eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 215

  • 101. Data: 2017-08-20 11:45:08
    Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Adam Sz. napisał:

    >> Co właściwie w domu stanowi o jego "wartości sentymentalnej"?
    >
    > To już indywidualna sprawa każdego.

    Ale oczywiście są osoby uprawnine do tego, by móc w imieniu wszystkich
    pisać, że wszystkie domy starsze niż dwudziestoletnie najbardziej opłaca
    się zrównać z ziemią i postawić tam coś nowego?

    Jarek

    --
    Od dziś lepsze będzie wciąż nam włazić w drogę!
    Idzie nowe, dziadzie, idzie nowe!
    Idzie nowe, dziadzie, idzie nowe!


  • 102. Data: 2017-08-20 11:48:30
    Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu niedziela, 20 sierpnia 2017 11:45:10 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
    napisał:

    > Ale oczywiście są osoby uprawnine do tego, by móc w imieniu wszystkich
    > pisać, że wszystkie domy starsze niż dwudziestoletnie najbardziej opłaca
    > się zrównać z ziemią i postawić tam coś nowego?

    A ktoś tak napisał, czy sobie teorie jakąś dorobiłeś? ;)
    W ogóle jakiś zaczepny jesteś - niedziela jest, wyjdź na dwór, odetchnij,
    może po 60-tce będziesz jeszcze w stanie chociaż chodzić :P
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 103. Data: 2017-08-20 11:59:00
    Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Adam Sz. napisał:

    >> Ale oczywiście są osoby uprawnine do tego, by móc w imieniu wszystkich
    >> pisać, że wszystkie domy starsze niż dwudziestoletnie najbardziej opłaca
    >> się zrównać z ziemią i postawić tam coś nowego?
    >
    > A ktoś tak napisał, czy sobie teorie jakąś dorobiłeś? ;)

    Ktoś tak napisał.

    > W ogóle jakiś zaczepny jesteś - niedziela jest, wyjdź na dwór, odetchnij,
    > może po 60-tce będziesz jeszcze w stanie chociaż chodzić :P

    Będę, o to się nie obawiam. Tylko co to ma do rzeczy?

    --
    Jarek


  • 104. Data: 2017-08-20 12:03:16
    Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu niedziela, 20 sierpnia 2017 11:59:45 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
    napisał:

    > Będę, o to się nie obawiam. Tylko co to ma do rzeczy?

    Nic. Zupełnie tak samo jak pisanie o 20-to letnich domach, które trzeba
    zburzyć.
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 105. Data: 2017-08-20 12:08:46
    Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2017-08-20 o 10:08, Kris pisze:

    > To chyba oczywiste że i CWU będzie tą pompą grzał. Mając optymalnie
    > dobrane dolne żródło czy rodzaj pompy tez by CWU grzał

    Ktoś tu na grupie pisał, że ma wszystko policzone i optymalnie dobrane,
    a i tak w połowie sezonu grzewczego z uzyskaniem wysokiego COPu przy CWU
    jest problem. Zdaje się Adam Sz?

    > Jakby temat zbadał dokłądnie przed wierceniem i zainwestował z
    > tysiaka w OZC i jakieś wstępne badania to by mu zapewne wysżło wtedy
    > ze 200metrów to dwa razy za długo.

    OZC nawet za tysiaka nie pokaże jakie są pokłady geologiczne, gobo
    pisze, że w/g map miała być taka skała a wyszła inna. Wiesz jak się bada
    pokłady geologiczne? No właśnie wierceniami, które już wykonał.

    > A moze i dla takiej niewielkiej
    > dobrze ocieplonej chałupy jaka buduję nie ma sensu PC gruntowa bo
    > powietrzna wystarczy

    Nawet dobrze ocieplona chałupa nie zapewni CWU z powietrznej pompy przy
    ujemnych temperaturach. Mój znajomy ma jakąś taką pompę ze zintegrowanym
    zbiornikiem, i sam zaznacza, że praktycznie od grudnia do połowy marca
    COP ma w granicach 1.

    > Mógł się umówić inaczej- robimy odwiert zobaczymy co tam wyszło i ew
    > robimy drugi. Albo wcześniej upewnić się co tam jest pomimo map. A
    > moze PC gruntowa to tam zbyteczna bo powietrzna da radę. Możliwości
    > jest sporo, Gobo wybrał jak wybrał ale na podstawie tego co tu pisze
    > optymalne to nie było.

    Może mógł, może nie mógł, nie wiem? Ale z tego co pisał, to takich firm
    nie ma za każdym rogiem, rynek tych konkretnych odwiertów jest mały i
    wybierać nie ma za bardzo z czego. Mo to właśnie było jego "good enough"?

    > I minus kilkadziesiat tysi

    No ale to jego pieniądze i jak twierdzi stać go, więc o co chodzi?

