtomat". W końcu
    któryś powiedział, że da się załatwić, zaprowadził ją do namiociku i pokazał
    kałasznikowa.

    --
    Pralka kocha pranie
    Kocha też Rafałka
    Posłuchaj, Rafałku
    Co ci powie pralka


  • 4. Data: 2020-08-08 19:41:03
    Temat: Re: Historyczna pralka automatyczna
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan PiteR napisał:

    > Pralka Polar PS 663P BIO
    >
    > https://agdlab.pl/artykuly/Sprzet.AGD.ktory.kazdy.mi
    al.w.czasach.PRL,7920

    No tak, tu piszą, że produkowana od 1971 roku.
    Miałem wrażenie, że zaczęli później.

    > ale ona była bez bluetooth

    Niebieski proszek IXI nie nadawał się do tych pralek.

    --
    Jarek


  • 5. Data: 2020-08-08 20:11:20
    Temat: Re: Historyczna pralka automatyczna
    Od: FEniks <x...@p...fm>

    W dniu 08.08.2020 o 19:29, PiteR pisze:
    > in <news:5f2edb5f$0$553$65785112@news.neostrada.pl>
    > user FEniks pisze tak:
    >
    >> był to produkt Polarowski, ale bez żadnej nazwy na froncie.
    >> Miała chyba dwa pokrętła do ustawiania programu i wysuwaną
    >> szufladę na proszek. Na pewno miała program "bio", bardzo długo
    >> piorący.
    > może to ta?
    >
    > Pralka Polar PS 663P BIO
    >
    > https://agdlab.pl/artykuly/Sprzet.AGD.ktory.kazdy.mi
    al.w.czasach.PRL,7920


    Na pewno nie. Ta była najpowszechniejsza. Nasza była dość nietypowa, bo
    w żadnym innym domu takiej nie widziałam


    >
    > ale ona była bez bluetooth


    No coś Ty?! ;-)

    Ewa


  • 6. Data: 2020-08-08 20:18:20
    Temat: Re: Historyczna pralka automatyczna
    Od: FEniks <x...@p...fm>

    W dniu 08.08.2020 o 19:37, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pani Ewa napisała:
    >
    >> Czy ktoś pamięta może, jakie były dostępne pralki we wczesnych latach
    >> 80. w Polsce?
    >>
    >> Pamiętam, że u mnie w domu rodzinnym pojawiła się wtedy pierwsza pralka
    >> automatyczna, nie mogę sobie przypomnieć jej nazwy, a nie ma co do tego
    >> zgodności pośród żyjących świadków. Wg mnie nie był to Polar,
    >> ewentualnie był to produkt Polarowski, ale bez żadnej nazwy na froncie.
    >> Miała chyba dwa pokrętła do ustawiania programu i wysuwaną szufladę na
    >> proszek. Na pewno miała program "bio", bardzo długo piorący. Zawsze
    >> wydawało mi się, że to była czeska pralka, ale ktoś inny pamięta, że
    >> włoska. To tyle, co pamiętam. ;) Ktoś podpowie?
    >>
    >> Trochę podobna do tej na tym zdjęciu, może nawet to ta, ale tu nie widać
    >> nazwy, a opisy się nie zgadzają:
    >> https://tech.wp.pl/wszyscy-to-mieli-w-prl-6035074120
    692865g/7
    > Ta ze zdjęcia faktycznie wygląda mi na produkt czechosłowacki. Rzadkość.
    > Ale znajomi taką mieli, widok mi się kojarzy. Pierwszą "dostępną" w Polsce
    > faktycznie była pralka Polar. Cudzysłów użyty nieprzypadkowo -- w sklepie
    > dość trudno było ją ujrzeć. Produkowana gdzieś od połowy lat 70 na
    > jugosławiańskiej licencji Gorenje. Tak wyglądała:
    >
    > http://zbiory.mprl.pl/muzealia/pralka-polar-ps-663-b
    io/?advanced_form=1&adv_kolekcja=Kultura%20materialn
    a&pg=6
    >
    > Jak widać, napis na froncie miała "PREDOM" i był to superautomat. Wcześniej
    > pralkę można było nabyć w Peweksie. A jeszcze wcześniej w Pekao. Znane mi
    > egzemplarze pozyskane tą drogą miały włoskie pochodzenie. Ale raz spotkałem
    > coś, co wyglądało jak Polar z obrazka, ale była to przedlicencyjna pralka
    > Gorenje. Jugosławianie po sprzedaniu nam licencji zaprzestali produkcji
    > tego przestarzałego modelu. Z domu rodzinnego pamiętam właśnie nowszy model
    > Gorenje z roku bodaj 1976. Wyglądający o wiele bardziej nowocześnie. Dało
    > się to o wiele łatwiej kupić w sklepach Predom, bowiem cena była o połowę
    > wyższa od pralki krajowej.


    Ta nasza raczej nie miała żadnej nazwy na froncie. Ewentualnie jakieś
    oznaczenia numeryczne, w przeciwnym razie bym zapamiętała. A już na
    pewno nie Polar ani Predom, bo tego typu pralki były bardzo powszechne i
    nie sposób by było zapomnieć. Na pewno też nie została zakupiona w
    Peweksie ani niczym takim, bo nie zaopatrywaliśmy się w takich
    miejscach. Podejrzewam, że był jakiś rzut do sklepu, a rodzice mogli być
    zapisani w kolejce po pralkę i tak im się pofarciło. Pralka działała
    prawie 2 dziesięciolecia. No, przynajmniej te 15 lat.


