eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościAktualności › Wtórny rynek nieruchomości V 2016

Wtórny rynek nieruchomości V 2016

2016-06-13 12:26

Wtórny rynek nieruchomości V 2016

Wtórny rynek nieruchomości V 2016 © BillionPhotos.com - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (3)

Analizując sytuację na rynku nieruchomości w maju, można stwierdzić, że pod względem cen nadal jest on stabilny. W czterech spośród ośmiu analizowanych miast różnice cenowe w stosunku do poprzedniego miesiąca nie przekroczyły 1%. W Gdyni, po obniżkach sprzed miesiąca, sytuacja się ustabilizowała. Natomiast w Krakowie cena metra kwadratowego przekroczyła 6 000 zł.

Przeczytaj także: Wtórny rynek nieruchomości IV 2016

Najistotniejszym tematem, ważniejszym niż aktualne ceny na rynku mieszkań, było ogłoszenie założeń do programu „Mieszkanie Plus”, który może mieć realny wpływ na przyszłość rynku mieszkaniowego w Polsce. O ile dwa z trzech filarów – powołanie do życia subkont mieszkaniowych oraz wsparcie rządu dla budownictwa komunalnego, nie przełożą się bezpośrednio na komercyjny segment budownictwa, to już obietnica budowy tanich mieszkań na wynajem może zmienić w długofalowym okresie strukturę rynku mieszkaniowego w Polsce.

Przypomnijmy, że założeniem jednego z filarów programu „Mieszkanie Plus” ma być budowa tanich mieszkań z przeznaczeniem na wynajem. Ich cena ma wynosić ok. 3 000 zł za metr kwadratowy. Tak atrakcyjną cenę końcową zawdzięczymy temu, że grunty pod inwestycje będą przekazywane przez spółki Skarbu Państwa. Mieszkania te będą wynajmowane w zależności od lokalizacji w cenie od 10 do 20 zł za metr kwadratowy. Są to wprawdzie wartości bez opłat eksploatacyjnych, ale nawet po ich uwzględnieniu i tak wydają się atrakcyjne dla potencjalnych najemców.

Popularność programu będzie wzmagać „opcja dojścia do własności”, co w praktyce oznacza, że najemca dopłacając miesięcznie do czynszu ok. 20% jego wysokości, po 30 latach będzie mógł stać się właścicielem tego mieszkania. Chętnych na takie rozwiązanie z pewnością nie zabraknie. Kto będzie beneficjentem nowego programu? Według założeń rządu mają to być osoby o dochodach z jednej strony zbyt niskich, aby mogły zakupić mieszkanie po cenach rynkowych (być może nie posiadają wcale zdolności kredytowej), a z drugiej strony nie spełniają kryteriów, aby starać się o mieszkania komunalne. Póki co, można oczekiwać, że będzie to dość szeroka grupa, dlatego system punktacji pomoże w wyselekcjonowaniu, przynajmniej w teorii, tych najbardziej potrzebujących. W rezultacie czas oczekiwania na rządowe mieszkanie może być bardzo różny.

Na razie zapowiedzi rządowego programu nie zmieniają sytuacji na rynku. Tysiące nowych mieszkań będą dostępne dopiero za kilka lat, więc do tego czasu nie można spodziewać się, aby rządowe plany spowodowały spadek popytu choćby na budownictwo deweloperskie. Za kilka lat możliwa jednak będzie sytuacja, że potencjalni klienci deweloperów ustawią się w kolejce po rządowe mieszkania, bo „opcja dojścia do własności” wydaje się atrakcyjnym rozwiązaniem, umożliwiającym zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych bez potrzeby zaciągania zobowiązań kredytowych na długie lata. Kolejnym pytaniem jest, czy i w jaki sposób nowy program wpłynie na rentowność inwestowania w nieruchomości. Skoro już dziś wiemy, że rządowy program ma szanse skutecznie konkurować z komercyjnymi ofertami wynajmu, można spodziewać się, że zarówno „Mieszkanie Plus”, jak i inwestycje Funduszu Mieszkań na Wynajem (o ile ich ceny rzeczywiście będą konkurencyjne do ofert rynkowych) mogą stać się czynnikami kształtującymi lokalny poziom cen wynajmu. Ich wpływ będzie zależeć od intensywności realizacji programu i będzie różny w poszczególnych regionach kraju.

fot. mat. prasowe

Średnie ceny transakcyjne z okresu III – V 2016 r.

Średni metraż kupowanego mieszkania oscyluje wokół 55 mkw.


Tymczasem niewiele się zmienia na rodzimym rynku nieruchomości wtórnych. Analizując transakcje zawierane w ostatnich trzech miesiącach we Wrocławiu, Warszawie, Poznaniu czy Gdańsku, zmiany cen są niemal niezauważalne i nie przekraczają 1%. W Gdańsku metr kwadratowy jest tańszy zaledwie o 0,1%, a średni koszt nabywanych mieszkań wynosi 5 151 zł za mkw.

Przydatne linki:
Oferty nieruchomości

Podobne ceny lokali odnotowujemy we Wrocławiu, gdzie za mkw. płacimy 5 189 zł (0,7% mniej niż przed miesiącem). W porównaniu do zeszłego roku, ceny mieszkań w stolicy Dolnego Śląska są niemal niezmienne. Nieznacznie wyższe są natomiast koszty nieruchomości w Warszawie i Poznaniu (odpowiednio o 0,4% i 0,8%). Stolica, podobnie jak Wrocław, charakteryzuje się dużą stabilnością cen. Wartości, które odnotowaliśmy w maju były bardzo podobne do tych sprzed roku. Od początku roku koszt metra kwadratowego powoli rośnie. Różnica między przeciętną ceną ze stycznia i maja wynosi 320 zł.

fot. mat. prasowe

Średnie ceny transakcyjne mieszkań V 2015 – V 2016

Ceny transakcyjne tradycyjnie już najniższe były w Łodzi.


Jedynym miastem, gdzie w porównaniu do zeszłego miesiąca widoczne są większe obniżki, jest Łódź. Tu kupujemy mieszkania w średniej cenie 3 585 zł za mkw., czyli o 3% taniej niż w ubiegłym notowaniu. W pozostałych dwóch miastach (Krakowa i Gdyni) klienci decydowali się na zakup droższych mieszkań. W Gdyni, po spadkach z zeszłego miesiąca nie ma już śladu, a średnia powoli powraca do wartości, jakie obserwowaliśmy przez ostatnie miesiące. Obecnie średnia to 4 747 zł. Ciekawa sytuacja ma miejsce w Krakowie, gdzie kolejny miesiąc z rzędu widoczne są wzrosty przeciętnych cen. Obecnie metr kwadratowy warty jest 6 076 zł. Ostatni raz poziom 6 000 zł był przekroczony pół roku temu.


Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: