eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Zabezpieczenie przed wyładowaniem w instalacji PV
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2020-05-07 10:50:32
    Temat: Re: Zabezpieczenie przed wyładowaniem w instalacji PV
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 29 Apr 2020 10:02:36 -0700 (PDT), Lisciasty

    > Hm to może jakieś specyficzne miejsce, albo skupisko statystyk :]

    No dobrze, ale skoro to faktycznie takie rzadkie, to zachodzi słuszne
    pytanie heby, po co w ogóle uziemiać panele?

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 12. Data: 2020-05-07 14:31:44
    Temat: Re: Zabezpieczenie przed wyładowaniem w instalacji PV
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu czwartek, 7 maja 2020 10:50:57 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
    > No dobrze, ale skoro to faktycznie takie rzadkie, to zachodzi słuszne
    > pytanie heby, po co w ogóle uziemiać panele?

    Pisałem. Żeby zbierać wolne ładunki które się pojawiają na ramach
    i mogą powodować uszkodzenie ogniw.

    L.


  • 13. Data: 2020-05-07 14:39:46
    Temat: Re: Zabezpieczenie przed wyładowaniem w instalacji PV
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Lisciasty napisał:

    >> No dobrze, ale skoro to faktycznie takie rzadkie, to zachodzi
    >> słuszne pytanie heby, po co w ogóle uziemiać panele?
    >
    > Pisałem. Żeby zbierać wolne ładunki które się pojawiają na ramach
    > i mogą powodować uszkodzenie ogniw.

    A czy nie istnieje niebezpieczeństwo, że w przypadku ładunków
    *dodatnich* zbieranych z ogniw, po uziemieniu panela pojawią
    się dziury w ziemi?

    --
    Jarek


  • 14. Data: 2020-05-09 21:59:57
    Temat: Re: Zabezpieczenie przed wyładowaniem w instalacji PV
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu czwartek, 7 maja 2020 14:39:47 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
    > A czy nie istnieje niebezpieczeństwo, że w przypadku ładunków
    > *dodatnich* zbieranych z ogniw, po uziemieniu panela pojawią
    > się dziury w ziemi?

    Dziury w ziemi są potrzebne. Siedzą w nich robaki i krety.
    A w tych większych nawet górnicy.

    L.


  • 15. Data: 2020-05-10 14:47:38
    Temat: Re: Zabezpieczenie przed wyładowaniem w instalacji PV
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    On 29.04.2020 18:50, Lisciasty wrote:
    > Większe prawdopodobieństwo masz że tir albo awionetka wleci Ci w chatę,

    Myślę że średnia wyciągasz tam samo jak podają wynagrodzenia. Jak ktoś
    mieszka w lesie, to ma takie samo prawdopodobieństwo że wpadnie do niego
    TIR jak ten co mieszka na zakręcie obwodnicy?

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 16. Data: 2020-05-25 06:17:38
    Temat: Re: Zabezpieczenie przed wyładowaniem w instalacji PV
    Od: KIKI <h...@u...dl>

    On 29.04.2020 15:55, heby wrote:

    > Ale przeciez to oznacza że jak przywali centralnie w ogniwa to przez
    > chwile wszystkie urządzenia z obudowamu metalowymi w domu będą miały
    > wysokie napiecie na PE wynikające ze spadku napięcia na tym przewodzie
    > podczas zwierania pioruna do ziemi. A jeśli go upali po drodze to w
    > ogóle mam kV na obudowach.
    >
    > Coś przeoczyłem? Jakieś to wszystkio takie ... słabe ...

    Uziemienie metalowych części nie służy temu żeby ochronić przed
    bezpośrednim wyładowaniem, bo nic ci na to nie pomoże. Uziemia się po to
    żeby izolacja przewodów nie została przebita jeżeli w okolicy czy między
    chmurami nastąpi wyładowanie. W metalowych elementach są wolne
    elektrony, które pod wpływem pola EM nagle czują oddziaływanie i
    zaczynają się poruszać jak w antenie. Ponieważ wyładowanie jest impulsem
    DC to w czasie narastania elektrony odepchną się w jedną stronę, a jak
    zacznie opadać to nagromadzona energia musi gdzieś uciec. Po to się
    uziemia żeby obie okładki kondensatora złożonego z powietrza i ziemi
    połączyć i żeby nie dopuścić do zgromadzenia zbyt dużego ładunku. Takie
    wyładowania przez izolację czy do sąsiednich przedmiotów to normalna
    sprawa, po to się stosuje wyrównywanie potencjałów żeby nie pozwolić
    zbudować się ładunkowi.

