eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › jaki kabel kupić do instalacji siłowej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 53

  • 11. Data: 2012-07-11 21:13:04
    Temat: Re: jaki kabel kupić do instalacji siłowej
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik rt napisał:
    > Witam
    >
    > musze wyprwadzic sobie dwa gniazda siłowe - garaz i kuchnia - zastanawiam
    > się jaki kabel kupic ? 4x ile

    Na początek - 5xile. L1, L2, L3, N, PE. W którą stronę nie liczyć -
    wychodzi pięć żył.

    A przekrój? Jeśli nie ma dodatkowych obostrzeń (przewód biegnący po
    konstrukcji drewnianej, przewód w strefie podwyższonych temperatur) to
    możesz spokojnie przyjąć obciążalność 10A/mm^2. Jeśli są - to już
    niestety w stosownych przepisach i normach trzeba sprawdzić, najprościej
    zaś dać oczko większy przekrój jak z oszacowania 10A/mm^2 wychodzi.
    Spadki napięcia na tak dobranych przewodach można w zasadzie pominąć w
    typowym budynku.

    --
    Darek


  • 12. Data: 2012-07-11 21:23:00
    Temat: Re: jaki kabel kupić do instalacji siłowej
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 11 lipca 2012 16:32:32 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    > &gt; nie 4 a 5 -czyli jak dla ciebie YDY 5x2,5
    >
    > 2,5mm2 na kuchenkę i gniazdo siłowe w garażu?
    >
    > Ja wiem, że 16 amper można spokojnie puścić na 2,5 mm2, ale szczerze
    > powiedziawszy nie widziałem u nikogo takiego rozwiązania. Zwykle widuje się
    > 5x4mm2.

    Żartujesz?
    Ludziska sobie do kuchni 5x4mm ciągną?
    Tym przecież przyłącze do domu można zrobić i w większości przypadków wystarczy;)



  • 13. Data: 2012-07-12 09:05:24
    Temat: Re: jaki kabel kupić do instalacji siłowej
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    >> Kuchnie obecnie produkowane przyjmują wprawdzie 4 żyły (2 fazy, N i PE),
    >> ale to się może zmienić IMO nie warto oszczędzać na jednej żyle.

    > To dość częste nieporozumienie. Do domowej kuchni elektrycznej (bez
    > piekarnika) potrzebny jest przewód 5 żyłowy. Wbrew powszechnym opiniom nie
    > jest to bowiem urządzenie "na siłę" (trójfazowe), tylko jednofazowe
    > podzielone na dwie sekcje. Czyli ma cztery zaciski prądowe - L1 i N1 do
    > zasilania lewego bloku, L2 i N2 do prawego oraz piąty ochronny.

    Coś mi tu nie pasuje... miałem Amicę z wbudowanym piekarnikiem i płytą
    ceramiczną i podłączałem normalnie 3 fazy i jeden N. Gdyby to miały być
    osobne obwody jednofazowe to potrzebowałbym kabel 7 żyłowy

    Tak czy inaczej z kuchenki wychodziło tylko 5 zacisków (w środku można je
    było zmostkować by zasilać z instalacji 1f, ale na zewnątrz było dostępnych
    tylko 5 końcówek).
    Oczywiście przy zasilaniu z instalacji 1f były ograniczenia odnośnie
    jednocześnie włączonych pól i piekarnika - była do tego odpowiednia ściąga.

    > Jest bardzo złą praktyką mostkowanie N1 i N2 przy kuchence. Musi być ona
    > od tej pory zasilana z trójfazowej różnicówki a powinna być z dwóch
    > jednofazowych (dlatego rozdzielone przewody N).

    A czym to skutkuje. Gorsza ochrona?
    Mam tak u siebie, ale kable jeszcze nie zakryte więc mogę zmienić. Tak było
    w projekcie i elektryk też nie miał uwag.

    Ps. W innych domach widziałem takie rozwiązanie gdy płyta jest osobno i
    piekarnik osobno do kuchni idzie jeden kabel 5x4 z którego dwie fazy idą do
    kuchenki a trzecia do piekarnika. Całość na jednej różnicówce 3f.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 14. Data: 2012-07-12 09:13:34
    Temat: Re: jaki kabel kupić do instalacji siłowej
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jtkb6r$r0i$...@i...gazeta.pl...

