Tue, 10 Jan 2017 03:20:27 -0800 (PST), w
<2...@g...c
om>, Budyń
<b...@g...com> napisał(-a):

> > > > Nie odwracaj po pisowsku kota ogonem -- chodzi o analizy pisma, przesłuchania
> > > > itp.
> > >
> > > co jest w nich nie w porzadku jesli zachodzi podejrzenie popelnienia
przestepstwa?
> >
> > Bo uczeń napisał na drzwiach Andrzej Dupa? No, jesteś idealnym wyborcą PiS :D
>
> rozumiesz słowa "powaga urzedu prezydenta"?

W przeciwieństwie do prezydenta -- tak :)

do góry

Pan Kris napisał:

>> Hola, hola! Uprasza się o nie manipulowanie faktami! Sam się taki
>> przecież nie trafił. Takiego sobie wybraliśmy, więc takiego mamy.
>> Widać zasłużyliśmy. Jakkolwiek by on sobie z postawionym przed nim
>> zadaniem nie radził, to sam akt wyboru oraz wszystkich wyborców
>> należy uszanować. Oni nie zasłużyli na takie lekceważenie (dalsze
>> wywody tym bardziej nie zasługują na mój komentarz, więc wycinam).
>
> Lepiej by się gadało w oparciu o konkretne fakty a nie poetyczne ogólniki
> Ale pewnie zmiany pokoleniowej do tego potrzeba
> Ale mimo to chętnie poznam przykłady "lekceważenia"

Chętnie? A to może warto było się zapoznać z przykładem przed jego
nierozważnym wycięciem? "Trafil nam się prezydent" jest dla mojego
pokolenia ogromnym wyrazem lekceważenia. Za szczeniackich lat tego
pokolenia za to na porządku dziennym były napisy "ANDRZEJ DUPA" w
szkolnej toalecie. Ale gdyby to było nawet "WIESŁAW DUPA", to nikt
by się nie odważył robić ekspertyz grafologicznych -- bo w końcu
to ten, komu się skojarzyło, jest najbardziej podejrzany o "zdradę
stanu". Konkretne fakty są take, że najlepiej o nich milczeć (to
znów opinia mojego pokolenia). Polemika z Budyniem, obojętne jednym
czy drugim, niczego nowego nie przyniesie.

Jarek

--
-- Którego Ferdynanda, pani Müllerowo? Ja znam dwóch Ferdynandów: jeden
jest posługaczem u drogisty Pruszy i przez pomyłkę wypił tam razu pewnego
jakieś smarowanie na porost włosów, a potem znam jeszcze Ferdynanda Kokoszkę,
tego, co zbiera psie gówienka. Obu nie ma co żałować.

do góry

Tue, 10 Jan 2017 08:12:53 -0800 (PST), w
<e...@g...c
om>, Budyń
<b...@g...com> napisał(-a):

> qurcze, trafil nam sie prezydent który języki zna, potrafi sie zachowac wsrod
innostonców, ortografie zna i nie łazi po fotelach w obcym parlamencie - ale mozna po
nim jechać tylko bo pochodzi z odmiennej opcji politycznej? Gdzie niby duda sie tak
skompromitowal zeby go oskarzyc o łamanie powagi urzędu?
> W dupie urząd, powaga parlamntu, zasady demokracji - wszystko mozna zniszczyc bo do
wladzy doszla opozycja.

Chyba mówisz o postępowaniu obecnej reżimowej władzy.
https://www.youtube.com/watch?v=mUP8lTWe-qA

do góry

W dniu wtorek, 10 stycznia 2017 21:35:52 UTC+1 użytkownik r...@k...pl napisał:
> > rozumiesz słowa "powaga urzedu prezydenta"?
>
> W przeciwieństwie do prezydenta -- tak :)

Zatem czym prezydent łamie powage urzedu? Bo nic sie z was nie da wycisnąć, zadnego
obciążającego zeznania, no dajcie jakies przykłady. Komorowski mial akcje niezbyt
licujace z prezydenturą, duda - nie.
Moze to ze podpisuje ustawy ktore tworzy jego zaplecze polityczne? To oczywiste,
komorowski tez podpisywał projekty swojego zaplecza, i nie za to miał kiepska opinie.
To ze sie z linia polityczną pisu nie zgadzacie to oczywiste, ale to nie znaczy ze
aby obalic pis mozna rozpier... kraj. Nie mozecie 3lat do wyborow poczekac? Metody
demokratyczne nie sa wystarczajaco dobre?

