Pan Czarek napisał:

>> kiedy nagle przymroziło i napadało w sylwestra 1979
>
> Precyzyjniej - w sylwestra 1978

Tak, to prawda, teraz to widzę jasno i precyzyjnie.
Wcześniej nie wiem co zawiodło, pamięć, czy klawiatura.

Jarek

--
Rusz się, Zenek, śnieg na dworze,
mówię: wstań, bo będzie gorzej!
Zenek, wstań, bo ci przyłożę!
Wstań, Zenek, wstań!

do góry

W dniu 18.01.2021 o 19:14, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Czarek napisał:
>
>>> kiedy nagle przymroziło i napadało w sylwestra 1979
>>
>> Precyzyjniej - w sylwestra 1978
>
> Tak, to prawda, teraz to widzę jasno i precyzyjnie.
> Wcześniej nie wiem co zawiodło, pamięć, czy klawiatura.

A ja pamiętam, gdy w TV co roku pokazywali jak saperzy wysadzają lód na
rzekach i jakieś holowniki pływają i kruszą lód, żeby nie było zatorów.


--
MN

do góry

Pan Marcin N napisał:

>>>> kiedy nagle przymroziło i napadało w sylwestra 1979
>>> Precyzyjniej - w sylwestra 1978
>> Tak, to prawda, teraz to widzę jasno i precyzyjnie.
>> Wcześniej nie wiem co zawiodło, pamięć, czy klawiatura.
>
> A ja pamiętam, gdy w TV co roku pokazywali jak saperzy wysadzają lód na
> rzekach i jakieś holowniki pływają i kruszą lód, żeby nie było zatorów.

Szczególnie w Wyszogrodzie było czego bronić. Najdłuższy drewniany most
w Europie. Bywało, że się robiło tam groźnie.

--
Jarek

do góry

W dniu 18.01.2021 o 19:14, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Czarek napisał:
>
>>> kiedy nagle przymroziło i napadało w sylwestra 1979
>>
>> Precyzyjniej - w sylwestra 1978
>
> Tak, to prawda, teraz to widzę jasno i precyzyjnie.
> Wcześniej nie wiem co zawiodło, pamięć, czy klawiatura.
>

Zapamiętałem, bo jako dzieciak byłem na weselu kuzyna w sobotę, 30
grudnia a syn mu się urodził w pierwszej połowie 1979 ;-).
Na drugi dzień, w czasie kameralnych poprawin w domu rodziców panny
młodej dla najbliższej rodziny w nocy 31.12 wyłączyli prąd chyba w całym
mieście i usłyszeliśmy na bateryjnym radyjku, że od poniedziałku szkoły
zamknięte z powodu klęski żywiołowej.

Chodniki były odgrodzone od jezdni zwałem śniegu o wysokości ponad
metra, tak że samochodów nie widziałem tylko je słyszałem.

--
Czarek

do góry

Pan Czarek napisał:

>>>> kiedy nagle przymroziło i napadało w sylwestra 1979
>>>
>>> Precyzyjniej - w sylwestra 1978
>>
>> Tak, to prawda, teraz to widzę jasno i precyzyjnie.
>> Wcześniej nie wiem co zawiodło, pamięć, czy klawiatura.
>
> Zapamiętałem, bo jako dzieciak byłem na weselu kuzyna w sobotę, 30
> grudnia a syn mu się urodził w pierwszej połowie 1979 ;-).
> Na drugi dzień, w czasie kameralnych poprawin w domu rodziców panny
> młodej dla najbliższej rodziny w nocy 31.12 wyłączyli prąd chyba w całym
> mieście i usłyszeliśmy na bateryjnym radyjku, że od poniedziałku szkoły
> zamknięte z powodu klęski żywiołowej.
>
> Chodniki były odgrodzone od jezdni zwałem śniegu o wysokości ponad
> metra, tak że samochodów nie widziałem tylko je słyszałem.

Byłem tamtej zimy na kursie prawa jazdy. Jeździło się z poczuciem, że
nikogo się nie skrzywdzi ani samochodu nie rozbije. Trasa ubezpieczona
miękkimi poduchami śniegu.

--
Jarek

do góry

W dniu 18.01.2021 o 18:41, KIKI pisze:
> On 18.01.2021 10:55, Baczek wrote:
>> W dniu 17.01.2021 o 17:19, KIKI pisze:
>>> -14.3 jest właśnie 2021-01-17 za Gdynią kawałek na południe.
>>>
>> Mam dwa termometry tego samego producenta.
>> wiszą jeden nad drugim z różnicą około 3m .
>> Ten wyżej, pokazuje temperaturę około 3 stopnie niższą.
>> Czyli u mnie dziś około 2 w nocy góra -19, dół -16
>
> Ja mam dallasy DS18B20 i najzimniej jest na północy pod daszkiem, tam
> gdzie najmniej wieje.
>
Podłączyłem 6szt DS18B20 do jednego raspberry.
Włożyłem do pojemnika z wodą. Różnica wskazywanych temperatur to 5stopni.

