W dniu czwartek, 11 października 2018 12:53:28 UTC+2 użytkownik KIKI napisał:
> On 11.10.2018 07:16, Tomasz wrote:
>
> > W cenie jest 8 cm ryflowanego styropianu plus tynk a wewnątrz możesz dać
> > miedzy belki 15 cm wełny mineralnej i karton- gips lub coś innego.
>
> A pianę ?

akustycznie bedzie do d


b.

do góry

W dniu 11.10.2018 o 14:00, Budyń pisze:
> W dniu czwartek, 11 października 2018 12:53:28 UTC+2 użytkownik KIKI napisał:
>> On 11.10.2018 07:16, Tomasz wrote:
>>
>>> W cenie jest 8 cm ryflowanego styropianu plus tynk a wewnątrz możesz dać
>>> miedzy belki 15 cm wełny mineralnej i karton- gips lub coś innego.
>>
>> A pianę ?
>
> akustycznie bedzie do d

Od kiedy się interesowałem w ogóle takimi domami, to dla mnie największą
zagadką było czy te domy są "ciche". W sensie czy jak ktoś chodzi na
piętrze, to nie słychać na dole, czy przez ściany sie nie niesie itp.
Ostatnio mieszkałem w drewnianym domu w Beskidzie Niskim i nie wiem, jak
te nowe szkieletówki, ale tamtejszy drewniany zrealizował dokładnie
wszystkie moje obawy - czyli było słychać, że ktoś na piętrze urzęduje
oraz były różne fragmenty domu, które mniej lub bardziej ale
trzeszczały, jak coś się w tym domu działo.
Dla mnie słaby temat tym samym :/
A szkoda, bo sama idea mi się podoba.

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry

On 11.10.2018 14:35, Kżyho wrote:
jak
> te nowe szkieletówki, ale tamtejszy drewniany zrealizował dokładnie
> wszystkie moje obawy - czyli było słychać, że ktoś na piętrze urzęduje
> oraz były różne fragmenty domu, które mniej lub bardziej ale
> trzeszczały, jak coś się w tym domu działo.
> Dla mnie słaby temat tym samym :/
> A szkoda, bo sama idea mi się podoba.

Byłem w niejednym domu szkieletwowym w skandynawii. Było słychać
wypróżnienia domowników, sikanie, chodzenie po podłodze niosło się
wszędzie i trzeszczało. A raz w nocy słyszałem współżycie domowników.

do góry

W dniu 2018-10-11 o 09:15, ToMasz pisze:
> W dniu 11.10.2018 o 08:14, Marcin N pisze:
>> W dniu 2018-10-10 o 20:46, KIKI pisze:
>>> Ja tam bym te działówki strzelił z Ytonga:-)  Nie będzie wiało ani nie
>>> będzie słychać przez ściany.
>>
>> Mam działówki szkieletowe. Idę o zakład, że mam lepszą izolację
>> akustyczną od murowanych.
>> Szkielet też się da wytłumić, gdy zna się prawa fizyki.
>>
> ja nie w temacie wygłuszenia. w temacie dyskusji. jaka jest ścianka z
> karton gipsu, każdy wie, jaka jest z płyt - również, bo to prawie to
> samo. jaka jest z bloczków, ytonga - też. natomiast Ty nas informujesz,
> że istnieją ścianki działowe o lepszej akustyce. jakie?

Służę:

Przekrój mam taki:

karton gips
płyta MFP 12mm
słupki poziome 12 cm grube, pionowe węższe, chyba 7cm na przemian co 30
cm raz do jednej, raz do drugiej krawędzi
wypełnienie z dwóch warstw wełny 5cm Rockwool Rockton; jedna warstwa
przylega do jednej płyty poszycia, druga do drugiej, między nimi 2 cm
powietrza
znowu płyta MFP 12mm
znowu karton gips

Ściana ma grubość 17 cm, ale coś za coś... Izolacja akustyczna jest
znakomita.


--
MN

do góry

Mój znajomek w budynku z silki narzeka że w salonie słychać spuszczanie wody w kiblu
piętro wyżej. Kanalizacja spitolona.
A mój szkieletowe nie trzeszczy i nie skrzypi. Między pomieszczeniami też nie ma
problemu. Stropu drewnianego nie mam to tego aspektu nie przerabiałem. W nowym
budynku będzie i tylko tego się obawiam, się zobaczy.


b.

do góry

W dniu 11.10.2018 o 02:42, KIKI pisze:
> Jedno wam tylko powiem, że teraz bym tylko robił podłogówkę, do tego
> własne ujęcie wody i szambo biologiczne żeby z dziadami nie podpisywać
> żadnych umów na nic.

