Mowia ze rzad pracuje nad nowa taryfa na prad. Miala by sluzyc tylko do ogrzewania
domow i mieszkan i co budujace koszt kilowatogodziny to ok 20 groszy. Chcieli by ja
wprowadzic przed sezonem grzewczym w przyszlym roku.

do góry

A gdzie jest haczyk? Tzn. komu zabiorą? ;)
Dobrze by było mieć coś takiego, ale jestem jakoś pesymistycznie ostrożny.

L.

do góry

Paradoksalnie nic nikomu nie musza zabrac a i budzet troche zarobi.

do góry

W dniu poniedziałek, 12 grudnia 2016 19:12:51 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
> Mowia ze rzad pracuje nad nowa taryfa na prad. Miala by sluzyc tylko do ogrzewania
domow i mieszkan i co budujace koszt kilowatogodziny to ok 20 groszy. Chcieli by ja
wprowadzic przed sezonem grzewczym w przyszlym roku.


jak sie to wykluje to bym w to wszedł


b.

do góry

Zenek Kapelinder wrote:

> Paradoksalnie nic nikomu nie musza zabrac a i budzet troche zarobi.

nie, zupełnie nie muszą. Bo prąd jest za darmo

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Nie jest darmo. Kiedys mnie naszlo sprawdzic ile kosztuje na wyjsciu z elektrowni jak
wstawia prad na gielde. Cena jest od 7 do 12 groszy za kilowatogodzine. A od tego ze
prad plynie w drucie drut sie nie zuzywa bardziej niz jak w nim nie plynie.

do góry

Cos mowili ze to tylko do piecow akumulacyjnych. Czy sie wykluje? Jak bedziemy mieli
farta i dozyjemy to sie przekonamy. Pomysl jest bardzo dobry.

do góry

W dniu poniedziałek, 12 grudnia 2016 20:12:16 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
> Cos mowili ze to tylko do piecow akumulacyjnych. Czy sie wykluje?
> Jak bedziemy mieli farta i dozyjemy to sie przekonamy. Pomysl jest bardzo dobry.

Nie bardzo widzę możliwość separacji prądu grzewczego od prądu
nie-grzewczego...

L.

do góry

Zenek Kapelinder wrote:

> Nie jest darmo. Kiedys mnie naszlo sprawdzic ile kosztuje na wyjsciu z elektrowni
jak wstawia prad na gielde. Cena jest od 7 do 12 groszy za kilowatogodzine. A od tego
ze prad plynie w drucie drut sie nie zuzywa bardziej niz jak w nim nie plynie.

a prąd na straty to się sam robi. I Ci źli energetycy chcą kasę za jego
przesył

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

A ja widze. To ten sam prad tylko ten grzewczy pojdzie przez dodatkowy licznik z
wlacznikiem czasowym. I tak do piecow akumulacyjnych trzeba polozyc dodatkowa
instalacje to problemu nie ma. Z reportazu wynikalo ze do niczego innego nie bedzie
mozna go wykorzystac. Nie jest poza moja wyobraznia plombowanie pieca po podlaczeniu
przewodu.

do góry