Ikselka wrote:
> Dnia Fri, 16 Mar 2012 01:43:18 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
>
>> On 15 Mar, 20:30, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>
>>> Pisałam nie tylko o słuchawce - ślady osadowe są po jednym
>>> wyschnięciu wody na wszystkim, co zostało opryskane: płytki,
>>> baterie, powierzchnia zlewu, umywalka... Jak się przez dwa dni tego
>>> nie usunie, to już wygląda matowo, jak jakiś syf - a to "tylko"
>>> kreda z wody :-(((
>>
>> Bo to u nas też - wszak na marglu stoimy ;-)
>>
>> Może po prostu się przyzwyczaiłam?
>>
>> No i wodę podgrzewamy przepływowo elektrycznie - wysypują się przez
>> wąż prysznicowy kawałeczki kamienia zatykające dziurki w słuchawce.
>
>
> Nam się wężownica od kolektora słonecznego w zbiorniku co roku zatyka
> szlamem kredowym, \

co ty za gupoty wypiszuejsz... gdzie ci przez kolektor woda kranowa płynie
:)

do góry

Ikselka wrote:
> Dnia Thu, 15 Mar 2012 22:17:01 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
>
>> Ikselka wrote:
>>> Dnia Wed, 14 Mar 2012 08:37:07 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
>>>
>>>> On 13 Mar, 20:49, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>
>>>>> Nie bądź taki hop-siup - u mnie woda jest tak zakamieniona, że i
>>>>> codzienne nie pomaga :->
>>>>
>>>> Nam pomogła
>>>
>>> Nam NIC nie pomogło. Filtr (wkład) dzbankowy Brita Maxtra (duży!)
>>> starcza tylko na tydzień, potem już jest kamień w czajniku i
>>> herbacie - a co dopiero w prysznicu, bez filtra. Przy tym
>>> zawapnieniu wody instalacja filtrujaca na cały dom kosztowałaby
>>> fortunę (materiały eksploatacyjne tzw) - wolę co trzy lata wymienić
>>> pralkę i zmywarkę ;-)
>>
>> bo wode zakamieniona to sie zmiękcza a nie filtruje filtrami britta
>> :)
>
>
> Tia, do spłuczek będę zmiekczać wodę. U nas się nie da aż tak
> rozdzielić.
>
>> montujesz urządznie za 1500 zeta i masz wode o tkaiej twardości
>> jakiej chcesz (ok 5-6 stopni niemickich najlepiej)
>
> Wiesz co, pani w wodociągach mi powiedziała, ze na nasza wodę nie ma
> skali. To jakie ja to urządzenie musiałabym kupić.
> Na pewno nie za 1500 zeta, jak moze Ty masz dla swojej "trochę
> twardej" wody.

Dlaczego jakoś sceptycznie podchodzę to twoich problemów?

bo zawsze są jakieś takie dziwne nie spotykane u normalnych ludzie, żarówki
halogenowe wyżerajaci oczy, wodę masz tak twarda ze jej sie nie da
zmiękczyć, w instalacji solarnej odkłada ci sie kreda, w domu musisz
utrzymywać standardy bakteriologiczne zbliżone do sali operacyjnej... itp.
:)

do góry

Dnia Sat, 17 Mar 2012 19:32:43 +0100, Marek Dyjor napisał(a):