Wszystko poza podłogówką, możesz nadal zrobić stosunkowo prosto :-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 11.10.2018 o 20:17, Marcin N pisze:
> Przekrój mam taki:
>
> [ciach]
>
> Ściana ma grubość 17 cm, ale coś za coś... Izolacja akustyczna jest
> znakomita.

Nie wątpię, że wyciszenie jest prawdopodobnie lepsze od ściany murowanej
12cm. Ale takiej rzeźby to też raczej nikt nie będzie zazdrościł.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 11.10.2018 o 20:21, Budyń pisze:
> Mój znajomek w budynku z silki narzeka że w salonie słychać spuszczanie wody w
kiblu piętro wyżej. Kanalizacja spitolona.
> A mój szkieletowe nie trzeszczy i nie skrzypi. Między pomieszczeniami też nie ma
problemu. Stropu drewnianego nie mam to tego aspektu nie przerabiałem. W nowym
budynku będzie i tylko tego się obawiam, się zobaczy.
>
strop drewniany ja zrobiłem tak: na istniejącą podłogę, dla Ciebie być
może będą to tylko legary, dałem podkłady steico, na to płytkę podłogową
(aby rozłożyć nacisk na większą powierzchnię, na to podkłady (5x5cm co
40cm) z gumy - z placu zabaw, na to kantówki 6x4 co 40cm. w wolną
przestrzeń rockwool. na to deski. taka deskowana podłoga pływająca. jak
niżej gra głośno radio, to słyszę je... tylko w sąsiednim pomieszczeniu
przez wentylacje. przez podłogę nic a nic.

do góry

W dniu 2018-10-11 o 20:10, KIKI pisze:
> On 11.10.2018 14:35, Kżyho wrote:
> jak
>> te nowe szkieletówki, ale tamtejszy drewniany zrealizował dokładnie
>> wszystkie moje obawy - czyli było słychać, że ktoś na piętrze urzęduje
>> oraz były różne fragmenty domu, które mniej lub bardziej ale
>> trzeszczały, jak coś się w tym domu działo.
>> Dla mnie słaby temat tym samym :/
>> A szkoda, bo sama idea mi się podoba.
>
> Byłem w niejednym domu szkieletwowym w skandynawii. Było słychać
> wypróżnienia domowników, sikanie, chodzenie po podłodze niosło się
> wszędzie i trzeszczało. A raz w nocy słyszałem współżycie domowników.

W moim byś niczego takiego nie usłyszał.
Belki stropowe mam o przekroju 24x6 cm co 40 cm, na tym płyta OSB 22mm,
na tym styropian 8 cm (jako miejsce do prowadzenia wentylacji), na tym
podłogówka oraz jastrych 6 cm.

Stabilność nie jest aż tak wysoka jak w domu murowanym, ale bez
porównania większa od "typowego" szkieletowego.


--
MN

do góry

W dniu 11.10.2018 o 20:42, Mateusz Bogusz pisze:
> W dniu 11.10.2018 o 20:17, Marcin N pisze:
>> Przekrój mam taki:
>>
>> [ciach]
>>
>> Ściana ma grubość 17 cm, ale coś za coś... Izolacja akustyczna jest
>> znakomita.
>
> Nie wątpię, że wyciszenie jest prawdopodobnie lepsze od ściany murowanej
> 12cm. Ale takiej rzeźby to też raczej nikt nie będzie zazdrościł.

Tylko, że to nie jest rzeźba, a w zasadzie bliskie temu, co mówią różne
systemy suchej zabudowy o prawidłowo wykonanej, dobrze izolującej
akustycznie ścianie. Jedną z kluczowych rzeczy jest ta przerwa
powietrzna między warstwami wygłuszenia, a także zmienna gęstość
kolejnych warstw ściany.
Według danych, które kiedyś znalazłem, zrobiona zgodnie ze sztuką
ścianka w suchej zabudowie jest lepsza pod względem akustycznym od
takiej samej grubości ścianki murowanej.
Tyle, że większość ścianek, która powstaje nie jest zgodna z tym, jak w
danym systemie każe budować producent. I potem jest, jak jest.

Pzdr

--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry