On 23.11.2020 16:04, Lisciasty wrote:

> Jak się nie używa adblockerów to tak pewnie jest. Ostatnio się zdziwiłem
> bo się okazało, że na jutubie są jakieś reklamy a ja ich nigdy nie widziałem ;)

Też ich nie widuję :-)
mam swojego DNS-a na routerze z Adblockiem coś w stylu pi-hole ale na
routerze.
Żadnych reklam.

do góry

On 23.11.2020 16:38, Jarosław Sokołowski wrote:
> Kżyho napisał:
>
>>>> Nie zauważyłeś, że jak np. zaczniesz sobie szukać danych opon, to
>>>> potem co druga reklama będzie się z nimi pojawiała właśnie? :)
>>>> I to niby w miejscach totalnie z tym nie związanymi albo w ogóle
>>>> oglądając z innego telefonu/komputera/czegokolwiek.
>>>
>>> Jak się nie używa adblockerów to tak pewnie jest. Ostatnio się
>>> zdziwiłem bo się okazało, że na jutubie są jakieś reklamy a ja
>>> ich nigdy nie widziałem ;)
>>
>> Nawet jak ich używasz to i tak różne Twoje dane w świat idą.
>> Co najwyżej widzisz mniej tych reklam, ale to tyle ;)
>
> Nie mniej, tylko wcale -- i głównie o to nam chodzi. Na to, by
> dane nie szły w świat, są inne sposoby. Niezależne od blokowania
> reklam.

Właśnie! Trzeba do tego adblockera czy pihole dodać dns over tls,
przynajmniej tyle. Wyłączyć third party cookies w przeglądarkach i
kasować cache przeglądarki.

do góry

On 23.11.2020 16:36, Jarosław Sokołowski wrote:

> Najśmieszniej było, jak z dziesięć lat temu jeden portal wymyślił
> sobie, że będzie brał od ludzi kasę za czytanie/oglądanie. Do mnie
> to dotarło z jakimś półrocznym opóźnieniem. Tak to im ktoś mądrze
> zaprojektował, że system blokowania treści niepłacącym powiązany
> był z systemem wyświetlania reklam. Jeśli ktoś je blokował, nie
> dotarła do niego nawet propozycja wykupienia abonamentu.
>

A co to za portal?
Jak jest treść za paywallem to przecież nie muszę tego czytać. Te same
informacje są na 99-ciu innych stronach.
To, że mówią, że treści kosztują to niech sobie mówią. Nie muszą w ogóle
istnieć ci dostawcy treści.

do góry