On 06 May 2020 16:59:37 GMT, Budzik
<b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
> ? A nie tylko wykazac ze zarabiaja mniej niz 15500 miesiecznie
> netto?

Jak nie mają pracowników.

--
Marek

do góry

Użytkownik Marek f...@f...com ...

>> ? A nie tylko wykazac ze zarabiaja mniej niz 15500 miesiecznie
>> netto?
>
> Jak nie mają pracowników.
>
Tak to juz jest ze samozatrudnieni = brak pracowników.

Jeżeli ktos ma 1-9 pracowników to tez nie musi wykazywac spadku
obrotów... Tyle ze nie ma limitu przychodów.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ironią często pokrywa się niemożność myślenia.
Frank Herbert

do góry

Użytkownik Marek f...@f...com ...

>> a skad takie ograniczenie?
>
> Zasłyszane w maglu, nie weryfikowałem.
>
Uprasza sie o nie straszenie ;-D

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Cieszą się w Niu Jorku dzieci, pan Bin Laden do nich leci.
On prezentów ma bez liku, dl każdego po wągliku."

do góry

On 06 May 2020 20:59:37 GMT, Budzik
<b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
> Tak to juz jest ze samozatrudnieni = brak pracowników.

Dlaczego? Może być jednocześnie samozatrudnionym w firmie, która woli
faktury i jednocześnie może mieć pracowników do innych robót.

--
Marek

do góry

Użytkownik Marek f...@f...com ...

>> Tak to juz jest ze samozatrudnieni = brak pracowników.
>
> Dlaczego? Może być jednocześnie samozatrudnionym w firmie, która woli
> faktury i jednocześnie może mieć pracowników do innych robót.
>
Ja wiem ze dzis definicja miesza sie z definicja i w jednym wyjasnieniu
pracownik to ten co ma umowe o prace, zlecenie etc a dwa akapity dalej
pracownik = umowa o prace ale ja to rozumiem tak ze SAMOZATRUDNIONY to
ktos kto prowadzi taka niby DG w której pracuje sam.
I chyba wyjasnienia dotyczace tarcz dokładnie tak to traktuja.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Unix jest gorszy od W98 z tego prostego powodu, że W98 mam
na swoim domowym komputerze, a Unixa nie i nie zamierzam.

do góry

On 07 May 2020 04:59:35 GMT, Budzik
<b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
> ktos kto prowadzi taka niby DG w której pracuje sam.
> I chyba wyjasnienia dotyczace tarcz dokładnie tak to traktuja.

Nie można być częściowo w ciąży. Albo się prowadzi DG albo nie. Nie
ma czegoś takiego jak na niby DG (pomijamy słupa bo to specyficzny
przypadek), wprowadzanie nowomowy typu "samozatrudiony" czy "umowy
śmieciowe" to krecia robota malkontentów, którzy nie radzą sobie na
DG i woleliby bumelować na socjalistycznym etacie.

--
Marek

do góry

W dniu czwartek, 7 maja 2020 11:23:25 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
> On 07 May 2020 04:59:35 GMT, Budzik
> <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
> > ktos kto prowadzi taka niby DG w której pracuje sam.
> > I chyba wyjasnienia dotyczace tarcz dokładnie tak to traktuja.
>
> Nie można być częściowo w ciąży. Albo się prowadzi DG albo nie. Nie
> ma czegoś takiego jak na niby DG (pomijamy słupa bo to specyficzny
> przypadek), wprowadzanie nowomowy typu "samozatrudiony" czy "umowy
> śmieciowe" to krecia robota malkontentów, którzy nie radzą sobie na
> DG i woleliby bumelować na socjalistycznym etacie.

nie pitol, to sztuczne "samozatrudnienie" to zwykła reakcja obywatela który korzysta
z dostępnych możliwości prawnych by ograniczyć podatkowe skutki tego ze w ogóle
pracuje.


b.

do góry

On Thu, 7 May 2020 02:28:40 -0700 (PDT),
Budyń<b...@g...com> wrote:
> nie pitol, to sztuczne "samozatrudnienie" to zwykła reakcja
> obywatela
> który korzysta z dostępnych możliwości prawnych by ogra
> niczyć podatkowe skutki tego ze w ogóle pracuje.

A to "samozatrudnienie" to jakaś kara i jest zmuszany? Oczywiście że
nie.
Przecież pracując na etacie ma same plusy, nie ponosi
odpowiedzialności ,, nie ponosi ryzyka gospodarczego, nie odpowiada
całym majątkiem, nie musi formalnie rozliczać podatków ani składek
zus bo pracodawca robi to za niego, nie musi martwić się o urlop bo
prawo to określa. Nie musi martwić się, że zostanie na zbity pysk
wywalony bo może dostać nawet 3 miesięcznie wypowiedzenie
(przypominam, że w USA pracownik ma 15min na opuszczenie stanowiska
pracy po poinformowaniu go że jest zwolniony).
Więc sam nie pitol jacy to bidni i poszkodowani ci "zmuszani" do
"samozatrudnienia".

--
Marek

do góry

Użytkownik Marek f...@f...com ...

>> ktos kto prowadzi taka niby DG w której pracuje sam.
>> I chyba wyjasnienia dotyczace tarcz dokładnie tak to traktuja.
>
> Nie można być częściowo w ciąży. Albo się prowadzi DG albo nie. Nie
> ma czegoś takiego jak na niby DG (pomijamy słupa bo to specyficzny
> przypadek), wprowadzanie nowomowy typu "samozatrudiony" czy "umowy
> śmieciowe" to krecia robota malkontentów, którzy nie radzą sobie na
> DG i woleliby bumelować na socjalistycznym etacie.

Mozesz sie obrazac, walczyc z tym ale stosujac pewne okreslenia po
swojemu wprowadzasz zamieszanie i dezinformacje.

Nawet gov na swoich stronach stosuje pojecie samozatrudnionego jako kogos
prowadzacego DG ale bez pracowników.

Natomiast jak ktos juz ma pracowników (czasami stosuje sie pojecie
ubezpieczonych co nie zawsze musi oznaczac to samo) to wtedy moze
podlegac pod ta pomoc która kierowana jest dla firm w zaleznosci od
ilosci pracowników / ubezpieczonych.
I tu w tarczach jest podział do 9 pracowników, potem 10-49 itd.

Wczesniej chyba najczesciej było przyjmowane ze pracownik = umowa o
prace.
Ubezpieczony = kazdy zgłoszony przez ubezpieczajacego, rowniez jakies UZ
itp.

Ale tu tarcza wprowadza juz takie zamieszanie ze co akapit to inaczej
wiec nie podejmuje sie szczegółowych wyjasnien.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Nawet najdłuższa droga zaczyna się zawsze od pierwszego kroku.
(Mądrość Wschodu)

do góry

W dniu czwartek, 7 maja 2020 11:54:41 UTC+2 użytkownik Marek napisał:

> Więc sam nie pitol jacy to bidni i poszkodowani ci "zmuszani" do
> "samozatrudnienia".


w którym miejscu napisałem ze sa biedni i poszkodowani? W żadnym.
Wiec tej dyskusji daję spokój, szkoda naszego czasu.


b.

do góry