    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:jtk2q6$kob$1@node2.news.atman.pl...
    > Ja wiem, że 16 amper można spokojnie puścić na 2,5 mm2, ale szczerze
    > powiedziawszy nie widziałem u nikogo takiego rozwiązania. Zwykle widuje
    > się 5x4mm2.


    > i zwykle jest przewymiarowane :-)

    Tak samo jak oświetlenie: 100W wisi na 1,5 mm2 i zabezpieczeniu 10A i nikogo
    to nie dziwi. Nawet co jakiś czas się słyszy że ktoś daje 2,5 mm2 i na
    gniazda i na oświetlenie.
    Widziałem wiele projektów ale nigdy nie widziałem w projekcie aby
    oświetlenie było zabezpieczone 6A zawsze jest to 10A.

    > Jakies zakręcone to myślenie - wiesz ze 2,5 wystarczy, ale nie -trzeba
    > wiecej.

    Gdy dawno temu ktoś robił instalację w domu gdzie kiedyś mieszkałem 0,75
    było wystarczające bo jedynym urządzeniem podłączanym do gniazdka był
    odkurzacz i teraz jest problem z podłączeniem czajnika bo instalacja się
    "świeci".

    Widziałem też stopione stare gniazda 10A. Bo kiedyś tyle wystarczało i takie
    gniazda produkowano. Dziś chyba wszystkie gniazda są 16A.

    To że 2,5mm2 wystarcza na chwilę obecną nie znaczy, że za 10 lat nie pojawią
    się na rynku mocniejsze kuchenki. Różnica w cenie kabla na tych kilku
    metrach to grosze.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 15. Data: 2012-07-12 09:28:31
    Temat: Re: jaki kabel kupić do instalacji siłowej
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>



    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:cc31b783-2597-4f1b-ac30-822cfaf7f2af@go
    oglegroups.com...

    W dniu środa, 11 lipca 2012 16:32:32 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    > &gt; nie 4 a 5 -czyli jak dla ciebie YDY 5x2,5
    >
    > 2,5mm2 na kuchenkę i gniazdo siłowe w garażu?
    >
    > Ja wiem, że 16 amper można spokojnie puścić na 2,5 mm2, ale szczerze
    > powiedziawszy nie widziałem u nikogo takiego rozwiązania. Zwykle widuje
    > się
    > 5x4mm2.

    > Żartujesz?
    > Ludziska sobie do kuchni 5x4mm ciągną?

    A co w tym dziwnego skoro tak mają w projektach i tak każe elektryk. I IMO
    dobrze bo po co teraz się zastanawiać czy za 10 lat nie pojawią się
    mocniejsze kuchenki.

    > Tym przecież przyłącze do domu można zrobić i w większości przypadków
    > wystarczy;)

    Ja znam takie "wystarczy". Ktoś budując dom za 500 000 zł oszczędził
    kilkaset na przyłączu i teraz nawet nie może zmienić przydziału mocy. A już
    po pierwszych świętach bardzo chciał :-)

    kuchenka, piekarnik, zmywarka, pralka, czajnk... i włączając żelazko trzeba
    wiedzieć które gniazdko jest podpięte do której fazy by nie wywaliło
    zabezpieczenia.

    Pozdrawiam
    Ergie









  • 16. Data: 2012-07-12 09:55:07
    Temat: Re: jaki kabel kupić do instalacji siłowej
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 12 lipca 2012 09:13:34 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    > Tak samo jak oświetlenie: 100W wisi na 1,5 mm2 i zabezpieczeniu 10A i nikogo
    > to nie dziwi. Nawet co jakiś czas się słyszy że ktoś daje 2,5 mm2 i na
    > gniazda i na oświetlenie.
    > Widziałem wiele projektów ale nigdy nie widziałem w projekcie aby
    > oświetlenie było zabezpieczone 6A zawsze jest to 10A.

    Ja np już w kilku projektach widziałem że 1,5mm2 zarówno do gniazd jak i oświetlenia.
    I w sumie powinno wystarczyc jak odpowiednią ilośc obwodów się zrobi. Urządzenia w
    domach sa coraz mniej pradożerne.