    > A nie lepiej mieć prawidłowo dobrane zamiast dwa razy
    > przewymiarowane?

    Pewnie, że lepiej ale nie zawsze się da. Poza tym w konstrukcjach
    budynków jest wiele elementów przewymiarowanych nawet więcej niż 2 razy
    i jakoś nikt się na tym nie rozczula. Więc dlaczego jakiś tam odwiert ma
    być problemem?

    > Raczej jakbyś kupił samochód z 4 litrowym silnikiem na
    > kilkukilometrowe dojazdy do pracy w mieście.

    No ale zdajesz sobie sprawę, że takich przypadków jest całkiem sporo? No
    i wszyscy są zdrowi i zadowoleni.


  • 106. Data: 2017-08-20 12:14:23
    Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Adam Sz. napisał:

    >> Będę, o to się nie obawiam. Tylko co to ma do rzeczy?
    >
    > Nic. Zupełnie tak samo jak pisanie o 20-to letnich domach, które
    > trzeba zburzyć.

    Jeśli ktoś najpierw pisze o racjonalności burzenia dwudziestoletniech
    domów, a następnie o tym, że "w Polsce mamy kulturę i tradycję taką, że
    dom to dom - mieszkają w nim kolejne pokolenia" i w ogóle o poszanowaniu
    czegoś starszego -- to owszem, na rzeczy jest spytać o szczegóły. Ludzie
    zmieniaja poglądy, dojrzewają, zaczynają dostrzegać rzeczy, których
    wcześniej nie widzieli. To cieszy. I pochwalić warto.

    --
    Jarek


  • 107. Data: 2017-08-20 12:20:56
    Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu niedziela, 20 sierpnia 2017 12:08:50 UTC+2 użytkownik nadir napisał:

    > Ktoś tu na grupie pisał, że ma wszystko policzone i optymalnie dobrane,

    No ja mam, choć DZ akurat mam trochę przewymiarowane - 550m rury PE32 (ale
    moje DZ kosztowało w całości 3-4k pln więc sobie mogłem pozwolić ;)

    > a i tak w połowie sezonu grzewczego z uzyskaniem wysokiego COPu przy CWU
    > jest problem. Zdaje się Adam Sz?

    A to już nie u mnie. U mnie DZ ma w ciągu sezonu grzewczego od +15stC
    (zaczynając) do ok 0stC (luty-marzec). Z takimi temperaturami nie ma
    żadnego problemu z uzyskaniem wysokiego COPu. Przy grzaniu CWU oczywiście
    jest niższy niż przy CO ale nadal jest to COP w granicy 3.

    Przy odwiertach temperatury są bardziej stabilne i nie ma tak dużych
    wahań :)

    > OZC nawet za tysiaka nie pokaże jakie są pokłady geologiczne, gobo
    > pisze, że w/g map miała być taka skała a wyszła inna. Wiesz jak się bada
    > pokłady geologiczne? No właśnie wierceniami, które już wykonał.

    Tu podzielę zdanie Krisa - przy wierceniu widać każdy metr i na bieżąco
    można zdecydować, czy wiercimy głębiej / dalej. Jak wyszedł granit to
    spokojnie mogli na tym jednym otworze poprzestać :-)

    > Nawet dobrze ocieplona chałupa nie zapewni CWU z powietrznej pompy przy
    > ujemnych temperaturach.

    Dlaczego nie? :) Wszystko powyżej temperatury bezwzględnego zera (czyli ok.
    -273stC) ma w sobie ciepło i to ciepło można wyciągnąć :)

    > Mój znajomy ma jakąś taką pompę ze zintegrowanym
    > zbiornikiem, i sam zaznacza, że praktycznie od grudnia do połowy marca
    > COP ma w granicach 1.

    To ma chyba jakąś samoróbkę. Nowoczesne powietrzne pompy ciepła działają
    bez problemu przy minusowych temperaturach, których jednak jest w ciągu
    sezonu bardzo mało. Mimo wszystko wolę jednak pompy gruntowe, które z uwagi
    na budowę i warunki w jakich działają są po prostu bardziej długowieczne ;)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 108. Data: 2017-08-20 12:29:17
    Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu niedziela, 20 sierpnia 2017 12:14:39 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
    napisał:

    > Jeśli ktoś najpierw pisze o racjonalności burzenia dwudziestoletniech
    > domów,

    *kupionych*

    > a następnie o tym, że "w Polsce mamy kulturę i tradycję taką, że
    > dom to dom - mieszkają w nim kolejne pokolenia" i w ogóle o poszanowaniu

    *odziedziczonych*

    Widzisz różnicę? :)
    Sentyment może mieć większą wagę od chęci zamieszkania w domu swoich
    marzeń.