do góry

in <news:6005d4d6$0$560$65785112@news.neostrada.pl>
user Czarek pisze tak:

> Zapamiętałem, bo jako dzieciak byłem na weselu kuzyna w sobotę, 30
> grudnia a syn mu się urodził w pierwszej połowie 1979 ;-).
> Na drugi dzień, w czasie kameralnych poprawin w domu rodziców
> panny młodej dla najbliższej rodziny w nocy 31.12 wyłączyli prąd
> chyba w całym mieście i usłyszeliśmy na bateryjnym radyjku, że od
> poniedziałku szkoły zamknięte z powodu klęski żywiołowej.
>
> Chodniki były odgrodzone od jezdni zwałem śniegu o wysokości ponad
> metra, tak że samochodów nie widziałem tylko je słyszałem.

Nie pamiętałem, że to był start z dostawami śniegu w końcówkę grudnia.
Pamiętam jedynie, że po otwarciu drzwi była fajna ściana ze śniegu.

Oczywiście z kolegą zwaliliśmy cały śnieg do korytarza co spotkało się
ze zrozumieniem i gratyfikacją ze strony rodziców :)

--
Piter

negocjatorzy ratują samobójców z dachów wieżowców
dlaczego nie ratują budujących domy po 40 stce

do góry

W dniu 18.01.2021 o 20:34, PiteR pisze:
> in <news:6005d4d6$0$560$65785112@news.neostrada.pl>
> user Czarek pisze tak:
>
>> Zapamiętałem, bo jako dzieciak byłem na weselu kuzyna w sobotę, 30
>> grudnia a syn mu się urodził w pierwszej połowie 1979 ;-).
>> Na drugi dzień, w czasie kameralnych poprawin w domu rodziców
>> panny młodej dla najbliższej rodziny w nocy 31.12 wyłączyli prąd
>> chyba w całym mieście i usłyszeliśmy na bateryjnym radyjku, że od
>> poniedziałku szkoły zamknięte z powodu klęski żywiołowej.
>>
>> Chodniki były odgrodzone od jezdni zwałem śniegu o wysokości ponad
>> metra, tak że samochodów nie widziałem tylko je słyszałem.
>
> Nie pamiętałem, że to był start z dostawami śniegu w końcówkę grudnia.

Padało już kilka dni wcześniej, w sylwestra miarka się przebrała

> Pamiętam jedynie, że po otwarciu drzwi była fajna ściana ze śniegu.
>
> Oczywiście z kolegą zwaliliśmy cały śnieg do korytarza co spotkało się
> ze zrozumieniem i gratyfikacją ze strony rodziców :)
>

W bloku, w którym mieszkałem jeśli na noc drzwi do klatek nie zostały
zamknięte to rano na parterze było prawie pół metra nawianego śniegu

--
Czarek

do góry

On 18.01.2021 20:13, Baczek wrote:

>> Ja mam dallasy DS18B20 i najzimniej jest na północy pod daszkiem, tam
>> gdzie najmniej wieje.
>>
> Podłączyłem 6szt DS18B20 do jednego raspberry.
> Włożyłem do pojemnika z wodą. Różnica wskazywanych temperatur to 5stopni.

A to ciekawe, ja termometry sam lutuję do kabelków razem z kondensatorem
i koszulkami termokurczliwymi uszczelniam. Wielokrotnie robiłem testy i
pokazywały dokładnie tyle samo i wkładam je do kartonika czy słoika i
czekam. Jak się ustabilizują to pokazują tyle samo. Jest bardzo dużo
podróbek podobno ale nie spotkałem się z takim efektem. Mam ich w domu z 50.

do góry

W dniu 18.01.2021 o 22:46, KIKI pisze:
> On 18.01.2021 20:13, Baczek wrote:
>
>>> Ja mam dallasy DS18B20 i najzimniej jest na północy pod daszkiem, tam
>>> gdzie najmniej wieje.
>>>
>> Podłączyłem 6szt DS18B20 do jednego raspberry.
>> Włożyłem do pojemnika z wodą. Różnica wskazywanych temperatur to 5stopni.
>
> A to ciekawe, ja termometry sam lutuję do kabelków razem z kondensatorem
> i koszulkami termokurczliwymi uszczelniam. Wielokrotnie robiłem testy i
> pokazywały dokładnie tyle samo i wkładam je do kartonika czy słoika i
> czekam. Jak się ustabilizują to pokazują tyle samo. Jest bardzo dużo
> podróbek podobno ale nie spotkałem się z takim efektem. Mam ich w domu z 50.
>
Ja kupuję gotowe.
Jaki kondensator i w jakim celu dolutowujesz? W opisach wszędzie widzę,
że ma być rezystor 4,7kohm i tak też robię.

do góry