eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 79

  • 11. Data: 2018-10-01 12:09:24
    Temat: Re: weekendowo
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Mon, 1 Oct 2018 11:49:18 +0200, quent napisał(a):

    > Hehe... jak ja uwielbiam te pomysły na rozwiązywanie nierozwiązywalnych
    > problemów.
    Zgłoś swój pomysł. Przecież masz ich tyle, zwłaszcza dla tych
    nierozwiązywalnych problemów społecznych :)
    Jakoś "choinek" ostatnio już nie kradną z lasu. Kilkanaście lat minęło i
    w końcu dotarło do ludzi.

    >Wszystko co się da powinno być prywatne i problem rozwiązałby się sam.
    Prędko byś skończył jako chłop pańszczyźniany albo i gorzej.
    --
    Jacek
    I hate haters.


  • 12. Data: 2018-10-01 12:10:22
    Temat: Re: weekendowo
    Od: quent <x...@x...com>

    On 01.10.2018 12:09, Jacek Maciejewski wrote:
    >> Wszystko co się da powinno być prywatne i problem rozwiązałby się sam.
    > Prędko byś skończył jako chłop pańszczyźniany albo i gorzej.

    Mógłbyś rozwinąć tę przedziwną konkluzję?



    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info


  • 13. Data: 2018-10-01 12:20:12
    Temat: Re: weekendowo
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Mon, 1 Oct 2018 12:10:22 +0200, quent napisał(a):

    > On 01.10.2018 12:09, Jacek Maciejewski wrote:
    >>> Wszystko co się da powinno być prywatne i problem rozwiązałby się sam.
    >> Prędko byś skończył jako chłop pańszczyźniany albo i gorzej.
    >
    > Mógłbyś rozwinąć tę przedziwną konkluzję?

    Wszystko, więc i policja czy inne siłowe resorty. Żadnego państwa czyli
    odgórnej, wielowątkowej kontroli. Następuje nieuchronna rywalizacja
    pomiędzy prywatnymi podmiotami i w ślad za tym koncentracja siły więc i
    kapitału w nielicznych prywatnych rękach. Jak ma się władzę to się ma i
    prawo. Prędko by się okazało że całe twoje życie jest podporządkowane
    jednemu celowi - służebnej przydatności władców wszytkiego. Taka forma
    niewolnictwa. Mało czytasz social-fiction :)
    BTW, ostatnio widzimy ten proces na własne oczy w wykonaniu partii
    rządzącej. Na szczęście są mechanizmy kontrolne. Jeszcze.
    --
    Jacek
    I hate haters.


  • 14. Data: 2018-10-01 12:33:35
    Temat: Re: weekendowo
    Od: quent <x...@x...com>

    On 01.10.2018 12:20, Jacek Maciejewski wrote:
    > Wszystko, więc i policja czy inne siłowe resorty.

    Wszystko CO SIĘ DA!


    > Żadnego państwa czyli

    dopowiadasz sobie więc dalsza dyskusja jest bezsensu





    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info


  • 15. Data: 2018-10-01 12:39:51
    Temat: Re: weekendowo
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Mon, 1 Oct 2018 12:33:35 +0200, quent napisał(a):

    > Wszystko CO SIĘ DA!

    A co "się da"? Może, zamiast się zaperzać, pisałbyś staranniej. Póki co,
    jak czytam "wszystko" to rozumiem "wszystko".
    --
    Jacek
    I hate haters.


  • 16. Data: 2018-10-01 13:38:48
    Temat: Re: weekendowo
    Od: l...@g...com

    Z tego co pamiętam, te niemieckie przepisy dotyczące kominiarzy mają swój początek w
    III Rzeszy. Dusza niemiecka ma swoje mroczne tajemnice.


  • 17. Data: 2018-10-01 13:42:00
    Temat: Re: weekendowo
    Od: quent <x...@x...com>

    On 01.10.2018 12:39, Jacek Maciejewski wrote:
    > Dnia Mon, 1 Oct 2018 12:33:35 +0200, quent napisał(a):
    >
    >> Wszystko CO SIĘ DA!
    >
    > A co "się da"? Może, zamiast się zaperzać, pisałbyś staranniej. Póki co,
    > jak czytam "wszystko" to rozumiem "wszystko".

    Jeszcze jakbym napisał "wszystko". Przecież stoi czarno na białym
    "wszystko co się da"!
    Lasy na pewno da się.
    Państwo jest niezbędne i aby działało sprawnie i na rzecz obywateli, co
    nie jest przecież oczywiste, musi być małe i zawierać w sobie jedynie
    niezbędne instytucje.
    Tylko wtedy obywatele są w stanie kontrolować jego zapędy.
    Wszystko trzeba zmienić aby przywrócić normalność.
    Potrzebna jest konrrewolucja.
    Ma to związek oczywiście ze zmianą konstytucji.
    Państwo to - sądy, policja, administracja niezbędna, niskie podatki,
    prawo uwzględniające zasadę "chcącemu nie dzieje się krzywda", prawo
    własności do ziemi i rzeczy itd...
    To tak pokrótce.


    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info


  • 18. Data: 2018-10-01 13:46:16
    Temat: Re: weekendowo
    Od: quent <x...@x...com>

    On 01.10.2018 13:38, l...@g...com wrote:
    > Z tego co pamiętam, te niemieckie przepisy dotyczące kominiarzy mają swój początek
    w III Rzeszy. Dusza niemiecka ma swoje mroczne tajemnice.

    Mieszkam na granicy PL-DE i ogólnie znam temat dosyć dobrze. Znajomi
    mieszkają w sąsiednim mieście w DE (b. tanie domy a do PL rzut beretem)
    a pracują w PL i z ich opowieści wiem, że niemcy tacy są.
    Mają uwielbienie do papierka i urzędników. Tacy niewolnicy z natury.
    Widać jak to się skończyło w DE - prasa ma zakaz krytykowania rządu, w
    ogóle wolność słowa jest ograniczona, robią z tymi biedakami co chcą jak
    ktoś zacznie gadać coś co nie podoba się rządowi.
    Jugentamty zabierają dzieci na potęgę.
    Ten naród jest skończony, demografia jest nieubłagana.

    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info


  • 19. Data: 2018-10-01 14:36:07
    Temat: Re: weekendowo
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2018-10-01 o 13:42, quent pisze:
    > On 01.10.2018 12:39, Jacek Maciejewski wrote:
    >> Dnia Mon, 1 Oct 2018 12:33:35 +0200, quent napisał(a):
    >>
    >>> Wszystko CO SIĘ DA!
    >>
    >> A co "się da"? Może, zamiast się zaperzać, pisałbyś staranniej. Póki co,
    >> jak czytam "wszystko" to rozumiem "wszystko".
    >
    > Jeszcze jakbym napisał "wszystko". Przecież stoi czarno na białym
    > "wszystko co się da"!
    > Lasy na pewno da się.
    > Państwo jest niezbędne i aby działało sprawnie i na rzecz obywateli, co
    > nie jest przecież oczywiste, musi być małe i zawierać w sobie jedynie
    > niezbędne instytucje.
    > (...)

    Przykłady już były, choćby w USA końcem XIX wieku.

    Prywatne fabryki (co jest normalne), ale i prywatne wojsko, prywatni
    szeryfowie, prywatne lasy, prywatne terytoria itd.
    Pracownik dopóki był przydatny, był pracownikiem. I tylko do czasu, gdy
    był przydatny. Później mógł zebrać wszystkie swoje dobra w tobołek i
    wędrować na Zachód.
    Pominę już wypalanie lasów czy wybijanie choćby dla zabawy całych stad
    bizonów (William Cody). Ale ciężko pojąć płacenie za skalpy Indian (a
    także Meksykanów), wybijanie całych plemion indiańskich (np. Oregon,
    Kalifornia), ciężko także pojąć łamanie traktatów i zajmowanie
    indiańskich terytoriów (np. układ z roku 1867 i 1875 gwarantujący
    wieczystą własność Oklahomy dla Indian, złamany już w 1889).

    Tak działało prywatne "wszystko, co się da". :(


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 20. Data: 2018-10-01 14:37:45
    Temat: Re: weekendowo
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Mon, 1 Oct 2018 13:42:00 +0200, quent napisał(a):

    > Jeszcze jakbym napisał "wszystko". Przecież stoi czarno na białym
    > "wszystko co się da"!

    Przecież da się wszystko :) Może mi wymienisz rzecz której się nie da
    sprywatyzować? Poczytaj manifesty teoretyków anarchizmu z początków 20
    w.
    --
    Jacek
    I hate haters.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1