W dniu 2015-12-01 o 20:38, Budyń pisze:
> W dniu wtorek, 1 grudnia 2015 20:17:34 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
>> W przeciwienstwie do mechanizmu powstawania bogow mechanizm powstawania swiatow
jest calkiem dobrze opisany. W przeciwienstwie do bogow ktorzy istnieja w pojedynczym
egzemplarzu mnogosc galaktyk, ukladow planetarnych itd swiadczy ze powstaly w sposob
naturalny.
> a nie nie, nieco wcześniej - wielki wybuch, skąd jak i dlaczego- bo reszta jak
mowisz.

Wybacz, ale wczoraj oglądałem na TV Trwam program, w którym fanatycy
religijni udowadniali, że teoria ewolucji to mit, a powstał on za sprawą
wszechmogącego stwórcy, posługując się tak durnymi argumentami, że
szkoda gadać.

> Ale tego początku wspolczesna fizyka nie umie wyjasnic.

Tak samo jak kilkaset lat temu nie wiedziano czym są wyładowania
atmosferyczne i przypisywano im moc boską.
Tak samo jak kilkaset lat temu duchowni naukowcy wmawiali, że to cały
wszechświat kręci się wokół Ziemi.
Tak samo jak jeszcze kilkadziesiąt lat temu uważano, że proton, neutron
i elektron to niepodzielne, najmniejsze cząstki elementarne, z których
zbudowany jest cały wszechświat.

do góry

to ja neguje mozliwosc powstania takiej istoty. Nie jestem w stanie udowodnic
dlaczego jej nie ma bo jej nie ma. Jesli ktos uwaza ze jest to na nim ciazy obowiazek
udowodnienia istnienia. Jesli uwazasz ze taka istota jest to Twoja rola jest opisac
jak i skad przy tych wielkich wybuchach i predkosciach materii w okolicach predkosci
swiatla sie wziela. Twierdzenie ze byla wczesniej nic nie tlumaczy bo wczesniej tez
by sie musiala skads wziasc. Na dodatek w jednym egzemplarzu i od razu gotowiec.

do góry

W dniu wtorek, 1 grudnia 2015 21:23:59 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
>Twierdzenie ze byla wczesniej nic nie tlumaczy bo wczesniej tez by sie musiala skads
wziasc. Na dodatek w jednym egzemplarzu i od razu gotowiec.

wez poczytaj jakąś ksiąke o fizyce. A drugą z logiki. Z fizyki dowiesz sie ze czas
powstał w momencie wielkiego wybuchu, zatem z logicznego punktu widzenia nie mozna
mówić o pojeciach wczesniej/póżniej (i całym łancuchu przyczynowo-skutkowym) inaczej
niż w kategorii świata materialnego. One działaja wyłącznie w naszej
czasoprzestrzeni.
Te pojecia nie dotyczą hipotetycznego swiata duchowego, a własnie tam byłby Bóg.





b.

do góry

Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:62fb89fb-5ce5-4819-92ae-fab8b5ea6c96@go
oglegroups.com...

>W przeciwienstwie do mechanizmu powstawania bogow mechanizm powstawania
>swiatow jest calkiem dobrze opisany.

Oh ryli? Z czego i jak powstał zatem nasz wszechświat? Nie pytam o
galaktyki, ale to co było przed hipotetycznym wielkim pierdyknięciem.

do góry

Użytkownik "Uzytkownik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:565dffd0$0$22832$6...@n...neostrad
a.pl...

>> Ale tego początku wspolczesna fizyka nie umie wyjasnic.

>Tak samo jak kilkaset lat temu nie wiedziano czym są wyładowania
>atmosferyczne i przypisywano im moc boską.
>Tak samo jak kilkaset lat temu duchowni naukowcy wmawiali, że to cały
>wszechświat kręci się wokół Ziemi.
>Tak samo jak jeszcze kilkadziesiąt lat temu uważano, że proton, neutron i
>elektron to niepodzielne, najmniejsze cząstki elementarne, z których
>zbudowany jest cały wszechświat.