    > PS
    > Tuż po przemianach 1989 roku pojawiło się sporo radzieckich pralek Wiatka
    > przywożonych przez tzw. Ruskich. Znajoma starsza pani udała się celem zakupu
    > na Stadion Dziesięciolecia i rozpytywała sprzedających o "awtomat". W końcu
    > któryś powiedział, że da się załatwić, zaprowadził ją do namiociku i pokazał
    > kałasznikowa.


    Znana historia.

    Ewa


  • 7. Data: 2020-08-08 20:56:19
    Temat: Re: Historyczna pralka automatyczna
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Coś ci się pojebało z tym Pekao. Za dolary w Pewexie i Balatonie można było kupić.


  • 8. Data: 2020-08-08 20:59:24
    Temat: Re: Historyczna pralka automatyczna
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pani Ewa napisała:

    >>> https://tech.wp.pl/wszyscy-to-mieli-w-prl-6035074120
    692865g/7
    >> Ta ze zdjęcia faktycznie wygląda mi na produkt czechosłowacki. Rzadkość.
    [...]
    > Ta nasza raczej nie miała żadnej nazwy na froncie. Ewentualnie jakieś
    > oznaczenia numeryczne, w przeciwnym razie bym zapamiętała. A już na
    > pewno nie Polar ani Predom, bo tego typu pralki były bardzo powszechne
    > i nie sposób by było zapomnieć. Na pewno też nie została zakupiona
    > w Peweksie ani niczym takim, bo nie zaopatrywaliśmy się w takich
    > miejscach. Podejrzewam, że był jakiś rzut do sklepu, a rodzice mogli
    > być zapisani w kolejce po pralkę i tak im się pofarciło.

    Czyli zgadłem. Na tę rzadkość mówiło się po prostu "czeska pralka".
    Inne miały jakieś nazwy, a ta nic. Dzisiaj się mówi "noname". Nikdo
    nic neví, produkt niemarkowy.

    --
    Jarek


  • 9. Data: 2020-08-08 21:15:46
    Temat: Re: Historyczna pralka automatyczna
    Od: FEniks <x...@p...fm>

    W dniu 08.08.2020 o 20:59, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pani Ewa napisała:
    >
    >>>> https://tech.wp.pl/wszyscy-to-mieli-w-prl-6035074120
    692865g/7
    >>> Ta ze zdjęcia faktycznie wygląda mi na produkt czechosłowacki. Rzadkość.
    > [...]
    >> Ta nasza raczej nie miała żadnej nazwy na froncie. Ewentualnie jakieś
    >> oznaczenia numeryczne, w przeciwnym razie bym zapamiętała. A już na
    >> pewno nie Polar ani Predom, bo tego typu pralki były bardzo powszechne
    >> i nie sposób by było zapomnieć. Na pewno też nie została zakupiona
    >> w Peweksie ani niczym takim, bo nie zaopatrywaliśmy się w takich
    >> miejscach. Podejrzewam, że był jakiś rzut do sklepu, a rodzice mogli
    >> być zapisani w kolejce po pralkę i tak im się pofarciło.
    > Czyli zgadłem. Na tę rzadkość mówiło się po prostu "czeska pralka".
    > Inne miały jakieś nazwy, a ta nic. Dzisiaj się mówi "noname". Nikdo
    > nic neví, produkt niemarkowy.


    Liczyłam na jakieś bliższe informacje. To zdjęcie jest jedyne, jakie
    udało mi się znaleźć w sieci.

    Ewa


  • 10. Data: 2020-08-08 21:36:09
    Temat: Re: Historyczna pralka automatyczna
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pani Ewa napisała:

    >>>>> https://tech.wp.pl/wszyscy-to-mieli-w-prl-6035074120
    692865g/7
    >>>> Ta ze zdjęcia faktycznie wygląda mi na produkt czechosłowacki. Rzadkość.
    >> [...]
    >>> Ta nasza raczej nie miała żadnej nazwy na froncie. Ewentualnie jakieś
    >>> oznaczenia numeryczne, w przeciwnym razie bym zapamiętała. A już na
    >>> pewno nie Polar ani Predom, bo tego typu pralki były bardzo powszechne
    >>> i nie sposób by było zapomnieć. Na pewno też nie została zakupiona
    >>> w Peweksie ani niczym takim, bo nie zaopatrywaliśmy się w takich
    >>> miejscach. Podejrzewam, że był jakiś rzut do sklepu, a rodzice mogli
    >>> być zapisani w kolejce po pralkę i tak im się pofarciło.
    >> Czyli zgadłem. Na tę rzadkość mówiło się po prostu "czeska pralka".
    >> Inne miały jakieś nazwy, a ta nic. Dzisiaj się mówi "noname". Nikdo
    >> nic neví, produkt niemarkowy.
    >
    > Liczyłam na jakieś bliższe informacje. To zdjęcie jest jedyne, jakie
    > udało mi się znaleźć w sieci.

    A czego Ci jeszcze potrzeba? Była to po prostu czeska pralka i tyle.
    Temat pralek był wtedy bardzo ważny w życiu towarzyskim, bowiem wtedy
    to my mieliśmy dzieci i trzeba było prać pieluchy. Znajomy miał nawet
    namiar na takiego, co oferował pralki-kundle, kompletnie noname.
    Programator jugosławiański, bęben czeski, obudowa polska, co się udało
    zdobyć -- wszystko poskładane do kupy, nawet z gwarancją.

    Jarek

    --
    Potem w ogorzałych twarzach trochę przygasł i poszarzał
    przygód blask, co kiedyś iskry z oczu niecił.
    Potem Kolumb z Kolumbową kupił szafę orzechową,
    no a potem... to już tylko mieli dzieci!

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1