    > To że 2,5mm2 wystarcza na chwilę obecną nie znaczy, że za 10 lat nie pojawią
    > się na rynku mocniejsze kuchenki. Różnica w cenie kabla na tych kilku
    > metrach to grosze.
    Takie myślenie że tu przewymiaruje bo to grosze, tam też dam wiecej bo to grosze a
    sen spokojniejszy prowadzi do tego ze póżniej przy wykończeniówce jest lament bo kasy
    brakuje. Tu grosze więcej tam 1000zł drożej i później pisanie ze za 300tys to domu
    sie nie da wybudować;)


  • 17. Data: 2012-07-12 10:16:39
    Temat: Re: jaki kabel kupić do instalacji siłowej
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 12 lipca 2012 09:28:31 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    > A co w tym dziwnego skoro tak mają w projektach i tak każe elektryk.

    A zdrowy rozsądek i rozsądny kierbud reguły spokojnie to mogą zweryfikować.
    Ani projerktant ani wykonawca nie maja żadnego interesu aby proponowac optymalne
    rozwiazania.
    W moim projekcie były przekroje więźby takie że podobno czołg mógłby po dachu
    jeździć. Na kościołach takich belek nie daja. Zamawiając materiał wg projektu wycenę
    na więzbe miałem na ok 10tys. Na szczeście najpierw wykonawca mówił ze jego zdaniem
    dużo za grube te belki, kumpel w tartaku u którego z projektem po wycene byłem tez
    się w głowe pukał. W końcu zaprosiłem kierbuda aby spojrzał, a że ma wszelkie
    uprawnienia projektowe itp to mi to przeliczył. I okazało się ze drewno bedzie mnie
    kosztowac 6tys zł.

    I IMO
    > dobrze bo po co teraz się zastanawiać czy za 10 lat nie pojawią się
    > mocniejsze kuchenki.

    Bez sensu teraz coś przewymiarowac bo za 10lat coś tam. Za 10 lat kuchenki pewnie
    będą jeszcze mniej energożerne a nawet jakby co to za 10lat jakis remont i tak będzie
    to sobie ten grubszy kabel doprowadzisz;)
    > Ja znam takie &quot;wystarczy&quot;. Ktoś budując dom za 500 000 zł oszczędził
    > kilkaset na przyłączu i teraz nawet nie może zmienić przydziału mocy. A już
    > po pierwszych świętach bardzo chciał :-)

    Ja z kolei w odwrotną strone- jak wnioskowałem o przyłącze to mi w ZE zaproponowali
    15kW. Ja wtedy niezorientowany to się zgfodziłem i zapłaciłem ok 2000zł. Sasiad parę
    miechów później zaczął budowę i na 15kw się namówic nie dał wziął 9 lub 11kW.
    Zapłacił sporo taniej, dwa lata już mieszka i problemów nie ma. To samo z kablem od
    skrzynki do rzodzielni ludziska jakies strasznie grube kable zakopują bo sen
    spokojniejszy. Do diabła to tylko domek a nie jakiś duży warsztat czy inna stolarnia.


    > kuchenka, piekarnik, zmywarka, pralka, czajnk... i włączając żelazko trzeba
    > wiedzieć które gniazdko jest podpięte do której fazy by nie wywaliło
    > zabezpieczenia.
    Parę dyskusji już tu podobnych było. Ja mam zabezpieczenia 16a na gniazdka w kuchni,
    jest zmywarka, piekarnik miukrofala tostery i inne pierdoły i jeszcze nic nigdy nie
    wywaliło. Na oświetlenie mam 10A ale myślę ze 6A też by spokojnie starczyło


  • 18. Data: 2012-07-12 10:30:44
    Temat: Re: jaki kabel kupić do instalacji siłowej
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    >> Tak samo jak oświetlenie: 100W wisi na 1,5 mm2 i zabezpieczeniu 10A i
    >> nikogo
    >> to nie dziwi. Nawet co jakiś czas się słyszy że ktoś daje 2,5 mm2 i na
    >> gniazda i na oświetlenie.
    >> Widziałem wiele projektów ale nigdy nie widziałem w projekcie aby
    >> oświetlenie było zabezpieczone 6A zawsze jest to 10A.

