Witam,

Mam w warunkach zabudowy napisane: "Odprowadzenie wód opadowych do sieci
kanalizacji deszczowej na warunkach ustalonych przez zgk".
Problem mam tylko taki że rura kan. deszczowej która przechodzi przy mojej
granicy jest bardzo płytko pod powierzchnią i dodatkowo na skutek
nieprzemyślanej rozbudowy kanalizacji, w czasie intensywnych opadów na
odcinku rury który przechodzi przez moją działkę w rurze tej powstaje małe
ciśnienie (około 0,5m słupa wody). (jakbym przebił rurę to by mi zalało
działkę).
Ciśnienie występuje tylko w czasie silnych opadów i po kilkudziesięciu
minutach woda spływa.
W związku z tym nie bardzo mogę się wpiąć do tej rury bo np chcąc wkopać
rury odprowadzające wodę z rynien to musze je wkopać poniżej poziomu na
którym jest woda w tej rurze z burzówki.
W związku z tym mam następujące pytanie.
Czy jeśli mam w WZ taki zapis jak wyżej to czy mogę zrobić sobie na działce
studnie chłonne do odprowadzenia tej wody w grunt?
Na projekcie został też określony punkt wpięcia do kan. burzowej, tyle że
ten kto robił adaptacje nie do końca zbadał poziomy rur i nie uwzględnił
problemów z kan burzową.
Ogólnie poziom wody w gruncie zawsze jest minimum 1 m poniżej pow. terenu.
Grunt mam średnio przepuszczalny trochę piasek miejscami glina.

Pozdrawiam
K.S.

do góry

> Mam w warunkach zabudowy napisane: "Odprowadzenie wód opadowych do sieci
> kanalizacji deszczowej na warunkach ustalonych przez zgk".
> Problem mam tylko taki że rura kan. deszczowej która przechodzi przy mojej
> granicy jest bardzo płytko pod powierzchnią i dodatkowo na skutek
> nieprzemyślanej rozbudowy kanalizacji, w czasie intensywnych opadów na
> odcinku rury który przechodzi przez moją działkę w rurze tej powstaje małe
> ciśnienie (około 0,5m słupa wody). (jakbym przebił rurę to by mi zalało
> działkę).

a co ci na to mówią w tym zgk?

pozdrawiam
s_13

do góry

> Mam w warunkach zabudowy napisane: "Odprowadzenie wód opadowych do sieci
> kanalizacji deszczowej na warunkach ustalonych przez zgk".
> Problem mam tylko taki że rura kan. deszczowej która przechodzi przy mojej
> granicy jest bardzo płytko pod powierzchnią i dodatkowo na skutek
> nieprzemyślanej rozbudowy kanalizacji, w czasie intensywnych opadów na
> odcinku rury który przechodzi przez moją działkę w rurze tej powstaje małe
> ciśnienie (około 0,5m słupa wody). (jakbym przebił rurę to by mi zalało
> działkę).

a co ci na to mówią w tym zgk?

pozdrawiam
s_13

W zgk jeszcze nie pytałem, ale praw fizyki nie zmienią.

Pozdrawiam
K.S.

do góry

W dniu 2011-08-30 19:26, KS pisze:

> Czy jeśli mam w WZ taki zapis jak wyżej to czy mogę zrobić sobie na działce
> studnie chłonne do odprowadzenia tej wody w grunt?
> Na projekcie został też określony punkt wpięcia do kan. burzowej, tyle że
> ten kto robił adaptacje nie do końca zbadał poziomy rur i nie uwzględnił
> problemów z kan burzową.
> Ogólnie poziom wody w gruncie zawsze jest minimum 1 m poniżej pow. terenu.
> Grunt mam średnio przepuszczalny trochę piasek miejscami glina.
>
> Pozdrawiam
> K.S.
>

witam

ja bym zrobił studnie chłonną, z jednej strony podłączył do niej rurę z
wodą z działki, a ze studni rurę do kanalizy burzowej ale w ten sposób,
żeby jej wylot był wyżej niż rura burzowej - w ten sposób woda z niej
nie będzie ci się cofać do studni,
w ten sposób masz spełnione wymogi formalne, studnia będzie zbierać duże
ilości wody np. podczas dużej ulewy, a gdyby nie dała rady to odprowadzi
coś do kanalizy burzowej,

pozdrawiam
jac

do góry

> ja bym zrobił studnie chłonną, z jednej strony podłączył do niej rurę z
> wodą z działki, a ze studni rurę do kanalizy burzowej ale w ten sposób,
> żeby jej wylot był wyżej niż rura burzowej - w ten sposób woda z niej nie
> będzie ci się cofać do studni,
> w ten sposób masz spełnione wymogi formalne, studnia będzie zbierać duże
> ilości wody np. podczas dużej ulewy, a gdyby nie dała rady to odprowadzi
> coś do kanalizy burzowej,
>
> pozdrawiam
> jac
>