Ale sugerujesz, że nauka cokolwiek wyjaśnia "na pewno" lub dowodzi
czegokolwiek? Oraz, że w końcu odpowie na wszystkie pytania?

do góry

W dniu 2015-12-01 o 13:26, Maniek4 pisze:
> Uszanowanie
>
> Swiat jednak schodzi na psy:
>
> http://gosc.pl/doc/2477115.Skandal-w-Wenecji-kosciol
-zamieniony-w-meczet

Cześć.

Z tego artykułu nie bardzo potrafię wyczytać w jaki sposób kościół
zamieniono w meczet. Cytuję: "W ramach swego pawilonu postanowili
kościół zamienić w meczet". Czyli jak? Cały kościół zamienili w meczet,
czy tylko pawilon ustawiony w kościele? No i co to znaczy "zamienili w
meczet"?

Chętnie o tym podyskutuję, ale na podstawie linka, który podrzuciłeś,
kompletnie nie wiem co tam się działo...


Pozdrawiam,
MW

do góry

W dniu 2015-12-01 o 21:41, Ghost pisze:
>
>
> Użytkownik "Uzytkownik" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:565dffd0$0$22832$6...@n...neostrad
a.pl...
>
>>> Ale tego początku wspolczesna fizyka nie umie wyjasnic.
>
>> Tak samo jak kilkaset lat temu nie wiedziano czym są wyładowania
>> atmosferyczne i przypisywano im moc boską.
>> Tak samo jak kilkaset lat temu duchowni naukowcy wmawiali, że to cały
>> wszechświat kręci się wokół Ziemi.
>> Tak samo jak jeszcze kilkadziesiąt lat temu uważano, że proton,
>> neutron i elektron to niepodzielne, najmniejsze cząstki elementarne,
>> z których zbudowany jest cały wszechświat.
>
> Ale sugerujesz, że nauka cokolwiek wyjaśnia "na pewno" lub dowodzi
> czegokolwiek?

Uważasz inaczej?

> Oraz, że w końcu odpowie na wszystkie pytania?
>

Myślę, że wszystko da się wytłumaczyć w naukowy sposób, ale obecnie z
powodu małej wiedzy nie wszystko.
Czy kiedyś się to stanie? Być może, o ile ludzkość do tego czasu sama
się nie unicestwi i zrestartuje zapoczątkowując kolejną epokę kamienia
łupanego :)
Kiedy się to stanie? Nie prędko.
Co do boskości. Wyobraź sobie, że nagle przeniosłeś się w czasy
Chrystusa. Posiadając obecną wiedzę i obecną technologię uważany byłbyś
za Boga posiadającego nadprzyrodzoną moc.
Mnie natomiast zastanawia fakt, że ludzie na Ziemi żyją od kilku
milionów lat, ale prawdziwy postęp technologiczny dokonał się raptem w
przeciągu kilkuset lat.
Skoro ludzkość jest w stanie w przeciągu kilkuset lat dokonać tak
ogromnego skoku rozwojowego to jaką mamy pewność, że w historii
ludzkości nie było już kilku restartów, a wierzenia w Boga nie są tylko
opowieściami prostych ludzi po kontaktach z poprzednimi cywilizacjami?
Niestety na Ziemi znajduje się wiele obiektów czy przedmiotów
stworzonych wiele tysięcy lat temu, które zostały stworzone w nadludzki
sposób.

do góry

W dniu 2015-12-01 o 18:51, Ghost pisze:
>
>
> Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:n3kdhk$p28$...@n...news.atman.pl...
>
> W dniu 2015-12-01 o 16:03, Ghost pisze:
>>
>>
>> Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:n3k3l1$id2$...@n...news.atman.pl...
>>
>>>> Uszanowanie
>>
>>>> Swiat jednak schodzi na psy:
>>
>>>> http://gosc.pl/doc/2477115.Skandal-w-Wenecji-kosciol
-zamieniony-w-meczet
>>>>
>>
>>> Nic nowego.
>
>> No niestety..
>
>>> BTW Lepsze to niż zamiana na burdel - muzułmanie wierzą w
>>> tego samego Boga.
>
>> Skoro wierza w tego samego to po ki chu im meczet jak w samej Wenecji
>> maja 200 katolickich kosciolow do dyspozycji?
>
> Pewnie z tego samego kichu co protestanci potrzebujący odrębnych świątyń.