    > Ja np już w kilku projektach widziałem że 1,5mm2 zarówno do gniazd jak i
    > oświetlenia. I w sumie powinno wystarczyc jak odpowiednią ilośc obwodów
    > się zrobi.

    Ale to będzie drożej bo do tablicy będą szły dwa kable 1,5 zamiast jednego
    2,5.

    > Urządzenia w domach sa coraz mniej pradożerne.

    Ale jest ich coraz więcej.

    Za komuny przy projektowaniu bloków przewidywano: telewizor, odkurzacz,
    pralkę i lodówkę -> stąd na całe mieszkanie szło jedno zabezpieczenie 16A na
    gniazda i jedno 10A na oświetlenie.

    Nikt wtedy nie przewidywał piekarnikó elektrycznych, czajników
    bezprzewodowych, zmywarek i mikrofalówek i teraz jest kłopot. Np. trzeba
    używać wyłączniki priorytetowe które wyłączą zmywarkę i pralkę na czas
    używania piekarnika itp.

    Co z tego że od kilku lat lodówki, pralki czy telewizory pobierają coraz
    mniej prądu skoro dochodzą coraz to nowe urządzenia.

    >> To że 2,5mm2 wystarcza na chwilę obecną nie znaczy, że za 10 lat nie
    >> pojawią
    >> się na rynku mocniejsze kuchenki. Różnica w cenie kabla na tych kilku
    >> metrach to grosze.
    > Takie myślenie że tu przewymiaruje bo to grosze, tam też dam wiecej bo to
    > grosze a sen spokojniejszy prowadzi do tego ze póżniej przy wykończeniówce
    > jest lament bo > kasy brakuje. Tu grosze więcej tam 1000zł drożej i
    > później pisanie ze za 300tys to domu sie nie da wybudować;)

    Budując samemu oszczędziłem na robociźnie już kilkadziesiąt tysięcy, więc
    nie muszę się przejmować tymi dodatkowymi "groszami". 30 lat temu też
    niektórzy oszczędzali i dawali aluminiowe kable a teraz robią remonty.

    IMO nie wszędzie jest sens szukać oszczędności. Jak ktoś jest naprawdę pod
    ścianą to IMO lepiej by dał tanie panele na podłogi i pomalował ściany
    śnieżką (bo to za kilka lat względnie tanio zmieni) niż jak ma oszczędzać na
    instalacjach schowanych pod tynkiem albo pod posadzkami.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 19. Data: 2012-07-12 10:43:41
    Temat: Re: jaki kabel kupić do instalacji siłowej
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Ja tam mam całą instalację w domu w peszlach. Pół godzinki i mam nówkę
    Zuleitung do kuchenki jaki chcę.

    Marek


  • 20. Data: 2012-07-12 12:05:28
    Temat: Re: jaki kabel kupić do instalacji siłowej
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:1857e5a8-bc40-4d19-b105-97edbffb61c6@go
    oglegroups.com...

    W dniu czwartek, 12 lipca 2012 09:28:31 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    > A co w tym dziwnego skoro tak mają w projektach i tak każe elektryk.

    > A zdrowy rozsądek i rozsądny kierbud reguły spokojnie to mogą
    > zweryfikować.
    > Ani projerktant ani wykonawca nie maja żadnego interesu aby proponowac
    > optymalne rozwiazania.
    > W moim projekcie były przekroje więźby takie że podobno czołg mógłby po
    > dachu jeździć. Na kościołach takich belek nie daja. Zamawiając materiał wg
    > projektu
    > wycenę na więzbe miałem na ok 10tys. Na szczeście najpierw wykonawca mówił
    > ze jego zdaniem dużo za grube te belki, kumpel w tartaku u którego z
    > projektem po
    > wycene byłem tez się w głowe pukał. W końcu zaprosiłem kierbuda aby
    > spojrzał, a że ma wszelkie uprawnienia projektowe itp to mi to przeliczył.
    > I okazało się ze
    > drewno bedzie mnie kosztowac 6tys zł.