W sumie jest to sposób, tylko że ze studni chłonnej do burzowej to woda nie
popłynie jak wylot będzie powyżej rury kan. burzowej, chyba że studnia
chłonna powyżej terenu, a tego nie chcę..
I za wpięcie do burzowej się płaci i chyba rocznie tez coś tam się płaci.
A nie chce płacić do gminy i jeszcze inwestować w studnie chłonne.

Pozdrawiam
K.S.

do góry

W dniu 2011-08-31 06:38, KS pisze:
>> ja bym zrobił studnie chłonną, z jednej strony podłączył do niej rurę z
>> wodą z działki, a ze studni rurę do kanalizy burzowej ale w ten sposób,
>> żeby jej wylot był wyżej niż rura burzowej - w ten sposób woda z niej nie
>> będzie ci się cofać do studni,
>> w ten sposób masz spełnione wymogi formalne, studnia będzie zbierać duże
>> ilości wody np. podczas dużej ulewy, a gdyby nie dała rady to odprowadzi
>> coś do kanalizy burzowej,
>>
>> pozdrawiam
>> jac
>>
>
> W sumie jest to sposób, tylko że ze studni chłonnej do burzowej to woda nie
> popłynie jak wylot będzie powyżej rury kan. burzowej, chyba że studnia
> chłonna powyżej terenu, a tego nie chcę..
> I za wpięcie do burzowej się płaci i chyba rocznie tez coś tam się płaci.
> A nie chce płacić do gminy i jeszcze inwestować w studnie chłonne.
>
> Pozdrawiam
> K.S.
>
>

Zapytaj swojego kier. B. czy możesz zrezygnować z tego podłączenia i
zrobić studnię chłonną . Ja mam na działce dreny i deszczową podłączoną
do takiej studni (3 kręgi). Nawet przy największych ulewach nie ma problemu.

Ariusz

do góry

> Zapytaj swojego kier. B. czy możesz zrezygnować z tego podłączenia i
> zrobić studnię chłonną . Ja mam na działce dreny i deszczową podłączoną do
> takiej studni (3 kręgi). Nawet przy największych ulewach nie ma problemu.
>
> Ariusz

Witam,

Dzisiaj zadzwoniłem do zgk, tam powiedzieli mi że to nie oni zajmują sę
deszczówką tylko gmina.
Czyli w wz mam jakąś bzdurę. (od wydania wz się nic nie zmieniło, po prostu
wygląda że sami nie wiedzą co piszą).
Ok, dzwonię do gminy i pani jakas nie może się nadziwić że na prywatnej
działce mam rure burzową po czym łączy mnie z panem X.
Tłumaczę panu X w czym rzecz, ten zaczyna mi się żalić ile to on ma rocznie
na utrzymanie kan. burzowej i pierwszy pomysł pana X to że może da się
zmienić wz.
Ale on nie wie bo pan Y kierownik inwestycji jest na urlopie.
Trochę dziwne, zmiana wz. które są w projekcie a projekt z pozwoleniem dawno
zatwierdzony przez starostwo.
Nosz k.... dramat myśle sobie mogli by wypieprzyć tego X to moze by mieli
na te kilkadziesiąt metrów nowej rury rocznie bo i tak g. tam robi.
Z drugiej strony to skoro wydali takie wz. to może niech coś wykombinują? Co
by było gdybym wpiął się jak na projekcie i pokazał że woda nie odpływa bo
rura pełna?
Jutro ma wrócić ten od WZ posłucham co ten ma do powiedzenia.
Generalnie to jakas masakra, gminy to jakis inny swiat.

Pozdrawiam
K.S.

