hej,

Jak polaczyc przewody tak aby mozna bylo polaczenie zanurzyc we wodzie?

Mialem polaczenie kabla z przewodem pompy w przepompowni do kanalizacji. I to
polaczenie bylo w puszce pod deklem studzienki. Na oko klasa IP67 ;) Rozwiazanie to
od poczatku (nomen-omen) smierdzialo mi fuszerka, ale na powierzchni nie mialem
zadnego slupka do ktorego moglbym puszke przymocowac.

No i teraz nawalnica, dlugi czas bez pradu, intensywne opady i zalalo. Jak prad
wrocil to roznicowka pstrykla.

bajcik

do góry

W dniu 2015-07-22 o 14:59, Krzysztof Garus pisze:
> hej,
>
> Jak polaczyc przewody tak aby mozna bylo polaczenie zanurzyc we wodzie?
>
> Mialem polaczenie kabla z przewodem pompy w przepompowni do kanalizacji. I to
polaczenie bylo w puszce pod deklem studzienki. Na oko klasa IP67 ;) Rozwiazanie to
od poczatku (nomen-omen) smierdzialo mi fuszerka, ale na powierzchni nie mialem
zadnego slupka do ktorego moglbym puszke przymocowac.
>
> No i teraz nawalnica, dlugi czas bez pradu, intensywne opady i zalalo. Jak prad
wrocil to roznicowka pstrykla.
>
> bajcik
>
Ja musiałem połączyć przewód od pływaka pompy.
Zlutowałem kable, na to termokurczki, cały przewód w termokurczkę z
silikonem. Na koniec dałem taśmę samowulkanizacyjną.
Przez ponad pół roku działało bez problemu, później wymieniłem pompę.

--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---

do góry

W dniu 2015-07-22 o 14:59, Krzysztof Garus pisze:
> hej,
>
> Jak polaczyc przewody tak aby mozna bylo polaczenie zanurzyc we wodzie?
>
> Mialem polaczenie kabla z przewodem pompy w przepompowni do kanalizacji. I to
polaczenie bylo w puszce pod deklem studzienki. Na oko klasa IP67 ;) Rozwiazanie to
od poczatku (nomen-omen) smierdzialo mi fuszerka, ale na powierzchni nie mialem
zadnego slupka do ktorego moglbym puszke przymocowac.
>
> No i teraz nawalnica, dlugi czas bez pradu, intensywne opady i zalalo. Jak prad
wrocil to roznicowka pstrykla.
>
> bajcik
>

Opaska termokurczliwa z silikonem, jak tu kolega wcześniej podpowiadał.

Pozdrwaiam,
MW

do góry

W dniu 2015-07-22 o 14:59, Krzysztof Garus pisze:
> hej,
>
> Jak polaczyc przewody tak aby mozna bylo polaczenie zanurzyc we wodzie?
Mufa zalewana - np. taka:
http://informacje.havaspr.pl/pr/177748/nowe-zestawy-
zywiczne-w-ofercie-3m
Mam jedną podobną do tej w ziemi już kilkanaście lat i cały czas trzyma.
Jacek

do góry

witam
Zdarzalo mi się laczyć przewody do pomp glębinowych.Skręcone "na mijankę"każda
skrętka dokladnie owinięta izolacją.Calość izolacją,żeby nie bylo ostrych miejsc i na
to-po odtluszczeniu-trzykrotnie taśma samowulkanizująca.Wytrzymywaly tyle,co pompy.
To bylo na gumiakach.Dla igelitów wystarczy termokurczka z klejem.Każdą żyle
oddzielnie,potem calość.Przed nalożeniem koszulek okręcic izolacją,żeby-jak
wyżej,potem dokladnie wytrzeć zewn izolację rozpuszczalnikiem z tluszczu i brudu
.Koszulki kurczą się do ok 1/3 średnicy-nie dawaj za dużych.Do obkurczania najlepsza
jest elektryczna opalarka-plomień niewskazany,wymaga troche wprawy.
Pozdro dolniak

do góry

W dniu środa, 22 lipca 2015 23:34:33 UTC+2 użytkownik dolniak napisał:
> To bylo na gumiakach.Dla igelitów wystarczy termokurczka z klejem.

Co to jest ten igelit?
Termokurczy uzywam na okraglo, powinienem sobie poradzic.

bajcik

do góry

> Co to jest ten igelit?
> Termokurczy uzywam na okraglo, powinienem sobie poradzic.

A bo ja wiem,jak się który plastik nazywa?
Ogólnie-izolacja przewodów inna niż gumowa.
pozdro dolniak

do góry

W dniu 2015-07-23 o 21:16, dolniak pisze:
> A bo ja wiem,jak się który plastik nazywa?
W poprzednim pokoleniu krążyły książki Stefana Sękowskiego m.in.
"Efektowna chemia". Co najmniej połowa chłopaków i 1/4 dziewczyn umiała
odróżnić PCW od polistyrenu.
Szkoda, że teraz dostęp do informacji jest łatwiejszy, ale wiedza
niestety...
Jacek

do góry

> "Efektowna chemia". Co najmniej połowa chłopaków i 1/4 dziewczyn umiała
> odróżnić PCW od polistyrenu.
> Szkoda, że teraz dostęp do informacji jest łatwiejszy, ale wiedza
> niestety...
A wyjaśnilbyś jeszcze ,do czego mi ta wiedza(jeśli chodzi o przewody)
jest potrzebna?

do góry

W dniu piątek, 24 lipca 2015 20:55:18 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
> Szkoda, że teraz dostęp do informacji jest łatwiejszy, ale wiedza
> niestety...

Coraz wiekszy szum informacyjny. Coraz wiecej obszarow gdzie "wypada" cos wiedziec. A
glowa ta sama, wiec specjalizowac sie mozna czesto tylko tam gdzie sie zarabia,
reszta "po lebkach".

bajcik

do góry