Co "słodka"? Przed chwilą sprawdzilem ile kosztuje woda w butelce 1,5 litra w Arabii
Saudyjskiej. Kosztuje troche mniej niż w Lodzi. Ale według siły nabywczej za średnią
pensję tam można kupić ponad dwa razy więcej wody w butelkach niz w Lodzi. Ich
srednia pensja szalu nie robi. Po podatku rownowartosc pieciu tysiecy zlotych.
Praktycznie całą "slodka" wodę maja z odwróconej osmozy. Tam nie ma żadnej rzeki i
maja fontanny w miastach, w tym najwyzsza na Swiecie. Nie słyszałem żeby oszczędzali
wode. Jest samowystarczalna jeśli idzie o produkcję żywności. Ktos Cie w chuja robi z
oszczędzaniem wody jeśli w panstwie położonym na pustyni nikt brakiem wody się nie
martwi.

do góry

On Wednesday, December 11, 2019 at 10:07:58 PM UTC+1, Zenek Kapelinder wrote:
> Ktos Cie w chuja robi z oszczędzaniem wody jeśli w panstwie położonym na pustyni
nikt brakiem wody się nie martwi.

no, martwic to sie martwia, ale business is business...
bodajze w Galileo mowili o uprawie awokado w Izraelu, podobno na jeden owoc z tone
potrzeba... a wody tam brak (praktycznie zero opadow), troche ludzi protestuje

wg http://sidorski.pl/roznosci/zanim-kupisz-kolejne-awo
kado/
srednia swiatowa to ponad 230 litrow na kg awokado

i niech nie wciskaja kitu, ze wege ma cokolwiek wspolnego z ekologia ;) ;) ;)

BTW ciekawostki nt zuzycia wody https://www.aquanet.pl/ciekawostki,n156,152

do góry

Wykorzystuje się wode do różnych celów. Ale woda się nie zuzywa. Zuzywala by się jak
by w wyniku reakcji chemicznej zamieniała się w inny związek chemiczny. Ale się nie
zamienia. Co najwyżej na tlen i wodór daje się ją przerobić, czyli na składniki z
których kiedyś znowu zrobi się woda. Cała propaganda z brakiem wody gdzieś tam i
oszczędzaniu jej gdzies gdzie jest służy wyludzaniu kasy od frajerow. Cwaniaki
krzyczą że ludzie umierają bez wody ale nie chcą żeby im dac wode w pojemnikach tylko
kase. Potem pokazują jak rozdają wode w plastikowych butelkach. A te butelki z wodą
kupione tam gdzie rozdają bo nikt normalny nie będzie woził wody z Norwegii do
centralnej Afryki jak rozlewnia jest 50 kilometrow od miejsca gdzie film z rozdawania
wody nakręcili. Kolejna akcja to zbieranie pieniędzy na kopanie studni w Afryce.
Znowu walek i to kłócący się że zbieraniem kasy na wodę której podobno nie ma. Jak
nie ma to po co robić studnie a jak jest w studniach to po co zbierać kasę na wodę
jak jest w studniach.

do góry

Użytkownik Zenek Kapelinder 4...@g...com ...

> Wykorzystuje się wode do różnych celów. Ale woda się nie zuzywa.
> Zuzywala by się jak by w wyniku reakcji chemicznej zamieniała się w
> inny związek chemiczny. Ale się nie zamienia. Co najwyżej na tlen i
> wodór daje się ją przerobić, czyli na składniki z których kiedyś
> znowu zrobi się woda. Cała propaganda z brakiem wody gdzieś tam i
> oszczędzaniu jej gdzies gdzie jest służy wyludzaniu kasy od
> frajerow. Cwaniaki krzyczą że ludzie umierają bez wody ale nie chcą
> żeby im dac wode w pojemnikach tylko kase. Potem pokazują jak
> rozdają wode w plastikowych butelkach. A te butelki z wodą kupione
> tam gdzie rozdają bo nikt normalny nie będzie woził wody z Norwegii
> do centralnej Afryki jak rozlewnia jest 50 kilometrow od miejsca
> gdzie film z rozdawania wody nakręcili. Kolejna akcja to zbieranie
> pieniędzy na kopanie studni w Afryce. Znowu walek i to kłócący się
> że zbieraniem kasy na wodę której podobno nie ma. Jak nie ma to po
> co robić studnie a jak jest w studniach to po co zbierać kasę na
> wodę jak jest w studniach.
>

