viktorius napisał:

>>> Zebrany z drogi, staje się odpadem, a na odpady to mamy odpowiednie
>>> szufladki. W poście Budynia jest link do oficjalnej odpowiedzi.
>>> Nie, nie można tego użyć ponownie, musi być oddane do odpowiedniego
>>> zakładu zajmującego sie utylizacją takich rzeczy. Koniec, kropka.
>>> Kto się nie zgadza, mandat. A że ciśnienie na ochronę środowiska
>>> jest duże, to mandaty są kolosalne.
>>
>> Ty piszesz o przepisach.
>> A ja pytam o sens.
>
> Dla niektórych sensowne jest nie wyrzucać plastiku, tylko jednak
> odzyskać z niego gram energii spalając w piecu. Logiczne, ale zakazane.
> Gdzie więc sens przepisu zakazującego spalanie śmieci? Marnujemy
> energię, a powinniśmy jej jak najwięcej przecież odzyskiwać ;)

Jak wyrzucać? Jak zakazane? Warszawski plastik (i papier) spala
cementownia w Chełmie Lubelskim. To się RDF nazywa wtedy.

Jarek

--
A kiedy walczył Jakub z aniołem
I kiedy pojął że walczy z Bogiem
Skrzydło świetliste bódł spoconym czołem
Ciało nieziemskie kalał pyłem z drogi

do góry

Użytkownik viktorius v...@i...pl ...

>>>> A ten asfalt sie robi jakis gorszy ze przeniesiony z jednego
>>>> miejsca w drugie?
>>>>
>>> Zebrany z drogi, staje się odpadem, a na odpady to mamy
>>> odpowiednie szufladki. W poście Budynia jest link do oficjalnej
>>> odpowiedzi. Nie, nie można tego użyć ponownie, musi być oddane do
>>> odpowiedniego zakładu zajmującego sie utylizacją takich rzeczy.
>>> Koniec, kropka. Kto się nie zgadza, mandat. A że ciśnienie na
>>> ochronę środowiska jest duże, to mandaty są kolosalne.
>>
>> Ty piszesz o przepisach.
>> A ja pytam o sens.
>>
> Dla niektórych sensowne jest nie wyrzucać plastiku, tylko jednak
> odzyskać z niego gram energii spalając w piecu. Logiczne, ale
> zakazane. Gdzie więc sens przepisu zakazującego spalanie śmieci?
> Marnujemy energię, a powinniśmy jej jak najwięcej przecież
> odzyskiwać ;)
>
OMG
No to jeszcze raz...
- smiecenie ogólnie jest złe, plastikiem tym bardziej bo wolno sie
rozkłada
- palenie plastikiem jest złe bo trują spaliny

Na bazie powyzszych rozwazan, czy asfalt zerwany i połozony w innym
miejscu jest rowniez zły bo zmienił swoje własciwosci czy jest taki sam
tylko połozony w innym miejscu?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Tylko jednego w życiu żałuję: że nie jestem kimś innym.

do góry

W dniu 2020-02-13 o 11:52, Jarosław Sokołowski pisze:

>>
>> Dla niektórych sensowne jest nie wyrzucać plastiku, tylko jednak
>> odzyskać z niego gram energii spalając w piecu. Logiczne, ale zakazane.
>> Gdzie więc sens przepisu zakazującego spalanie śmieci? Marnujemy
>> energię, a powinniśmy jej jak najwięcej przecież odzyskiwać ;)
>
> Jak wyrzucać? Jak zakazane? Warszawski plastik (i papier) spala
> cementownia w Chełmie Lubelskim. To się RDF nazywa wtedy.

Jak podważałem sensowność wyrzucania śmieci domowych, że lepiej jest to
spalić w piecu domowym i mieć gram ciepła u siebie, nie w cementowni :)
Ale przepisy zakazują domowego odzyskania energii, nakazują oddać te
rezerwuary energii na śmietnik i dodatkowo jeszcze za to płacić. TOż to
granda w biały dzień... ;)


--
viktorius

do góry

viktorius napisał:

>>> Dla niektórych sensowne jest nie wyrzucać plastiku, tylko jednak
>>> odzyskać z niego gram energii spalając w piecu. Logiczne, ale zakazane.
>>> Gdzie więc sens przepisu zakazującego spalanie śmieci? Marnujemy
>>> energię, a powinniśmy jej jak najwięcej przecież odzyskiwać ;)
>>
>> Jak wyrzucać? Jak zakazane? Warszawski plastik (i papier) spala
>> cementownia w Chełmie Lubelskim. To się RDF nazywa wtedy.
>
> Jak podważałem sensowność wyrzucania śmieci domowych, że lepiej jest to
> spalić w piecu domowym i mieć gram ciepła u siebie, nie w cementowni :)
> Ale przepisy zakazują domowego odzyskania energii, nakazują oddać te
> rezerwuary energii na śmietnik i dodatkowo jeszcze za to płacić. TOż to
> granda w biały dzień... ;)

W domowym piecu nie ma takich korzystnych warunków spalania jak cementowni.
Natomiast co do finasowego aspektu, to się zgodzę, że granda.