    Dokładnie opisują to prawa Maxwella, pierwsze dwa.
    1. Prawo Faradaya - zmienne pole magnetyczne wywołuje pole elektryczne
    2. Prawo Ampera - zmienne pole elektryczne lub przepływ prądu wywołują
    pole magnetyczne.

    Piorun oddalony nie wali bezpośrednio tylko ponieważ zmienia się
    natężenie prądu w czasie dE/dt to wokół wyładowania powstaje zmienne
    pole magnetyczne, a z niego elektryczne, a z niego magnetyczne aż dotrze
    do paneli i tam wpłynie na elektrony, przemieści je i zgromadzi energię
    powstałą z tarcia atmosfery o ziemię. Jak nie będzie gdzie odprowadzić
    nadmiaru po iskry będą skakały pomiędzy wszystkim co przewodzi lub
    półprzewodzi.


  • 17. Data: 2020-05-25 06:24:16
    Temat: Re: Zabezpieczenie przed wyładowaniem w instalacji PV
    Od: KIKI <h...@u...dl>

    On 30.04.2020 08:25, Baczek wrote:

    > Są okolice, gdzie wyładowań doziemnych jest dużo. Tak u mojego
    > znajomego. Dwa razy w kościół, kilka domów jednorodzinnych, stojak
    > druhów z OSP pewno i po drzewach waliło. Są miejsca gdzie doziemnych
    > prawie ie uświadczysz.

    Ale to tylko część energii idzie do ziemi. Część rozchodzi się jako
    promieniowanie.
    Doziemne wyładowania mogą zaszkodzić tym co mają uziemienia wielokrotne,
    np ktoś wpadł na pomysł żeby uziemiać szpilkami w kilku miejscach. Prąd
    rozchodzi się gradientem i między dwoma uziomami może być 100 albo
    100.000V No więc uziemiać powinno się tylko w jednym miejscu.

    Natomiast wypromieniowana energia indukuje się w przewodach i gdzieś
    musi uciec żeby zaspokoić zasadę zachowania energii.


  • 18. Data: 2020-05-25 06:29:10
    Temat: Re: Zabezpieczenie przed wyładowaniem w instalacji PV
    Od: KIKI <h...@u...dl>

    On 29.04.2020 19:25, heby wrote:
    > On 29/04/2020 18:41, Myjk wrote:
    >>> Coś przeoczyłem? J
    >> Głównie to, że instalacja PV powinna być zabezpieczona odgromówką
    >
    > Ale to chyba nie zabezpieczny mnie przed porażeniem, bo ponieważ PE tak
    > czy siak gdzieś jest uziemiony to energia piroruna spłynie sobie wtedy w
    > dużej ilości instalacją odrgomową i jakas ilością, pewnie dalej
    > niebezpieczną, przewodem PE.
    >
    > Mam wrażenie że to podpinanie obudowy panelu do PE to jakiś pic na wodę.
    > Przed czym to właściwie chroni? W przypadku zwarcia dowolnego przewodu
    > solarnego do obudowy nie ma porażenia. PE się nie przydaje bo nic przez
    > niego nie popłynie. Bezpieczniki się nie przydadzą bo nie zadziałają.
    > Różnicówki nei ma jak wstawić bo prąd stały.
    >
    > Po co łaczy się obudowy paneli z PE?

    Napisałem, żeby rozładować kondensator złożony z atmosfery i ziemi. Żeby
    elektrony płynęły już od samego początku zjawiska indukcji
    elektromagnetycznej, żeby nie zbudował się ładunek, który w postaci
    iskry przepali izolację. Po to się trafo uziemia w sieci TN, właśnie
    żeby przewody chronić i uzwojenia silników.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1