    A to prawda. Kiedyś rozmawiałem nieoficjalnie z jednym konstruktorem i pytam
    go dlaczego tak przewymiarowuje więźbę i fundamenty a on mi na to że bierze
    to z jakiejś normy i wtedy go nie obchodzi jak ciężkie będzie poszycie dachu
    albo jak słaby jest grunt na pewno więźba i fundamenty wytrzymają. On nie
    będzie brał odpowiedzialności za to by coś _policzyć_ na podstawie badań
    geotechnicznych gruntu :-)

    Na szczęście u mnie kierownik był OK, a i badania gruntu zrobiłem więc na
    samych fundamentach byłem kilka tys do przodu.

    >> dobrze bo po co teraz się zastanawiać czy za 10 lat nie pojawią się
    >> mocniejsze kuchenki.

    > Bez sensu teraz coś przewymiarowac bo za 10lat coś tam. Za 10 lat kuchenki
    > pewnie będą jeszcze mniej energożerne a nawet jakby co to za 10lat jakis
    > remont i tak
    > będzie to sobie ten grubszy kabel doprowadzisz;)

    Nie mam zamiaru przy remoncie zrywać posadzek.

    > Ja znam takie &quot;wystarczy&quot;. Ktoś budując dom za 500 000 zł
    > oszczędził
    > kilkaset na przyłączu i teraz nawet nie może zmienić przydziału mocy. A
    > już
    > po pierwszych świętach bardzo chciał :-)

    > Ja z kolei w odwrotną strone- jak wnioskowałem o przyłącze to mi w ZE
    > zaproponowali 15kW. Ja wtedy niezorientowany to się zgfodziłem i
    > zapłaciłem ok 2000zł. Sasiad > parę miechów później zaczął budowę i na
    > 15kw się namówic nie dał wziął 9 lub 11kW. Zapłacił sporo taniej, dwa lata
    > już mieszka i problemów nie ma. To samo z
    > kablem od skrzynki do rzodzielni ludziska jakies strasznie grube kable
    > zakopują bo sen spokojniejszy. Do diabła to tylko domek a nie jakiś duży
    > warsztat czy inna
    > stolarnia.

    3 fazy? To by było zabezpieczenie 16A na każdej fazie. Czyli niecałe 4kW na
    fazę.

    Spróbujmy:
    - F1: kuchenka + mikrofalówka
    - F2: kuchenka + zmywarka
    - F3: piekarnik + czajnik

    A gdzie światło, komputer, telewizor, mikser, ekspres do kawy, żelazko,
    pralka itd?

    Zależnie od tego gdzie je podłączysz, to albo nie można jednocześnie używać
    piekarnika, czajnika i pralki, kuchenki, mikrofalówki i pralki, albo jakiejś
    innej kombinacji.

    Na jednej fazie byłoby to możliwe, ale dyskusja jest o instalacji 3f.

    Jak pisałem można kombinować z wyłącznikami priorytetowymi, można pamiętać
    czego z czy nie włączać razem, ale w imię czego?

    Mieszkać w domu i mówić "kochanie wyłącz na chwilę piekarnik bo chciałem
    włączyć piłę i coś pociąć", albo "wyłącz wszystko bo chciałbym coś pospawać"
    dla mnei to absurdalne.

    > kuchenka, piekarnik, zmywarka, pralka, czajnk... i włączając żelazko
    > trzeba
    > wiedzieć które gniazdko jest podpięte do której fazy by nie wywaliło
    > zabezpieczenia.

    > Parę dyskusji już tu podobnych było. Ja mam zabezpieczenia 16a na gniazdka
    > w kuchni, jest zmywarka, piekarnik miukrofala tostery i inne pierdoły i
    > jeszcze nic nigdy
    > nie wywaliło.

    A kuchenka?

    16 A to jest akurat na dwa urządzenia na raz czyli właśnie np. piekarnik i
    zmywarka, ale już włączenie czajnika w tym samym czasie wywala bezpiecznik.

    > Na oświetlenie mam 10A ale myślę ze 6A też by spokojnie starczyło

    To oczywiście prawda

    Pozdrawiam
    Ergie

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1