No dobrze, ale protestanci sa badz co badz troche nasi. Jakos trudno mi
sobie wyobrazic dzialania w druga strone w krajach muzulmanskich. Nie
slyszalem o meczecie przerobionym na kosciol katolicki. No i kolejny
temat to jakos nikt ich tu nie zapraszal zeby czynili swoj porzadek. Ale
trudno miec do nich o to pretensje. Co najwyzej do tych co na to sie
godza. Troche dziwi miejsce. To przeciez twardzi Wenecjanie. Zwozili co
sie dalo z polowy europy. Tysiacletnia republika pokonana dopiero przez
Napoleona teraz daje sie dymac nowoczesnej ideologii.
Dzis w wiadomosciach slyszalem kolejne pierdulety. Prof. Balcerowicz
(ten drugi od socjo cos tam) tlumaczyl, ze demokracja polega na tym, iz
respektuje sie oczekiwania mniejszosci czy jakos tak. Wypowiedz
dotyczyla slynnych juz choinek i koled we Wloszech i jego zdaniem dobrze
sie dzieje, ze sa ruchy powstrzymujace sie od propagowania
chrzescijanskich symboli tam gdzie moze byc mniejszosc muzulmanska. W
kazdym razie taki byl sens wypowiedzi. Chyba od czasow ministra Kolodki
nie slyszalem wiekszych glupot na tak wyszukanym poziomie z ust osoby z
tytulem naukowym. Demokracja po nowemu to dyktat mniejszosci. Czas chyba
na nowe definicje socjologiczne i ustrojowe.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2015-12-01 o 21:45, wolim pisze:

> Chętnie o tym podyskutuję, ale na podstawie linka, który podrzuciłeś,
> kompletnie nie wiem co tam się działo...

Masz racje. Wpadlem na to przypadkowo. Trzeba by pewnie poszukac
dokladniejszych zrodel.
Podeslalem to jako ciekawostke do toczacych sie tu dyskusji o emigrantach.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2015-12-01 o 22:11, Uzytkownik pisze:

>> Ale sugerujesz, że nauka cokolwiek wyjaśnia "na pewno" lub dowodzi
>> czegokolwiek?
>
> Uważasz inaczej?

Jak sama nazwa teorii wielkiego wybuchu wskazuje, ze to teoria. :-)

>> Oraz, że w końcu odpowie na wszystkie pytania?
>>
>
> Myślę, że wszystko da się wytłumaczyć w naukowy sposób, ale obecnie z
> powodu małej wiedzy nie wszystko.

:-))

> Czy kiedyś się to stanie? Być może, o ile ludzkość do tego czasu sama
> się nie unicestwi i zrestartuje zapoczątkowując kolejną epokę kamienia
> łupanego :)
> Kiedy się to stanie? Nie prędko.
> Co do boskości. Wyobraź sobie, że nagle przeniosłeś się w czasy
> Chrystusa. Posiadając obecną wiedzę i obecną technologię uważany byłbyś
> za Boga posiadającego nadprzyrodzoną moc.

Pomysl, ciemny lud dwa tysiace lat temu wymysla cos czego nie mozesz
wytlumaczyc dzis. Troche Cie to nie dziwi?

> Mnie natomiast zastanawia fakt, że ludzie na Ziemi żyją od kilku
> milionów lat, ale prawdziwy postęp technologiczny dokonał się raptem w
> przeciągu kilkuset lat.
> Skoro ludzkość jest w stanie w przeciągu kilkuset lat dokonać tak
> ogromnego skoku rozwojowego to jaką mamy pewność, że w historii
> ludzkości nie było już kilku restartów, a wierzenia w Boga nie są tylko
> opowieściami prostych ludzi po kontaktach z poprzednimi cywilizacjami?
> Niestety na Ziemi znajduje się wiele obiektów czy przedmiotów
> stworzonych wiele tysięcy lat temu, które zostały stworzone w nadludzki
> sposób.

Boski, kosmici?

Pozdro.. TK

do góry