eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Solary dla budynku wielorodzinnego - przesadzone oszczędności?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 11. Data: 2014-04-02 12:57:47
    Temat: Re: Solary dla budynku wielorodzinnego - przesadzone oszczędności?
    Od: "miszmasz" <m...@g...com>

    Użytkownik "fachowiec" <kazik42Wodet.ue> napisał w wiadomości
    news:533be1b4$0$2229$65785112@news.neostrada.pl...

    > ich żywotność to około 3 lata,

    Wielu producentów, np. Heawlex daje 10 lat gwarancji więc sam widzisz jakie
    farmazony piszesz.


  • 12. Data: 2014-04-02 13:00:58
    Temat: Re: Solary dla budynku wielorodzinnego - przesadzone oszczędności?
    Od: "miszmasz" <m...@g...com>

    Użytkownik "fachowiec" <kazik42Wodet.ue> napisał w wiadomości
    news:533be568$0$2362$65785112@news.neostrada.pl...

    > Tak każdy!!! bo jak jest za mały to marzniesz i palisz na okrągło, jak
    > jest za duży to rzadziej dokładasz, jak jest sporo za duży to instalujesz
    > bufor wodny. Dalej widzisz jakieś urojone problemy?

    Dawno już nie było tu tak wesoło. Hahaha


  • 13. Data: 2014-04-02 13:01:52
    Temat: Re: Solary dla budynku wielorodzinnego - przesadzone oszczędności?
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 2 Apr 2014 13:00:58 +0200, miszmasz

    > Dawno już nie było tu tak wesoło. Hahaha

    Co chcesz, to pewnie sprzedawca kotłów węglowych. ;D

    --
    Pozdor Myjk


  • 14. Data: 2014-04-02 13:49:26
    Temat: Re: Solary dla budynku wielorodzinnego - przesadzone oszczędności?
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2014-04-02 11:24, fachowiec pisze:

    > Solary to w naszych warunkach pic na wodę nabijanie jeleni bankom. U nas są
    > tak drogie że nigdy się nie zwrócą a ich żywotność to około 3 lata, stąd
    > taka gwarancja i stąd takie kreatywne wyliczenia

    Ty moze intencje masz dobre, ale niestety z prawda mijasz sie znacznie.
    Hewalex na kolektory udziela 10 lat gwarancji i nie jest prawda, ze zyja
    3 lata.

    >, bo u nas słońca prawie
    > nie
    > ma a ostatnio niebo praktycznie cały czas w chmurach,

    A u nas w sloncu. W marcu tak na oko pol miesiaca 100% pokrycia
    zapotrzebowania na CWU. Druga polowe trzeba dogrzewac, ale tez nie od
    6C, wiec gazu idzie mniej. Juz teraz kociol coraz czesciej pozostaje
    wyjaczony z gniazdka.

    > nie wliczają kosztu
    > prądu pomp

    Pompa ma 40W, wiec nie przesadzaj.

    > i kosztu obsługi i konserwacji systemu

    Wymiana glikolu raz na kilka lat za jakies 150 - 180 zyla o ile trzeba.

    > Jeśli ocieplicie solidnie budynek to oszczędności macie gwarantowane
    > niezależnie od systemu ogrzewania, to się po prostu opłaca.

    Ale ocieplenie nie ma nic wspolnego z zapotrzebowaniem na CWU. Wlasnie
    przez CWU nie zawsze oplaca sie docieplac dom, bo procent generowanych
    kosztow przez CO co prawda maleje, ale CWU pozostaje na tym samym
    poziomie. Stad spodziewane oszczednosci czesto sa mniejsze.

    Pozdro.. TK


  • 15. Data: 2014-04-02 14:18:40
    Temat: Re: Solary dla budynku wielorodzinnego - przesadzone oszczędności?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Myjk wrote:
    > Wed, 2 Apr 2014 13:00:58 +0200, miszmasz
    >
    >> Dawno już nie było tu tak wesoło. Hahaha
    >
    > Co chcesz, to pewnie sprzedawca kotłów węglowych. ;D

    no cóż neiktóe firmy mają taka normę że do domku który ma z 6 czy 7kW
    zapotrzebowania na ciepło w ziemie przy -20 wstawiają kocioł stałopalny o
    mocy 25kW

    a jak klient ma problem to proponują że dadzą większy kocioł.


