eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Kratka sciekowa w garazu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2009-10-12 07:47:18
    Temat: Kratka sciekowa w garazu
    Od: Piotr <p...@n...tlen.pl>

    Witam
    Zastanawiam sie czy robic kratke sciekowa w garazu. Mam juz wybetonowana
    posadzke ale niestety takiej kratki nie przewidzialem. Nie wiem czy
    teraz ryc wszystko czy dac sobie spokoj i zrobic maly spad z plytek w
    kierunku wyjscia. Garaz jest jednostanowiskowy - okolo 30 m^2. Moze ma
    ktos z Was jakis patent jak latwo pozbyc sie wody np. z topniejacego
    sniegu w garazu?

    Piotr


  • 2. Data: 2009-10-12 07:50:48
    Temat: Re: Kratka sciekowa w garazu
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Piotr" <p...@n...tlen.pl> napisał w wiadomości
    news:haumu8$2g4$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam
    > Zastanawiam sie czy robic kratke sciekowa w garazu. Mam juz wybetonowana
    > posadzke ale niestety takiej kratki nie przewidzialem. Nie wiem czy
    > teraz ryc wszystko czy dac sobie spokoj i zrobic maly spad z plytek w
    > kierunku wyjscia. Garaz jest jednostanowiskowy - okolo 30 m^2. Moze ma
    > ktos z Was jakis patent jak latwo pozbyc sie wody np. z topniejacego
    > sniegu w garazu?

    Ja zrobiłem spadek w kierunku drzwi i w drzwiach taką rynienke podłączona do
    kanalizacji zamontowałem.


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


  • 3. Data: 2009-10-12 15:53:04
    Temat: Re: Kratka sciekowa w garazu
    Od: "Collet" <r...@w...pl>


    Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:haun4p$8l7$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Piotr" <p...@n...tlen.pl> napisał w wiadomości
    > news:haumu8$2g4$1@inews.gazeta.pl...
    >> Witam
    >> Zastanawiam sie czy robic kratke sciekowa w garazu. Mam juz wybetonowana
    >> posadzke ale niestety takiej kratki nie przewidzialem. Nie wiem czy
    >> teraz ryc wszystko czy dac sobie spokoj i zrobic maly spad z plytek w
    >> kierunku wyjscia. Garaz jest jednostanowiskowy - okolo 30 m^2. Moze ma
    >> ktos z Was jakis patent jak latwo pozbyc sie wody np. z topniejacego
    >> sniegu w garazu?
    >
    > Ja zrobiłem spadek w kierunku drzwi i w drzwiach taką rynienke podłączona
    > do kanalizacji zamontowałem.
    >
    >
    > --
    > Pozdrawiam
    >
    > Krzysiek

    i to najlepsze wyjscie ... wtedy masz rowna podloge ze spadkiem w kierunku
    bramy, a jak zrobisz odplyw na srodku, to nie dosc, ze kucie itp to jeszcze
    spadki beda musialy leciec ze wszystkich stron do srodka

    zobacz zdjecie mojego garazu
    http://img117.imageshack.us/i/rimg0691.jpg/



  • 4. Data: 2009-10-15 18:53:47
    Temat: Re: Kratka sciekowa w garazu
    Od: "Paweł" <1...@g...pl>

    Collet <r...@w...pl> napisał(a):

    > i to najlepsze wyjscie ... wtedy masz rowna podloge ze spadkiem w
    kierunku
    > bramy, a jak zrobisz odplyw na srodku, to nie dosc, ze kucie itp to
    jeszcze
    > spadki beda musialy leciec ze wszystkich stron do srodka

    To co piszesz i pokazujesz na zdjęciu to akurat moze nie najgorsze, ale
    beznadziejne wyjście.
    Kratka w garażu _optymalnie_ winna znajdować się dokladnie centralnie pod
    samochodem. Wjeżdżając z mokrym podwoziem, czy z śniegiem w nadkolach
    kapiąca z auta woda ma po najkrótszej drodze spływać do studzienki (kratki).
    W Twoim przypadku woda musi pokonać całą prawie długość garażu. Paranoja. Z
    tego spadku do bramy - jeśli jest on zrobiony do samej bramy, masz jak nic
    po roku albo dwóch skorodowany na maksa jej prog.

    Paweł
    Kratkę dorabiałem po pierwszej zimie! wycinając 4 mkw gresów


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2009-10-15 22:44:51
    Temat: Re: Kratka sciekowa w garazu
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Paweł" <1...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:hb7r3q$q1j$1@inews.gazeta.pl...

    > W Twoim przypadku woda musi pokonać całą prawie długość garażu. Paranoja.
    > Z
    > tego spadku do bramy - jeśli jest on zrobiony do samej bramy, masz jak nic
    > po roku albo dwóch skorodowany na maksa jej prog.

    Kupiles kichowata brame i tyle. Moja zadnego korodujacego progu nie ma, w
    ogole nie ma progu. Co to za pomysl brama z progiem...
    A samochod jednak najmniej "odcieka" po srodku, zwlaszcza zima. No i co
    jezeli w garazu jest kanal?

    Pozdro.. TK


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1