W dniu piątek, 25 listopada 2016 11:37:24 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:

> Coś droga ta pompa chyba? Moja gruntówka z odwiertami i kolektorem
> tyle wyszła...

gruntówki (pozimej) nie moge zrobić bo mam sam piach
Panasonic TCAT + CWU + rurki, rozdzielacz, montaż tyle wychodzi

uciu

do góry

W dniu piątek, 25 listopada 2016 11:38:10 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:

> To ten pierwszy czy drugi? Może trzeciego trzeba wziąć. ;)

drugi :-) trzeciego nie ma:-)

Swoją drogą oryginalna płyta z projektu to 1strona, projekt u drugiego to ok 20stron,
wyliczeń ociązeń statycznych, przekrojów, rysunków itp - wszystko czarno na białym
:-)

uciu

do góry

W dniu piątek, 25 listopada 2016 11:43:20 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:

> Mnie na 30k podliczyli PC 10kW z kolektorem poziomym. Więc zdecydowanie
> drogo. PW, a jeszcze do takiego domu jak ma uciu, to powinno się spiąć w
> 25.

MOże 35 troche przesadziłem, ale wole teraz liczyć wiecej i się miło rozczarować niż
na odwrót. Na Panasonica z CWU ze sterowanie i montażem mam wycene na 28tys, do tego
dolicz rurki podłogówki i rozdzilacz 2-3tys i pewnie jeszcze coś wyjdzie:-)

uciu

do góry

W dniu piątek, 25 listopada 2016 11:49:34 UTC+1 użytkownik Borys Pogoreło napisał:

> Ja bym tak nie zrobił, jednak więcej zalet ma ogrzewanie w wylewce.

innej zalety niż to ze można naprawić jakby co to nie widze, a jeszcze dolicz styro i
wylewke czyli +ok 10000zł.
Jak grzejesz prądem w 2taryfie to akumulacja jest wskazana. Jakbym miał grzać gazem
to byłaby wylewka na pewno.

uciu

do góry

W dniu 25.11.2016 o 13:38, Myjk pisze:
> Fri, 25 Nov 2016 11:54:21 +0100, t-1
>
>> Żeby nie pleśniały od wilgoci.
>
> To raczej akurat mało możliwe. Ale skoro mam kuchnię 20m2 z czego 1/3
> pokrywają szafki z blatem i to stoi przy 10m ścian szczytowych, to coś mi
> zaczyna brakować ciepła. Szafki będą podgrzane, ale oddadzą ciepło -- więc
> co szkodzi, że szafki będą podgrzane?
>
zależy jak na to patrzeć. 99% tej grupy grzeje cały sezon, ufa w
samouczące się sterowniki kotłów połączone ze stacjami pogodowymi. a ja
czasami latem w chłodne dni odpalam w łazience podłogówkę. rury wbrew
zasadom mam prawie przy kafelkach, wiec za pół godziny mam podłogę
ciepłą. (20 na 35 stopni) przy małej bezwładności, przy mikroskopijnym
kotle.
Ktoś tu pisał (wyliczał) że tyle i tyle minut potrzeba do ogrzania
podłogi. nie mam argumentów na obalenie tej tezy, więc nie chcę
dyskutować, ale rozum podpowiada mi że ogrzanie tej masy wody w rurkach,
ogrzanie nimi masy betonu, przekazanie tego do powietrza zużyje
duuuuuuużo więcej energii niż to co ja mam. Nie trochę. duuuuużo więcej.
Więc jeśli ktoś w Twoim domu przebywa cały czas, jeśli uważasz że
grzanie musi być cięgiem przez cały sezon, to jak najbardziej. najpierw
woda ogrzeje podłogę, podłoga szafkę, szafka powietrze.... tylko jak dla
mnie, to długo trwa. ja grzeje gdy potrzebuje, gdy nie, wyłączam. teraz
jestem w pracy, piec został wyłączony ok 8 rano, odpali ok 16stej.

ToMasz

do góry

Fri, 25 Nov 2016 14:04:58 +0100, ToMasz

> ja grzeje gdy potrzebuje, gdy nie, wyłączam. teraz
> jestem w pracy, piec został wyłączony ok 8 rano, odpali ok 16stej.

Takie grzanie działa tylko w domach lekkich. W akumulacyjnych nie ma
najmniejszego sensu. Poza tym ja nie pytam o szybkość oddawania ciepła i
rozważania na temat kosztów, tylko co szkodzi grzanie szafek, poza tym że
jest to rzekomo jałowe (wg mnie nie jest całkiem jałowe).

--
Pozdor
Myjk

do góry

Myjk wrote:

> Fri, 25 Nov 2016 11:54:21 +0100, t-1
>
>> Żeby nie pleśniały od wilgoci.
>
> To raczej akurat mało możliwe. Ale skoro mam kuchnię 20m2 z czego 1/3
> pokrywają szafki z blatem i to stoi przy 10m ścian szczytowych, to coś mi
> zaczyna brakować ciepła. Szafki będą podgrzane, ale oddadzą ciepło -- więc
> co szkodzi, że szafki będą podgrzane?

szafki oddadzą ciepło równie dobrze jak warstwa izolacji.
Pomijając juz jaki jest sens podgrzewania produktów, które tam są,

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu piątek, 25 listopada 2016 15:16:22 UTC+1 użytkownik masti napisał:

> szafki oddadzą ciepło równie dobrze jak warstwa izolacji.
> Pomijając juz jaki jest sens podgrzewania produktów, które tam są,
Czasami bywają szafki na nóżkach.

do góry

W dniu piątek, 25 listopada 2016 11:36:45 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
> O ile rozumiem żeby nie grzać szafy z butami czy z ubraniami,
> tak nie wiem czemu nie grzać pod szafkami w kuchni. Wyjaśnienie?
>

Zrób tak, żeby pod szafkami grzało tak na 5-10 cm wgłąb szafek. W przeciwnym wypadku,
stając boso przed zlewem poczujesz zimną podłogę ;)

do góry

W dniu piątek, 25 listopada 2016 15:16:22 UTC+1 użytkownik masti napisał:
> Myjk wrote:
>
> > Fri, 25 Nov 2016 11:54:21 +0100, t-1
> >
> >> Żeby nie pleśniały od wilgoci.
> >
> > To raczej akurat mało możliwe. Ale skoro mam kuchnię 20m2 z czego 1/3
> > pokrywają szafki z blatem i to stoi przy 10m ścian szczytowych, to coś mi
> > zaczyna brakować ciepła. Szafki będą podgrzane, ale oddadzą ciepło -- więc
> > co szkodzi, że szafki będą podgrzane?
>
> szafki oddadzą ciepło równie dobrze jak warstwa izolacji.
> Pomijając juz jaki jest sens podgrzewania produktów, które tam są,


koszt rurek pod meblami jest pomijalny, ale ich układ w pomieszczeniu moze sie
zmienic. W sumie raczej bym pod meblami ogrzewanie zrobił.


b.

do góry