  • 16. Data: 2014-04-02 14:23:47
    Temat: Re: Solary dla budynku wielorodzinnego - przesadzone oszczędności?
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 2 Apr 2014 14:18:40 +0200, Marek Dyjor

    > no cóż neiktóe firmy mają taka normę

    Tam pracują prafdzifi fachofcy!

    > a jak klient ma problem to proponują że dadzą większy kocioł.

    I kaska płynie. Ale przynajmniej nie trzeba potem dorzucać.

    --
    Pozdor Myjk


  • 17. Data: 2014-04-02 16:58:37
    Temat: Re: Solary dla budynku wielorodzinnego - przesadzone oszczędności?
    Od: janusz_k <J...@o...pl>

    W dniu 02.04.2014 o 09:55 Saiko Kila <f...@b...cy> pisze:


    > 80 tysięcy zł. Wedle specjalisty dla budynku wystarczyłby piec o mocy
    > regulowanej 75 - 145 kW, i wspólnota podjęła decyzję o wymianie kotła,
    > podgrzewaczy, komina itp. To raczej nie budzi mojej wątpliwości.
    Ja bym zrobił tandem dwóch lub trzech kotłów palonych wg potrzeby, bo
    kociołe pracujący na pełnej mocy ma max sprawność w porównaniu do kotła
    chodzącego na ćwierć gwizdka, poza tym 3 kotły mogą być tańsze niż 1 duży.



    > dzięki solarom ma to być jakieś 50% mniej, i liczymy, że zwrócą się za
    > trzy lata. Zima nas nie interesuje, bo wiadomo że nie będzie to miało
    > większego wpływu. Do tego zostały dołączone wyliczenia. I tu naszły mnie
    > wątpliwości:
    >
    > 1. w wyliczeniach zakłada się, że nasłonecznienie w skali roku to 1000
    > kWh/m^2. Jest też średnie natężenie promieniowania z podziałem na
    > miesiące, ale jest to zrobione tak, że sumuje się do tysiąca.
    Tysiąc to max w naszej szerokości gegraficznej, ale dla poziomo położonego
    kolektora, ustawienie pod kątem prostym do słońca daje większą wartość.

    Wydaje mi
    > i się, że wszyscy używają takiego parametru - czy on jest realny? I czy
    > ma jakieś znaczenie, bo średnia dzienna w lecie ma być wedle założeń 5,5
    > kWh/m^2. Tylko że mi w żaden sposób tak wysoka średnia nie wychodzi.
    5,5 godz * 1kw, tyle przez południe da się uzyskać, a nawet więcej.



    > Znalazłem jakieś dane, niby średnią wieloletnią z satelitów NASA, i dla
    > Warszawy (gdzie stoi budynek) nawet w najjaśniejszym miesiącu maju nie
    > ma 5,0 kWh/m^2. Wydaje się, że średnia jest zawyżona.
    >
    > 2. Zakładane jest, że instalacja ma mieć optymalne ustawienie. Ale
    > instalacja jest nieruchoma, można coś tam regulować w pionie, ale por
    > wyregulowaniu jest to na stałe. Czy współczynnik obniżenia sprawności
    > nie powinien być wyższy od zera? Przecież te panele nie będą "wodzić" za
    > Słońcem?
    Ale okazuje się że wodzenie daje niewielki zysk bo słońce świecąc już pod
    większym kątem mocno się osłabia przez atmosterę, popatrz za okno, po 17
    już jesteś w stanie spojrzeć prosto w słońce.


    >
    > 3. Gwarancja na solary to 3 lata, chociaż na instalację to zdaje się 10
    > lat - i taka ma być długość życia całości. Czy przypadkiem taka
    > konstrukcja nie starzeje się, i nie zmniejsza wydajności z wiekiem? To
    > nie solary próżniowe, gdzie rurki pękają, ale absorber też się pewnie
    > zużywa.

    Nie, to dupochron sprzedawcy.

    >
    > 4. W kosztach nie są uwzględnione naprawy (konserwacja i dogląd bieżący
    > jest). Wedle instrukcji co 2 lata trzeba wymienić płyn (roztwór glikolu
    > polietylenowego) i magnezową anodę. Pewnie nie są to wielkie koszty z
    > założenia, akurat nie mam tego podanego, ale czy bywa, że są one
    > przekroczone, bo po latach wychodzi że zużywa się bardziej?
    Już ci napisano, instalacja nie wymaga specjalnej troski.