do góry

W dniu 2011-08-31 21:16, KS pisze:
>> Zapytaj swojego kier. B. czy możesz zrezygnować z tego podłączenia i
>> zrobić studnię chłonną . Ja mam na działce dreny i deszczową podłączoną do
>> takiej studni (3 kręgi). Nawet przy największych ulewach nie ma problemu.
>>
>> Ariusz
>
> Witam,
>
> Dzisiaj zadzwoniłem do zgk, tam powiedzieli mi że to nie oni zajmują sę
> deszczówką tylko gmina.
> Czyli w wz mam jakąś bzdurę. (od wydania wz się nic nie zmieniło, po prostu
> wygląda że sami nie wiedzą co piszą).
> Ok, dzwonię do gminy i pani jakas nie może się nadziwić że na prywatnej
> działce mam rure burzową po czym łączy mnie z panem X.
> Tłumaczę panu X w czym rzecz, ten zaczyna mi się żalić ile to on ma rocznie
> na utrzymanie kan. burzowej i pierwszy pomysł pana X to że może da się
> zmienić wz.
> Ale on nie wie bo pan Y kierownik inwestycji jest na urlopie.
> Trochę dziwne, zmiana wz. które są w projekcie a projekt z pozwoleniem dawno
> zatwierdzony przez starostwo.
> Nosz k.... dramat myśle sobie mogli by wypieprzyć tego X to moze by mieli
> na te kilkadziesiąt metrów nowej rury rocznie bo i tak g. tam robi.
> Z drugiej strony to skoro wydali takie wz. to może niech coś wykombinują? Co
> by było gdybym wpiął się jak na projekcie i pokazał że woda nie odpływa bo
> rura pełna?
> Jutro ma wrócić ten od WZ posłucham co ten ma do powiedzenia.
> Generalnie to jakas masakra, gminy to jakis inny swiat.
>
> Pozdrawiam
> K.S.
>
>
Dokładnie jak piszesz w gminach najpierw się robi, potem myśli na koniec
załatwia papiery.

No ale pytanie jest takie chcesz zrezygnować z tego przyłącz - to
zapytaj kierownika czy możesz i bez tego czy ci odbiorą dom. Bo np. jak
ja miałem w projekcie ogrzewanie gazem to bez tego przyłącza nie mogłem
oddać domu, a że gazownia wymyśliła sobie przyłącz jako rozwój sieci to
zamiast czekać pół roku czekałem ponad półtorej.

Przynajmniej tak mój kierownik twierdził, że jest w projekcie ogrzewanie
gazem i muszę mieć gaz !!!???

Na twoim miejscu w tą rurę burzową na siłę bym się nie podłączał jak
jest jak piszesz, nie dość, że nie będzie odbierać wody to jest spora
szansa, że cię będzie podlewać. Chyba, że jesteś po rozmowach z
najwyższą władzą i masz obiecane, że szybko coś z tym zrobią.

Ariusz

do góry

W dniu 30.08.2011 19:26, KS pisze:
> Witam,
>
> Mam w warunkach zabudowy napisane: "Odprowadzenie wód opadowych do sieci
> kanalizacji deszczowej na warunkach ustalonych przez zgk".
> Problem mam tylko taki że rura kan. deszczowej która przechodzi przy mojej
> granicy jest bardzo płytko pod powierzchnią i dodatkowo na skutek
> nieprzemyślanej rozbudowy kanalizacji, w czasie intensywnych opadów na
> odcinku rury który przechodzi przez moją działkę w rurze tej powstaje małe
> ciśnienie (około 0,5m słupa wody). (jakbym przebił rurę to by mi zalało
> działkę).
> Ciśnienie występuje tylko w czasie silnych opadów i po kilkudziesięciu
> minutach woda spływa.
> W związku z tym nie bardzo mogę się wpiąć do tej rury bo np chcąc wkopać
> rury odprowadzające wodę z rynien to musze je wkopać poniżej poziomu na
> którym jest woda w tej rurze z burzówki.
> W związku z tym mam następujące pytanie.
> Czy jeśli mam w WZ taki zapis jak wyżej to czy mogę zrobić sobie na działce
> studnie chłonne do odprowadzenia tej wody w grunt?
> Na projekcie został też określony punkt wpięcia do kan. burzowej, tyle że
> ten kto robił adaptacje nie do końca zbadał poziomy rur i nie uwzględnił
> problemów z kan burzową.
> Ogólnie poziom wody w gruncie zawsze jest minimum 1 m poniżej pow. terenu.
> Grunt mam średnio przepuszczalny trochę piasek miejscami glina.
>

rozwiązaniem takiej sytuacji jest przepompownia, no ale nie dość że
będziesz za podłączenie do burzówki płacił to se ta przepompownie musisz
postawić.
Generalnie to wkopać kilka kręgów, wstawić pompę z pływakiem za nią
zawór zwrotny, co by woda z kanalizy nie wracała i będzie działać. U
moich rodziców działa, z tym że oni deszczówkę i wodę z drenażu do
pobliskiego rowu odprowadzają. W porze deszczowej wysokość wody w rowie
jest ~0,5..1m powyżej podłogi w piwnicy. Pompa oczywiście dostosowana do
zapotrzebowania..

do góry