> Ikselka wrote:
>> Dnia Thu, 15 Mar 2012 22:17:01 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
>>
>>> Ikselka wrote:
>>>> Dnia Wed, 14 Mar 2012 08:37:07 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
>>>>
>>>>> On 13 Mar, 20:49, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>>
>>>>>> Nie bądź taki hop-siup - u mnie woda jest tak zakamieniona, że i
>>>>>> codzienne nie pomaga :->
>>>>>
>>>>> Nam pomogła
>>>>
>>>> Nam NIC nie pomogło. Filtr (wkład) dzbankowy Brita Maxtra (duży!)
>>>> starcza tylko na tydzień, potem już jest kamień w czajniku i
>>>> herbacie - a co dopiero w prysznicu, bez filtra. Przy tym
>>>> zawapnieniu wody instalacja filtrujaca na cały dom kosztowałaby
>>>> fortunę (materiały eksploatacyjne tzw) - wolę co trzy lata wymienić
>>>> pralkę i zmywarkę ;-)
>>>
>>> bo wode zakamieniona to sie zmiękcza a nie filtruje filtrami britta
>>> :)
>>
>>
>> Tia, do spłuczek będę zmiekczać wodę. U nas się nie da aż tak
>> rozdzielić.
>>
>>> montujesz urządznie za 1500 zeta i masz wode o tkaiej twardości
>>> jakiej chcesz (ok 5-6 stopni niemickich najlepiej)
>>
>> Wiesz co, pani w wodociągach mi powiedziała, ze na nasza wodę nie ma
>> skali. To jakie ja to urządzenie musiałabym kupić.
>> Na pewno nie za 1500 zeta, jak moze Ty masz dla swojej "trochę
>> twardej" wody.
>
> Dlaczego jakoś sceptycznie podchodzę to twoich problemów?
>
> bo zawsze są jakieś takie dziwne nie spotykane u normalnych ludzie, żarówki
> halogenowe wyżerajaci oczy, wodę masz tak twarda ze jej sie nie da
> zmiękczyć, w instalacji solarnej odkłada ci sie kreda, w domu musisz
> utrzymywać standardy bakteriologiczne zbliżone do sali operacyjnej... itp.
> :)

Jest odwrotnie: to Twoje złe nastawienie wynikajace z przyczyn tylko Tobie
znanych lub co gorsza nie-znanych powoduje taki skutek, że moje problemy
widzisz tak karykaturalnie, o czym świadczą "nie spotykane u normalnych",
"wyżeranie oczu", "nie da się zmiękczyć", "standardy sali operacyjnej"...
Same hiperbole. Powinienieś się leczyć, bo Twój problem nie jest typowy dla
normalnych ludzi.
--

XL

do góry

Dnia Sat, 17 Mar 2012 19:29:48 +0100, Marek Dyjor napisał(a):

> Ikselka wrote:
>> Dnia Fri, 16 Mar 2012 01:43:18 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
>>
>>> On 15 Mar, 20:30, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>
>>>> Pisałam nie tylko o słuchawce - ślady osadowe są po jednym
>>>> wyschnięciu wody na wszystkim, co zostało opryskane: płytki,
>>>> baterie, powierzchnia zlewu, umywalka... Jak się przez dwa dni tego
>>>> nie usunie, to już wygląda matowo, jak jakiś syf - a to "tylko"
>>>> kreda z wody :-(((
>>>
>>> Bo to u nas też - wszak na marglu stoimy ;-)
>>>
>>> Może po prostu się przyzwyczaiłam?
>>>
>>> No i wodę podgrzewamy przepływowo elektrycznie - wysypują się przez
>>> wąż prysznicowy kawałeczki kamienia zatykające dziurki w słuchawce.
>>
>>
>> Nam się wężownica od kolektora słonecznego w zbiorniku co roku zatyka
>> szlamem kredowym, \
>
> co ty za gupoty wypiszuejsz... gdzie ci przez kolektor woda kranowa płynie
> :)

Jeżeli coś nieściśle napisałam, poprawię kiedy wypytam MŚK o szczegóły -
nie musze znac dokladnie, co w czym płynie u nas. Nic nie daje ci podstawy
do kpin ani negowania faktu zaszlamienia i zakamienienia kredą instalacji.
--

XL

do góry

Ikselka wrote:
> Dnia Sat, 17 Mar 2012 19:29:48 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
>
>> Ikselka wrote:
>>> Dnia Fri, 16 Mar 2012 01:43:18 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
>>>
>>>> On 15 Mar, 20:30, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>
>>>>> Pisałam nie tylko o słuchawce - ślady osadowe są po jednym
>>>>> wyschnięciu wody na wszystkim, co zostało opryskane: płytki,
>>>>> baterie, powierzchnia zlewu, umywalka... Jak się przez dwa dni
>>>>> tego nie usunie, to już wygląda matowo, jak jakiś syf - a to
>>>>> "tylko" kreda z wody :-(((
>>>>
>>>> Bo to u nas też - wszak na marglu stoimy ;-)
>>>>
>>>> Może po prostu się przyzwyczaiłam?
>>>>
>>>> No i wodę podgrzewamy przepływowo elektrycznie - wysypują się przez
>>>> wąż prysznicowy kawałeczki kamienia zatykające dziurki w słuchawce.
>>>
>>>
>>> Nam się wężownica od kolektora słonecznego w zbiorniku co roku
>>> zatyka szlamem kredowym, \
>>
>> co ty za gupoty wypiszuejsz... gdzie ci przez kolektor woda kranowa
>> płynie :)
>
> Jeżeli coś nieściśle napisałam, poprawię kiedy wypytam MŚK o
> szczegóły - nie musze znac dokladnie, co w czym płynie u nas. Nic nie
> daje ci podstawy do kpin ani negowania faktu zaszlamienia i
> zakamienienia kredą instalacji.