    >
    > 5. Jest przedstawiony wzór na "uzysk", tyle że uwzględnia on całkowite
    > nasłonecznienie roczne, i że woda będzie zużyta optymalnie. Jednak w
    > rzeczywistości energia nie może być rozłożona magicznie na cały rok...
    > Czy ktoś miał takie wyliczenia przedstawione przez instalatora, oparł
    > się o nie, i potem klął?
    Uzysk to zawsze wróżenie z fusów bo nie mamy wpływu na pogodę i liczbę dni
    słonecznych.



    >

    >
    > Im bardziej czytam te wyliczenia, tym bardziej dochodzę do wniosku, że
    > nie da się obliczyć nawet w przybliżeniu prawdziwego uzysku. I obawiam
    > się nawet, że da się na tym stracić, bo para pójdzie w gwizdek latem, a
    > zimą i tak wszystko będzie opalane gazem. Udało się komuś trafić tak, że
    > się opłacało?
    One nawet w zimię będą grzały takwięc tak szybko tej zimy nie skreślaj.


    --

    Pozdr
    Janusz


  • 18. Data: 2014-04-02 19:46:22
    Temat: Re: Solary dla budynku wielorodzinnego - przesadzone oszczędności?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Myjk wrote:
    > Wed, 2 Apr 2014 14:18:40 +0200, Marek Dyjor
    >
    >> no cóż neiktóe firmy mają taka normę
    >
    > Tam pracują prafdzifi fachofcy!
    >
    >> a jak klient ma problem to proponują że dadzą większy kocioł.
    >
    > I kaska płynie. Ale przynajmniej nie trzeba potem dorzucać.


    wiesz byłem na konsultacji u takiego nieszczęśnika kotłownia stałopalna
    ksoztowała taki majątek ze by za to postawił kilak dobrej klasy kotłów
    gazowych kondesacyjnych...

    najgorsze że zeby teraz tam wsadzić kocioł gazowy to trzeba jeszcze wsadzić
    kupę kasy w przebudowę tej kotłowni, bo instalacja jest zrobiona w układzie
    otwartym, tadamm... :)


  • 19. Data: 2014-04-02 20:35:12
    Temat: Re: Solary dla budynku wielorodzinnego - przesadzone oszczędności?
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    Użytkownik "janusz_k" <J...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:op.xdo2jzjxn0u1o8@moj...
    >> 1. w wyliczeniach zakłada się, że nasłonecznienie w skali roku to 1000
    >> kWh/m^2. Jest też średnie natężenie promieniowania z podziałem na
    > miesiące, ale jest to zrobione tak, że sumuje się do tysiąca.
    >Tysiąc to max w naszej szerokości gegraficznej, ale dla poziomo położonego
    >kolektora, ustawienie pod kątem prostym do słońca daje większą wartość.

    no własnie ze nie - tu jest cos mega pokręcone. 1000 to jest moc słonca
    (W/m2 prostopadle do strumienia, czyli max).
    Natomiast uzyski roczne są podawane w literaturze od 300 do 600kWh/m2






    b.


  • 20. Data: 2014-04-03 09:43:26
    Temat: Re: Solary dla budynku wielorodzinnego - przesadzone oszczędności?
    Od: "miszmasz" <m...@g...com>

    Użytkownik "Budyń" <b...@r...pl> napisał w wiadomości
    news:lhhl8i$eo$1@speranza.aioe.org...
    > Użytkownik "janusz_k" <J...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:op.xdo2jzjxn0u1o8@moj...
    >>> 1. w wyliczeniach zakłada się, że nasłonecznienie w skali roku to 1000
    >>> kWh/m^2. Jest też średnie natężenie promieniowania z podziałem na
    >> miesiące, ale jest to zrobione tak, że sumuje się do tysiąca.
    >>Tysiąc to max w naszej szerokości gegraficznej, ale dla poziomo położonego
    >>kolektora, ustawienie pod kątem prostym do słońca daje większą wartość.
    >
    > no własnie ze nie - tu jest cos mega pokręcone. 1000 to jest moc słonca
    > (W/m2 prostopadle do strumienia, czyli max).
    > Natomiast uzyski roczne są podawane w literaturze od 300 do 600kWh/m2