    Czyli żeby było jasne:

    1. Chcemy nowy dom - nie kupujemy (bo trzeba będzie zburzyć) tylko budujemy
    nowy. Lub kupujemy stary, burzymy i na nim budujemy nowy. Będzie lepiej,
    taniej, szybciej, bezpieczniej, nowocześniej, wytrzymalej.

    2. Odziedziczyliśmy dom - robimy co chcemy w zależności od stopnia
    sentymentu do tego domu, jego wnętrza, układu. Jak komuś tata wchodził do
    łóżka nocami - to burzymy i budujemy nowy. Jak jednak ktoś miał normalne,
    szczęśliwe dzieciństwo to już tylko i wyłącznie on zna wartość sentymentalną
    i pewnie zamiast burzyć - będzie remontował, zgadzając się na to, że dom
    jest stary i będzie trzeba co rok w nim grzebać i remontować (jak w starym
    samochodzie).
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 109. Data: 2017-08-20 13:05:10
    Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Adam Sz. napisał:

    >> o racjonalności burzenia dwudziestoletniech domów,
    >
    > *kupionych*
    [...]
    > *odziedziczonych*
    >
    > Widzisz różnicę? :)

    No właśnie nie.

    > Sentyment może mieć większą wagę od chęci zamieszkania w domu
    > swoich marzeń.

    Nie wiem jaki sentyment można mieć do domu dopiero co niedawno
    zbudowanego. Ale nie odbieram innym do tego prawa, może są takie
    sytuacje.

    > Czyli żeby było jasne:
    >
    > 1. Chcemy nowy dom - nie kupujemy (bo trzeba będzie zburzyć)
    > tylko budujemy nowy. Lub kupujemy stary, burzymy i na nim
    > budujemy nowy. Będzie lepiej, taniej, szybciej, bezpieczniej,
    > nowocześniej, wytrzymalej.
    >
    > 2. Odziedziczyliśmy dom - robimy co chcemy w zależności od
    > stopnia sentymentu do tego domu, jego wnętrza, układu. Jak
    > komuś tata wchodził do łóżka nocami - to burzymy i budujemy
    > nowy. Jak jednak ktoś miał normalne, szczęśliwe dzieciństwo
    > to już tylko i wyłącznie on zna wartość sentymentalną i pewnie
    > zamiast burzyć - będzie remontował, zgadzając się na to, że dom
    > jest stary i będzie trzeba co rok w nim grzebać i remontować
    > (jak w starym samochodzie).

    A taki przypadek numer 3, że ktoś kupuje dom, który ma 20, 50, 100,
    300, 500 albo więcej lat? Kupuje nie z sentymentu, tylko dlatego,
    że odpowiada mu to miejsce. Miejsce jako miejsce, a nie jako punkt
    na mapie geodezyjnej. A ktoś sprzedaje, bo już mu nie jest potrzebny.
    Kupuje i od razu mieszka. Albo nie od razu, bo stwierdzi, że lepiej
    będzie coś przerobić. Tak jak przerabiano sto lat temu, gdy ostatnio
    była taka potrzeba.

    Co jest niejasnego w tym przypadku? Przecież to jest zupełnie
    normalny model, dominujący w miejscach, którym historia oszczędziła
    takich nieszczęść, jakie przypadły nam w udziale. Jakoś nie widzę
    powodów, byśmy nie mieli żyć jak reszta Europy, tylko wymyślali
    sobie swoje niezbyt mądre sposoby.

    Jarek

    --
    Widzi dom czerwony,
    Nowo zbudowany,
    Ludzie już mieszkają
    W nieotynkowanym.


  • 110. Data: 2017-08-20 13:18:13
    Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu niedziela, 20 sierpnia 2017 13:05:56 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
    napisał:

    > A taki przypadek numer 3, że ktoś kupuje dom, który ma 20, 50, 100,
    > 300, 500 albo więcej lat?

    To przypadek nr 1.

    > Kupuje nie z sentymentu, tylko dlatego,
    > że odpowiada mu to miejsce. Miejsce jako miejsce, a nie jako punkt
    > na mapie geodezyjnej. A ktoś sprzedaje, bo już mu nie jest potrzebny.
    > Kupuje i od razu mieszka. Albo nie od razu, bo stwierdzi, że lepiej
    > będzie coś przerobić. Tak jak przerabiano sto lat temu, gdy ostatnio
    > była taka potrzeba.

    Stary dom to *zwykle* konieczność zrobienia remontu wszystkiego. Całego
    dachu, całej elewacji, wszystkich instalacji, wymiany okien, ocieplenia
    całości. Zadzwoń do elektryka i spytaj o cenę zrobienia 100 punktów
    w nowo budowanym domu i w domu zamieszkałym. Dlatego nie jestem zwolennikiem
    kupowania starych domów i remontowania ich - to się nie opłaca.
    pozdr.

    --
    Adam Sz.

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 20 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1