to jak sie pytam czemu to tolerujesz zamiast zaradzić...

jakbyś była gdzieś z okolic to sam bym ci mógł zaoferować pomoc, dajesz
próbki do sanepidu na badania, za 100 czy 150 zeta masz dokładne wyniki,
dajesz mi ja daję do doradcy technicznego i za jakiś czas dostajesz
kosztorys na system uzdatnienia wody. Sądząc po problemach jakie masz i
kosztach filtrów brita które zużywasz to inwestycja ci sie szybko zwróci, w
gotówce i zaoszczędzonym czasie.

do góry

Dnia Sun, 18 Mar 2012 10:35:15 +0100, Marek Dyjor napisał(a):

> akbyś była gdzieś z okolic to sam bym ci mógł zaoferować pomoc, dajesz
> próbki do sanepidu na badania,
> za 100 czy 150 zeta masz dokładne wyniki,

Najpierw przycisnę panią w wodociągach - przecież muszą mieć takie dane i
powinni udostępnić mi na żądanie, kiedy np kupuję zmywarkę. Co prawda nie
pytałam poz akupie, po prpstu widząc, co się dzieje w instalacji, ustawiłam
ma maximum. Soli idzie mnóstwo. Tyle ze obawiam się, że to i tak nie
wystarcza.

> dajesz mi ja daję do doradcy technicznego i za jakiś czas dostajesz
> kosztorys na system uzdatnienia wody.


Mieszkam pod Kielcami. Mogę mailem?

> Sądząc po problemach jakie masz i
> kosztach filtrów brita które zużywasz to inwestycja ci sie szybko zwróci, w
> gotówce i zaoszczędzonym czasie.

Może. Od czego (oczywiście poza twardością wody i jej zużyciem) zależy
żywotność takiego systemu?
--

XL

do góry

Ikselka wrote:
> Dnia Sun, 18 Mar 2012 10:35:15 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
>
>> akbyś była gdzieś z okolic to sam bym ci mógł zaoferować pomoc,
>> dajesz próbki do sanepidu na badania,
>> za 100 czy 150 zeta masz dokładne wyniki,
>
> Najpierw przycisnę panią w wodociągach - przecież muszą mieć takie
> dane i powinni udostępnić mi na żądanie, kiedy np kupuję zmywarkę. Co
> prawda nie pytałam poz akupie, po prpstu widząc, co się dzieje w
> instalacji, ustawiłam ma maximum. Soli idzie mnóstwo. Tyle ze obawiam
> się, że to i tak nie wystarcza.

raczej weź pobierz próbkę do czystego przepłukanego woda destylowaną
pojemnika i zawieź do sanepidu, poproś o badanie fizykochemiczne (skład
wody).

>> dajesz mi ja daję do doradcy technicznego i za jakiś czas dostajesz
>> kosztorys na system uzdatnienia wody.
>
>
> Mieszkam pod Kielcami. Mogę mailem?

możesz mi wysłac mailem wyniki badań OK.

>> Sądząc po problemach jakie masz i
>> kosztach filtrów brita które zużywasz to inwestycja ci sie szybko
>> zwróci, w gotówce i zaoszczędzonym czasie.
>
> Może. Od czego (oczywiście poza twardością wody i jej zużyciem) zależy
> żywotność takiego systemu?

jeśli idzie o zmiękczacz wody to prawidłowo eksploatowany co najmniej 10 lat
wytrzyma, filtry specjalistyczne, jak to filtry mają swoją trwałość i do
wymiany.

do góry

Dnia Sun, 18 Mar 2012 22:27:25 +0100, Marek Dyjor napisał(a):