Zauwazcie ze pis mógł przy trybunale grzebac bo PO dala swietny pretekst. Nie ucząc
sie na bledach opozycja swoimi durnymi protestami znow daje pretekst do jakis ruchów
ustawowych. A wystarczyloby zamknąć sie, przeczekac i za 3 lata pogonic pis. A tak to
wkurzony kaczor przeglosuje sobie zmiane konstytucji bo obrazona opozycja nie
przyjdzie na obrady...



b.

do góry

Budyń wrote:

> W dniu wtorek, 10 stycznia 2017 21:35:52 UTC+1 użytkownik r...@k...pl napisał:
>> > rozumiesz słowa "powaga urzedu prezydenta"?
>>
>> W przeciwieństwie do prezydenta -- tak :)
>
> Zatem czym prezydent łamie powage urzedu? Bo nic sie z was nie da wycisnąć, zadnego
obciążającego zeznania, no dajcie jakies przykłady. Komorowski mial akcje niezbyt
licujace z prezydenturą, duda - nie.

ale beton

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu środa, 11 stycznia 2017 00:05:29 UTC+1 użytkownik masti napisał:
> Budyń wrote:
>
> > W dniu wtorek, 10 stycznia 2017 21:35:52 UTC+1 użytkownik r...@k...pl
napisał:
> >> > rozumiesz słowa "powaga urzedu prezydenta"?
> >>
> >> W przeciwieństwie do prezydenta -- tak :)
> >
> > Zatem czym prezydent łamie powage urzedu? Bo nic sie z was nie da wycisnąć,
zadnego obciążającego zeznania, no dajcie jakies przykłady. Komorowski mial akcje
niezbyt licujace z prezydenturą, duda - nie.
>
> ale beton

wiecie na czym sie opieracie? na żelaznym przekonaniu ze macie racje. Argumentów i
analizy o tego nie potrzeba :) Są jakies przeczucia. A jesli ktos próbuje z wami
dysktuowac by uzgodnic stanowiska to trafia wlasnie na beton :)
W koncuzadalem dosc proste pytanie...


b.

do góry

Był sobie taki dzień: 10 styczeń (wtorek), gdy o godzinie 14:46 *masti*
naskrobał(a):


>> Raport (lipiec 2012) NIK, w którym zarzucono KRRiT rażące błędy w
>> postępowaniu koncesyjnym też pewnie "łykneli pieprzenie Rydzyka bez
>> popitki"?
>
> a to, zę nadala nie zostały przedstawione dane finansowe, które sa
> niezbędne do wydania koncesji to nic?
To na jakie dokumenty powoływał się Dworak twierdząc, że z dokumentów
które wpłynęły do KRRiT wynika, że w ciągu trzech ostatnich lat Fundacja
Lux Veritatis wykazywała straty wynikające z działalności operacyjnej, a
pozostałe przychody malały?


--
Pozdrawiam,

Post stworzono 11-01-2017 10:04:01

do góry

Heraklit wrote:

> Był sobie taki dzień: 10 styczeń (wtorek), gdy o godzinie 14:46 *masti*
> naskrobał(a):
>
>
>>> Raport (lipiec 2012) NIK, w którym zarzucono KRRiT rażące błędy w
>>> postępowaniu koncesyjnym też pewnie "łykneli pieprzenie Rydzyka bez
>>> popitki"?
>>
>> a to, zę nadala nie zostały przedstawione dane finansowe, które sa
>> niezbędne do wydania koncesji to nic?
> To na jakie dokumenty powoływał się Dworak twierdząc, że z dokumentów
> które wpłynęły do KRRiT wynika, że w ciągu trzech ostatnich lat Fundacja
> Lux Veritatis wykazywała straty wynikające z działalności operacyjnej, a
> pozostałe przychody malały?

OIDP to na te częściowe, które dostał. Ale niekompletne

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Był sobie taki dzień: 11 styczeń (środa), gdy o godzinie 11:40 *masti*
naskrobał(a):

>>> a to, zę nadala nie zostały przedstawione dane finansowe, które sa
>>> niezbędne do wydania koncesji to nic?
>> To na jakie dokumenty powoływał się Dworak twierdząc, że z dokumentów
>> które wpłynęły do KRRiT wynika, że w ciągu trzech ostatnich lat Fundacja
>> Lux Veritatis wykazywała straty wynikające z działalności operacyjnej, a
>> pozostałe przychody malały?
> OIDP to na te częściowe, które dostał. Ale niekompletne

muszę ci wierzyć na słowo, bo nie znalazłem w necie infa o
niekompletnych dokumentach.

--
Pozdrawiam,

Post stworzono 11-01-2017 14:53:05

do góry

W dniu wtorek, 10 stycznia 2017 21:32:24 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:

> Chętnie? A to może warto było się zapoznać z przykładem przed jego
> nierozważnym wycięciem? "Trafil nam się prezydent" jest dla mojego
> pokolenia ogromnym wyrazem lekceważenia. Za szczeniackich lat tego
> pokolenia za to na porządku dziennym były napisy "ANDRZEJ DUPA" w
> szkolnej toalecie. Ale gdyby to było nawet "WIESŁAW DUPA", to nikt
> by się nie odważył robić ekspertyz grafologicznych -- bo w końcu
> to ten, komu się skojarzyło, jest najbardziej podejrzany o "zdradę
> stanu". Konkretne fakty są take, że najlepiej o nich milczeć (to
> znów opinia mojego pokolenia). Polemika z Budyniem, obojętne jednym
> czy drugim, niczego nowego nie przyniesie.
>

Dużo się naprodukowałeś+wierszyk na końcu a konkretów brak.
Podaj konkretne przykłady kompromitacji Prezydenta.
Że np pijany zakonnice w ciąży potrącił na pasach czy coś innego ale konkrety.
Bo na razie same ogólniki były. Konkrety poproszę

do góry