--
Jarek

do góry

W dniu 2020-02-13 o 11:59, Budzik pisze:
> Użytkownik viktorius v...@i...pl ...
>
>>>>> A ten asfalt sie robi jakis gorszy ze przeniesiony z jednego
>>>>> miejsca w drugie?
>>>>>
>>>> Zebrany z drogi, staje się odpadem, a na odpady to mamy
>>>> odpowiednie szufladki. W poście Budynia jest link do oficjalnej
>>>> odpowiedzi. Nie, nie można tego użyć ponownie, musi być oddane do
>>>> odpowiedniego zakładu zajmującego sie utylizacją takich rzeczy.
>>>> Koniec, kropka. Kto się nie zgadza, mandat. A że ciśnienie na
>>>> ochronę środowiska jest duże, to mandaty są kolosalne.
>>>
>>> Ty piszesz o przepisach.
>>> A ja pytam o sens.
>>>
>> Dla niektórych sensowne jest nie wyrzucać plastiku, tylko jednak
>> odzyskać z niego gram energii spalając w piecu. Logiczne, ale
>> zakazane. Gdzie więc sens przepisu zakazującego spalanie śmieci?
>> Marnujemy energię, a powinniśmy jej jak najwięcej przecież
>> odzyskiwać ;)
>>
> OMG

;) -> zauważyłeś?

> No to jeszcze raz...
> - smiecenie ogólnie jest złe, plastikiem tym bardziej bo wolno sie
> rozkłada
> - palenie plastikiem jest złe bo trują spaliny
>
Też jestem za takim podejściem do plastiku.


> Na bazie powyzszych rozwazan, czy asfalt zerwany i połozony w innym
> miejscu jest rowniez zły bo zmienił swoje własciwosci czy jest taki sam
> tylko połozony w innym miejscu?
>

Taki granulat asfaltowy położony w innym miejscu nie staje się z
powrotem jednolitą warstwą asfaltu, cały czas pozostanie granulatem.
Musiałby być pewnie podgrzany i mieć dosypane jakieś lepiszcze, żeby
związał ponownie.
Ponieważ to nie jest ponownie asfalt taki, jak na drogach, to woda przez
niego przesiąka, zapewne wymywa z niego rożne związki do gruntu. Co
prawda w korespondencji z linku Budynia:
https://wios.warszawa.pl/pl/form/r3740,Jakie-sa-waru
nki-stosowania-destruktu-w-celu-utwardzania-drog.htm
l
nie wynika jednoznacznie czy szkodzi, czy nie - piszą tylko że nie
mają/nie znają wyników badań w tym temacie.

Ale zdrowy rozsądek mówi, że lepiej nie jeść warzyw z ogródka
zlokalizowanego w pobliżu takiego terenu :)
A może rzeczywiście nie przypadkowo, tylko celowo odpady o kodzie 17 03
01* i 17 03 02 nie są uwzględnione w rozporządzeniach ministerstwa
środowiska jako te, które można odzyskiwać i utylizować poza miejscami
do tego przeznaczonymi. Może te rozporządzenie nie jest jako kaganiec,
tylko jednak w trosce o nasze zdrowie?



--
viktorius

do góry

viktorius napisał:

>> OMG
> ;) -> zauważyłeś?
[...]
>> - palenie plastikiem jest złe bo trują spaliny
> Też jestem za takim podejściem do plastiku.

A czy tutaj czegoś nie powinniśmy zauważyć? Plastik plastikowi
nierówny, co innego polichlorki, ale akurat spaliny z czystego
PET są mniej trujące niż spaliny paliw samochodowych czy oleju
opałowego. A tym bardziej węgla kamiennego

--
Jarek

do góry

Użytkownik Jarosław Sokołowski j...@l...waw.pl ...

> viktorius napisał:
>
>>>> Dla niektórych sensowne jest nie wyrzucać plastiku, tylko jednak
>>>> odzyskać z niego gram energii spalając w piecu. Logiczne, ale
>>>> zakazane. Gdzie więc sens przepisu zakazującego spalanie śmieci?
>>>> Marnujemy energię, a powinniśmy jej jak najwięcej przecież
>>>> odzyskiwać ;)
>>>
>>> Jak wyrzucać? Jak zakazane? Warszawski plastik (i papier) spala
>>> cementownia w Chełmie Lubelskim. To się RDF nazywa wtedy.
>>
>> Jak podważałem sensowność wyrzucania śmieci domowych, że lepiej
>> jest to spalić w piecu domowym i mieć gram ciepła u siebie, nie w
>> cementowni :) Ale przepisy zakazują domowego odzyskania energii,
>> nakazują oddać te rezerwuary energii na śmietnik i dodatkowo
>> jeszcze za to płacić. TOż to granda w biały dzień... ;)
>
> W domowym piecu nie ma takich korzystnych warunków spalania jak
> cementowni. Natomiast co do finasowego aspektu, to się zgodzę, że
> granda.
>
Mysle ze victorius walczy o tytuł ironizatora miesiaca ;-D

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
("""""""""")
/""/t/"""""
/ / 9mm

do góry

Użytkownik Jarosław Sokołowski j...@l...waw.pl ...