    Trzy kolektory płaskie ustawione pod kątem 50stopni (powierzchnia apertury
    około5,5m2) nagrzały wodę w zbiorniku 295l od mniej więcej 10st do około
    60st. W ciągu całego dnia czyli ogólnie około 7 godzin grzania. Tak było np.
    w ostatnią niedzielę. W sobotę cały dzień porządki wiosenne, sprzątanie,
    pranie więc wody poszło sporo. Rano w niedzielę dało się jeszcze wszystkim
    "umyć i oporządzić" Ja nawet prysznic wziąłem krótki aż do chwili kiedy
    stwierdziłem że zaczyna lecieć zimna woda. Jak zeszłem na dół to w kuchni z
    kranu leciała już tylko zimna woda.
    W poniedziałek rano, przed wyjściem przestawiłem sterownik na priorytet
    podłogówka, co oznaczało że w pierwszej kolejności grzana była podłoga a
    dopiero nadmiarem energii zbiornik wody CWU. Ciepłomierz w sterowniku na
    koniec dnia zarejestrował niecałe 24kWh wyprodukowanej energii. Tak dużo
    wyszło z powodu niskotemperaturowego grzania podłogi jako priorytet.
    Kolektory wodne idealnie nadają się do wspomagania podłogówki bo wtedy mają
    najwyższą sprawność. Bywa w zimie że nie potrafią dogrzać wody w zbiorniku
    do użytkowej wartości ale z powodzeniem dogrzewają podłogę.

    Policzmy...
    Ilość uzyskanej energii w niedzielę 295 * 50 * 1,16 =17,11kWh.
    Średnia moc z energii słonecznej 17,11 / 7 = 2,44kW
    Średnia moc godzinowa na 1m2 kolektora 2,44 / 5,5 = 0,443kW
    Zużyta energia elektryczna na sterownik oraz pompę 0,3kWh

    Mam kocioł gazowy, który o tej porze roku jest zazwyczaj już wyłączony
    niemal na stałe, aż do pierwszych dni października. W zimie chodzi tandem -
    kocioł gazowy oraz solary. Solary uzupełniają zapotrzebowanie na energię w
    sposób automatycznym zawsze kiedy tylko coś złapią. Czyli czego nie nagrzeje
    kolektor to dogrzeje kocioł gazowy. W ten sposób mam stały komfort cieplny
    bez ograniczeń.
    Dla sprawności mojego kotła, ilośc energii 17,1kWh odpowiada zużyciu około
    1,8m3 gazu GZ50, czyli nieco ponad 4zł.
    Takich dni w okresie całego roku jest... no właśnie, trudno jest podać
    konkretną ilość dni, bo cząstkowe grzanie w okresie zimowym też jednak
    występuje. Podam więc sumaryczną ilość wyprodukowanej energii w zeszłym
    roku, który z dotychczasowych ostatnich 6 lat był rokiem najsłabszym pod tym
    względem.
    Ciepłomierz zliczył ponad 5MWh, co odpowiada około 13,7kWh na każdy dzień w
    roku.
    Ta zima była wyjątkowo łagodna i bardzo słoneczna. Dotychczas najsłabsze
    miesiące, grudzień/styczeń dawały uzysk na poziomie około 90-120kWh/mc. Tak
    było w latach poprzednich. W samym tylko styczniu tego roku ciepłomierz
    zanotował nieco ponad 200kWh czyli prawie połowę tego co uzyskuję w
    miesiącach letnich.
    Policzmy...
    5MWh uzyskanej energii odpowiada w przypadku mojego kotła gazowego zużyciu
    około 500m3 gazu czyli wydatku około 1000zł rocznie.
    Po założeniu solarów w roku 2008, zużycie gazu spadło, dzięki czemu
    począwszy od roku 2009 zeszłem z taryfy W3 do taryfy W2. W taryfie W2 mam
    niższe koszty stałe około 550zł rocznie mniej niż w taryfie W3.
    Dzięki solarom oszczędzam więc rocznie około 1500zł.
    Solary moje są w wersji pół home made, czyli podzespoły fabryczne ale
    samodzielnie wszystko skręcane. Grupa pompowa też nie fabryczny gotowiec
    lecz skręcana z kształtek mosiężnych. Stelaż pod solary też sam spawałem.
    Całość wyniosła mnie około 6tys złotych. Tyle musiałem wyciągnąć z kieszeni.
    Zbiornika nie liczę, gdyż zbiornik tak czy owak musiałbym kupić.
    Jak widać, inwestycja w solary w moim przypadku zwróciła się po 4 latach.
    Wyliczone wyżej kwoty i zużycie gazu zgadzają się z kwotami oraz zużyciem
    gazu z faktur rozliczeniowych PGNiG.



strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1