> Ikselka wrote:
>> Dnia Sun, 18 Mar 2012 10:35:15 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
>>
>>> akbyś była gdzieś z okolic to sam bym ci mógł zaoferować pomoc,
>>> dajesz próbki do sanepidu na badania,
>>> za 100 czy 150 zeta masz dokładne wyniki,
>>
>> Najpierw przycisnę panią w wodociągach - przecież muszą mieć takie
>> dane i powinni udostępnić mi na żądanie, kiedy np kupuję zmywarkę. Co
>> prawda nie pytałam poz akupie, po prpstu widząc, co się dzieje w
>> instalacji, ustawiłam ma maximum. Soli idzie mnóstwo. Tyle ze obawiam
>> się, że to i tak nie wystarcza.
>
> raczej weź pobierz próbkę do czystego przepłukanego woda destylowaną
> pojemnika i zawieź do sanepidu, poproś o badanie fizykochemiczne (skład
> wody).
>
>>> dajesz mi ja daję do doradcy technicznego i za jakiś czas dostajesz
>>> kosztorys na system uzdatnienia wody.
>>
>>
>> Mieszkam pod Kielcami. Mogę mailem?
>
> możesz mi wysłac mailem wyniki badań OK.
>
>>> Sądząc po problemach jakie masz i
>>> kosztach filtrów brita które zużywasz to inwestycja ci sie szybko
>>> zwróci, w gotówce i zaoszczędzonym czasie.
>>
>> Może. Od czego (oczywiście poza twardością wody i jej zużyciem) zależy
>> żywotność takiego systemu?
>
> jeśli idzie o zmiękczacz wody to prawidłowo eksploatowany co najmniej 10 lat
> wytrzyma, filtry specjalistyczne, jak to filtry mają swoją trwałość i do
> wymiany.

Póki co używaliśmy jakiś czas tych:
http://www.dafi-filters.com/index.php?go1=filtry_prz
eplywowe
D. blada - do zmiękczania wody (związki wapnia) na cały dom przy 4 osobach
wystarczały na tydzień. Więc wiesz, z tymi filtrami do wymiany to własnie
mam obawy, bo przy najfajniejszym systemie to jest najsłabszy punkt całej
sprawy :-]
--

XL

do góry

Dnia Sat, 17 Mar 2012 18:17:42 +0000 (UTC),
s...@g...SKASUJ-TO.pl napisał(a):

> Przesmiewca <p...@v...com.pl> napisał(a):
>
>> "kogutek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
>>
>>> Octu nie
>>>polecam bo narobisz smrodu do rzygania włącznie.
>>
>> Ojej. Straszny ten ocet.
> Jak za szambonurka robisz, albo gospodarz za oknem gnojowicą pole nawozi. To
> żaden smród Ci nie straszny. Miastowy i delikatny jestem i smród gorącego octu
> jest dla mnie nie do przyjęcia. Poza tym w czym śmierdzący gorący ocet może
> być lepszy od bezzapachowego kwasku cytrynowego albo specjalistycznego
> preparatu za 21 złotych za kilo do usuwania kamienia i rozpuszczania
> wszystkich osadów. Mając wybór tylko głupiec weźmie najgorzej działający i
> śmierdzący ocet.

Miastowi delikatni głupcy trują się odkamieniaczem, ponieważ nieumiejetnie
go stosują. Jest to preparat grożacy nie tylko zatruciem, ale i perforacją
żo,adka lub przełyku po połknięciu.
Ocet stosują wiejskie głupki, które wiedzą, że jest bezpieczny :->
--

XL

do góry

Ikselka wrote:
>> jeśli idzie o zmiękczacz wody to prawidłowo eksploatowany co
>> najmniej 10 lat wytrzyma, filtry specjalistyczne, jak to filtry mają
>> swoją trwałość i do wymiany.
>
> Póki co używaliśmy jakiś czas tych:
> http://www.dafi-filters.com/index.php?go1=filtry_prz
eplywowe
> D. blada - do zmiękczania wody (związki wapnia) na cały dom przy 4
> osobach wystarczały na tydzień. Więc wiesz, z tymi filtrami do
> wymiany to własnie mam obawy, bo przy najfajniejszym systemie to jest
> najsłabszy punkt całej sprawy :-]

najlepsze jest to:

wkład z żywicy jonowymiennej wymieniać lub regenerowć 10% roztworem soli
kuchennej po 4-5 tygodniach użytkowania.

już z tego widać, że oni chyba zakładają że ktoś kilak szkalnek wody
dziennei z tego filtra przeleje.

W maszynie do zmiekczania jest złoze jonowymienne z 4 razy takie a
regeneruje się co kilka dni lub częściej.

do góry