> viktorius napisał:
>
>>> OMG
>> ;) -> zauważyłeś?
> [...]
>>> - palenie plastikiem jest złe bo trują spaliny
>> Też jestem za takim podejściem do plastiku.
>
> A czy tutaj czegoś nie powinniśmy zauważyć? Plastik plastikowi
> nierówny, co innego polichlorki, ale akurat spaliny z czystego
> PET są mniej trujące niż spaliny paliw samochodowych czy oleju
> opałowego. A tym bardziej węgla kamiennego
>
Czyli mowisz zeby ogłosic w telewizji ze czesc plastików mozna palic w
piecach?
Az tak ufasz ludziom i ich pociągowi do wiedzy...?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiedza to władza. Ale niewiedza, niestety, nie oznacza jeszcze
braku władzy." Niels Bohr

do góry

Użytkownik viktorius v...@i...pl ...

> Taki granulat asfaltowy położony w innym miejscu nie staje się z
> powrotem jednolitą warstwą asfaltu, cały czas pozostanie granulatem.
> Musiałby być pewnie podgrzany i mieć dosypane jakieś lepiszcze, żeby
> związał ponownie.
> Ponieważ to nie jest ponownie asfalt taki, jak na drogach, to woda
> przez niego przesiąka, zapewne wymywa z niego rożne związki do
> gruntu. Co prawda w korespondencji z linku Budynia:
> https://wios.warszawa.pl/pl/form/r3740,Jakie-sa-waru
nki-stosowania-de
> struktu-w-celu-utwardzania-drog.html nie wynika jednoznacznie czy
> szkodzi, czy nie - piszą tylko że nie mają/nie znają wyników badań w
> tym temacie.

A jednoczesnie składowanie go na chałdach przy drogach, po zerwaniu jest
ok.
Ale skoro nie ma badan to proponuje sie skupic na rzeczach na które
badania sa i wiadomo ze szkodza - jest tego tyle...
>
> Ale zdrowy rozsądek mówi, że lepiej nie jeść warzyw z ogródka
> zlokalizowanego w pobliżu takiego terenu :)

hahahaha
W Gądkach pod poznaniem, 2 metry od drogi gdzie przejezdza pewnie połowa
transportu ciezarowego poruszajacego sie do wszelkich firm w obrebie tego
okregu przemysłowego jest pole na którym na zamien rosnie cebula, koper i
inna zielenina...

> A może rzeczywiście nie przypadkowo, tylko celowo odpady o kodzie 17
> 03 01* i 17 03 02 nie są uwzględnione w rozporządzeniach
> ministerstwa środowiska jako te, które można odzyskiwać i utylizować
> poza miejscami do tego przeznaczonymi. Może te rozporządzenie nie
> jest jako kaganiec, tylko jednak w trosce o nasze zdrowie?

Jakbym wiedział to bym nie pytał... ;-D

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiarą można manipulować. Tylko
wiedza jest niebezpieczna." Frank Herbert

do góry

Budzik napisał:

>>>> OMG
>>> ;) -> zauważyłeś?
>> [...]
>>>> - palenie plastikiem jest złe bo trują spaliny
>>> Też jestem za takim podejściem do plastiku.
>>
>> A czy tutaj czegoś nie powinniśmy zauważyć? Plastik plastikowi
>> nierówny, co innego polichlorki, ale akurat spaliny z czystego
>> PET są mniej trujące niż spaliny paliw samochodowych czy oleju
>> opałowego. A tym bardziej węgla kamiennego
>
> Czyli mowisz zeby ogłosic w telewizji ze czesc plastików mozna
> palic w piecach? Az tak ufasz ludziom i ich pociągowi do wiedzy...?

Telewizja jest chyba ostatnim miejscem, jakie bym mógł skojarzyć
z szerzeniem wiedzy. A czy ludzie oglądający jej uwają? Pytano o to
w badaniach -- też mają ich za kłamców. Dla własnego usprawiedliwienia
w to patrzą.

Nie, nie o telewizji mamy rozprawiać, tylko o innych śmieciach. Otóż
nie uważam, że w imię jakiejś ideologii można kłamać. Nie można mówić,
że ze spalania poliestrów muszą powstawać "trujące spaliny". Żeby
ludzi odwieść od palenia butelkami w piecu węglowym, należy użyć innych
argumentów. Tak samo jak nie można pisać, że od roślin GMO ludzie
zapadną na jakieś straszne choroby, bo to nieprawda (za to prawdą jest,
że przy modyfikacjach nikt nie kieruje się walorami smakowymi i że
uprawy GMO często są szkodliwą monokulturą).

Jarek

--
Ło di ri di dla młodzieży
W Skierniewicach dwie kotłownie
Jak gonili hitlerowca
To mu opadały spodnie

do góry