Zadajesz pytania które juz wielokrotnie padały i sa na nie jasne
odpowiedzi.
Zakładam ze je znasz a problemem jest to ze ci sie nie podobaja...?

https://ulicaekologiczna.pl/zdrowy-tryb-zycia/obieg-
wody-w-przyrodzie-
czyli-dlaczego-powinnismy-oszczedzac-wode

Od odsalaniu tez poczytaj bo to ze jest mozliwe wcale nie oznacza ze jest
łatwe czy przede wszystkim tanie!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jesteś tak dumny ze swej inteligencji jak skazaniec, dumny,
że jego więzienna cela jest taka obszerna." Anthony de Mello SJ

do góry

Odsalanie nie może być drogie skoro w Arabii Saudyjskiej podlewają odsolona woda
rośliny na polach i są samowystarczalni żywnościowo. Na dodatek ceny w sklepach maja
podobne jak w Polsce. Dajesz linka do mozgojebnego artykułu w którym napisali że
największym zagrożeniem jest to że 2,5 miliarda ludzi nie ma dostępu do sraczy. Jak
do tej pory nie napisales co robisz z zaoszczędzona woda.

do góry

W dniu sobota, 14 grudnia 2019 17:08:18 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Odsalanie nie może być drogie skoro w Arabii Saudyjskiej podlewają odsolona woda
rośliny na polach i są samowystarczalni żywnościowo. Na dodatek ceny w sklepach maja
podobne jak w Polsce. Dajesz linka do mozgojebnego artykułu w którym napisali że
największym zagrożeniem jest to że 2,5 miliarda ludzi nie ma dostępu do sraczy. Jak
do tej pory nie napisales co robisz z zaoszczędzona woda.

"Pompowanie wody na powierzchnię spowodowało, że od niedawna farmerzy muszą sięgać po
pokłady wody leżące na głębokości 1200 metrów i głębiej. Rząd saudyjski uznał
niedawno, że subsydiowanie tak kosztownych inwestycji nie ma sensu i zlikwidował
wsparcie. Do 2016 roku Saudyjczycy zakończą uprawy pszenicy. Tamtejszych złóż wody -
powstałych podczas epoki lodowcowej - nic dziś nie uzupełnia. Optymistyczne szacunki
wskazują, że pokłady wody ulegną w Arabii całkowitemu wyczerpaniu już za około 40
lat. Kraj ten jest wystarczająco bogaty, by odsalać wodę morską, dopóki jego
gospodarkę strumieniami zasilają petrodolary"

tak tam gadają...


b.

do góry

Znam Cię i wiem że wykorzystasz każda możliwość żeby uciec od czegoś co Ci nie
pasuje. Udzielasz się ale jakoś nie masz ochoty opowiedzieć co robisz z zaoszczędzone
woda.

do góry

W dniu sobota, 14 grudnia 2019 18:25:47 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
> Tamtejszych złóż wody - powstałych podczas epoki lodowcowej - nic dziś nie
> uzupełnia. Optymistyczne szacunki wskazują, że pokłady wody ulegną w Arabii
> całkowitemu wyczerpaniu już za około 40 lat.

Lokalnie tak może być. Wyciągają wodę z ziemi, leją na pola, woda paruje
i ucieka w chmurach nad morze albo nad inne kraje. Globalnie per saldo
wody jest tyle samo, ale u takich Arabusów może znikać.
Podobnie w Polsce, od kiedy retencję wody prowadzą w kretyński sposób.

L.

do góry

A co to ma Lisciasty wspólnego z oszczędzaniem wody w Polsce? Budyń w innym temacie
zarzucał komus ze nie oszczędza wody. To się grzecznie spytalem jak sam oszczędza i
co robi z zaoszczedzoną.

do góry

W dniu sobota, 14 grudnia 2019 22:52:43 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> A co to ma Lisciasty wspólnego z oszczędzaniem wody w Polsce? Budyń w innym temacie
zarzucał komus ze nie oszczędza wody. To się grzecznie spytalem jak sam oszczędza i
co robi z zaoszczedzoną.

Powtarzam - nie jestem pewny ze zasoby wody z których korzystam są odnawialne.
Prawdobodobnie są to zasoby głębinowe nieodnawialne. Zatem zuzywanie ich
>niepotrzebne< jest spowodowaniem ze następnym pokoleniom jej braknie.
Więc nic nie robię z zaoszczędzoną wodą, zostawiam ją innym.


b.

do góry