Twardy pisze tak:

> Parowanie szyb od strony zewnętrznej, to okresowe zjawisko
> fizyczne występujące w porach roku, gdy możliwe staje się, że
> temperatura powierzchni szyby zewnętrznej jest niższa od
> temperatury otaczającego powietrza zewnętrznego.

"Można wręcz powiedzieć, że irytujące zjawisko parowania szyb po
stronie zewnętrznej jest dowodem potwierdzającym ich należytą, a wręcz
najwyższą jakość w zakresie przenikalności cieplnej"

Szok. Nigdy tego nie widziałem. W następnym mieszkaniu poproszę o stare
nienowoczesne okna ;)

Pochlastałbym się mając takie atrakcje.

--
Piotrek

Let me see your war face.

do góry

W dniu .10.2019 o 19:46 Jarosław" Sokołowski" <j...@l...waw.pl> pisze:


> Nie muszą sobie wyobrażać -- znam dostatecznie wielu takich. W zasadzie
> codziennie widuję. Trudno by mnie było na taki "dodatek" namówić, nawet
> gdyby dużo dopłacali. Nie chodzi o "jeździć", tylko o "musieć" -- z tym
> pierwszym nie mam problemu, wręcz przeciwnie.


Tak jak napisałem, Ty "nie musisz" i nabijasz się z tych co muszą.
Auto to narzędzie. Jak masz zrobić 500km latem po autostradzie to
bezpieczniej (dla Ciebie i innych) będzie jak będziesz siedział w cichym
aucie z klimatyzacją niż gdy pokonasz ten odcinek z otwartym oknem. To ta
sama sytuacja gdy masz zburzyć ścianę młotem na drewnianym kiju i takim
elektrycznym, z amortyzatorami, ochroną dłoni itp. Jak robisz to przez
naście lat to każda "pierdółka" poprawiająca komfort ma kolosalne
znaczenie dla zdrowia użytkownika.
Ale już wiem - Ty nie musisz, Ty lubisz jeździć...

TG

do góry

W dniu 2019-10-20 o 19:49, PiteR pisze:

> Pochlastałbym się mając takie atrakcje.

Ale w czym przeszkadzają zaparowane od zewnątrz okna w domu/mieszkaniu?

do góry

Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:

>> Nie muszą sobie wyobrażać -- znam dostatecznie wielu takich. W zasadzie
>> codziennie widuję. Trudno by mnie było na taki "dodatek" namówić, nawet
>> gdyby dużo dopłacali. Nie chodzi o "jeździć", tylko o "musieć" -- z tym
>> pierwszym nie mam problemu, wręcz przeciwnie.
>
> Tak jak napisałem, Ty "nie musisz" i nabijasz się z tych co muszą.
> Auto to narzędzie. Jak masz zrobić 500km latem po autostradzie to
> bezpieczniej (dla Ciebie i innych) będzie jak będziesz siedział w cichym
> aucie z klimatyzacją niż gdy pokonasz ten odcinek z otwartym oknem. To ta
> sama sytuacja gdy masz zburzyć ścianę młotem na drewnianym kiju i takim
> elektrycznym, z amortyzatorami, ochroną dłoni itp. Jak robisz to przez
> naście lat to każda "pierdółka" poprawiająca komfort ma kolosalne
> znaczenie dla zdrowia użytkownika.
> Ale już wiem - Ty nie musisz, Ty lubisz jeździć...

Owszem, lubię. Lubię podróże w niemal każdej formie. I w życiu by mi nie
przyszło do głowy nabijać się z tych, co muszą. Nie przyszło mi też to,
że ktoś mnie o takie nabijanie posądzi. Lubię latem przejechać choćby
tysiąc z otwartym oknem -- jakoś nie czuję tego, że sprowadzm w ten sposób
niebezpoeczeństwo na innych. Ale jeśli ktoś tak dzień w dzień, to rozumiem,
że ma inny punkt widzenia.

Jarek

--
Kiedy obsługuję młot pneumatyczny
Wszystkie panie szepczą jaki jestem śliczny
Klatka mi wibruje w tak seksowny sposób
Że ją chce podziwiać trzy tysiące osób

do góry

W dniu 2019-10-20 o 20:13, nadir pisze:
> W dniu 2019-10-20 o 19:49, PiteR pisze:
>
>> Pochlastałbym się mając takie atrakcje.
>
> Ale w czym przeszkadzają zaparowane od zewnątrz okna w domu/mieszkaniu?
>
Można np nie widzieć jak szawrna sąsiadka do pracy się szykuje ;)

do góry

On 20.10.2019 19:49, PiteR wrote:
> Szok. Nigdy tego nie widziałem. W następnym mieszkaniu poproszę o stare
> nienowoczesne okna;)
>
> Pochlastałbym się mając takie atrakcje.

Ale na tym polega izolacja cieplna. Stare okna czy dwuszybowe pakiety
przepuszczają tyle ciepła że masz "podgrzewane szyby" na zewnątrz.
Ciepłe okna czy grubszy pakiet, sprawia że izolacja działa.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

Pan PiteR napisał:

>> Parowanie szyb od strony zewnętrznej, to okresowe zjawisko
>> fizyczne występujące w porach roku, gdy możliwe staje się,
>> że temperatura powierzchni szyby zewnętrznej jest niższa od
>> temperatury otaczającego powietrza zewnętrznego.
>
> "Można wręcz powiedzieć, że irytujące zjawisko parowania szyb po
> stronie zewnętrznej jest dowodem potwierdzającym ich należytą,
> a wręcz najwyższą jakość w zakresie przenikalności cieplnej"
>
> Szok. Nigdy tego nie widziałem. W następnym mieszkaniu poproszę
> o stare nienowoczesne okna ;)
>
> Pochlastałbym się mając takie atrakcje.

A mówią, że z Usenetu żaden pożytek... Mnie zawsze zadziwia, jak
ludzi wierzą w różne wciskane im głupoty. I jak (inni) nie mają
żadnych skrupułów, by je wciskać i by nie przekazywać wiedzy do
końca. "Można wręcz powiedzieć, że irytujące zjawisko grzyba na
ścianie jest dowodem potwierdzającym należytą, a wręcz najwyższą
jakość w zakresie szczelności okien" -- tek mógł ktoś pisać jakiś
czas temu, kiedy nastała moda na szczelne okna. Instalowanie bez
myślenia, czy w tym przypadku się sprawdzą. A potem wynaleziono
rozszczelniacze...

--
Jarek

do góry

Pan Mateusz Bogusz napisał:

>> Pochlastałbym się mając takie atrakcje.
>
> Ale na tym polega izolacja cieplna. Stare okna czy dwuszybowe pakiety
> przepuszczają tyle ciepła że masz "podgrzewane szyby" na zewnątrz.
> Ciepłe okna czy grubszy pakiet, sprawia że izolacja działa.

Jaką funkcję w tej opinii spełnia cudzysłów?

--
Jarek

do góry

W dniu niedziela, 20 października 2019 03:14:57 UTC-5 użytkownik Tomasz napisał:
> Mam dom szkieletowy z oknami o potrójnych szybach.
> Zawsze rano wszystkie okna maja rosę po zewnętrznej stronie
> tak jak w samochodzie.
> Po stronie północnej i zachodniej nic nie widać przez szyby
> prawie do południa.
> Czy taka rosa to jest normalne, w poprzednim domu nic
> takiego nie miałem.
>

Zawsze?
Tak znaczy sie 365 porankow w roku?

Taka sytuacja oznacza po prostu to ze rano okno jest zimniejsze od otoczenia.
Czyli dobrze jest.
Starczy poczekac o 9-10 rano juz para sie traci.

A w zime nie bedzie na tyle wilgoci zeby sie rosilo.
Dlatego sadze ze przesadzasz. Nie zawsze i nie wszystkie okna tak u ciebie maja.
Moze wszystkie ale tylko czasem. I w ogolnosci tylko czasem bo w lato raczej nie. Mam
nieco wrazenie ze trolujesz.

do góry

Tomasz napisał
> Mam dom szkieletowy z oknami o potrójnych szybach.
> Zawsze rano wszystkie okna maja rosę po zewnętrznej stronie tak jak w
> samochodzie. Po stronie północnej i zachodniej nic
> nie widać przez szyby prawie do południa.
> Czy taka rosa to jest normalne, w poprzednim domu nic takiego nie
> miałem.--Tomasz

Nie sugeruj się podpowiedziami że rosa jest efektem dobrej izolacji szyby
zespolonej, bo to kłamstwo.
Ja mam podobną sytuację w jednym skrzydle okna, po prostu uszczelka jest
nieszczelna i w pewnych warunkach wilgotne powietrze z pomieszczenia
wydostaje się na zewnątrz i dmucha prosto na zimną szybę, stąd efekt rosy i
braku widoczności przez okno.
Chyba masz w tych oknach, lub okolicach szpary wentylacyjne i wentylacja
działa na odwrót, czyli zamiast tamtędy wwiewać, to wywiewa i para skrapla
się na zimnej szybie na zewnątrz.
Swoja drogą te szyby zespolone są fajne, bo są cieplejsze niż mur z betonu
komórkowego, ale mają pewną wadę, bo swoją izolacyjność zawdzięczają gazom
zamkniętym uszczelką między taflami szyb, tylko ta uszczelka ma swoją
trwałość, gdy zacznie przepuszczać, to gaz szlachetny ucieknie i potrójne
szyby staną się tak samo zimne jak pojedyncze.

do góry