eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Reduktor ciśnienia wody
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 1. Data: 2015-09-17 15:03:35
    Temat: Reduktor ciśnienia wody
    Od: Kris <k...@g...com>

    Wczoraj w domu pekł mi wężyk przy baterii
    Ponieważ ze dwa miesiące temu w kuchni również pękł wężyk podejrzewam że może coś
    wodociągi u nas z ciśnieniem wody maja nie tak.
    I tak sobie kombinuje założyć reduktor.
    Czy "pierwszy lepszy" np. taki
    http://allegro.pl/honeywell-reduktor-cisnienia-3-4-m
    anometr-i5657362638.html
    się nada czy jednak coś innej firmy/bardziej zaawansowane?
    Na co zwrócić uwagę?
    PS
    Szczęście w nieszczęściu że poprzednim razem żona była w domu i zakręciła zawór a
    teraz mnie obudził szum lejącej się wody więc straty praktycznie zerowe- zebranie
    wody z kafli w łazience.


  • 2. Data: 2015-09-17 16:08:20
    Temat: Re: Reduktor ciśnienia wody
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:fe138541-752a-47a9-9425-0f6edbb69d87@go
    oglegroups.com...

    > Wczoraj w domu pekł mi wężyk przy baterii
    > Ponieważ ze dwa miesiące temu w kuchni również pękł wężyk podejrzewam że
    > może coś wodociągi u nas z ciśnieniem wody maja nie tak.
    > I tak sobie kombinuje założyć reduktor.

    IMO dobrze kombinujesz.

    > Czy "pierwszy lepszy" np. taki
    > http://allegro.pl/honeywell-reduktor-cisnienia-3-4-m
    anometr-i5657362638.html
    > się nada czy jednak coś innej firmy/bardziej zaawansowane?

    To nie jest "pierwszy lepszy" a bardzo dobry i chyba najpopularniejszy :-)
    Jest też wersja z filtrem:

    http://www.dobo.pl/product-pol-836-REDUKTOR-CISNIENI
    A-Z-FILTREM-HONEYWELL-FK06-1-CAL.html

    Filtr znacznie wydłuża czas życia baterii.

    > Szczęście w nieszczęściu że poprzednim razem żona była w domu i zakręciła
    > zawór a teraz mnie obudził szum lejącej się wody więc straty praktycznie
    > zerowe- zebranie wody z kafli w łazience.

    Ile lat miały wężyki?

    Osobiście mam reduktor i nie zmieniam, ale każdy bardziej doświadczony
    instalator mówi żeby co 2-4 lata zmieniać.

    Pozdrawiam
    Ergie



  • 3. Data: 2015-09-17 21:13:13
    Temat: Reduktor ciśnienia wody
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Praktycznie 100% przypadkow pekniecia wezykow spowodowane jest nieprawidlowym
    montazem. Reduktor dobra rzecz pod warunkiem ze instalacja bedzie zaprojektowana z
    glowa. W instalacjach wyposazonych w objetosciowe podgrzewacze wody w instalacji musi
    byc zainstalowany zawor bezpieczenstwa ustawiony na cisnienie niewiele wyzsze niz
    ustawione reduktorem.


  • 4. Data: 2015-09-18 08:09:49
    Temat: Re: Reduktor ciśnienia wody
    Od: scruffty <s...@i...pl>

    Dnia Thu, 17 Sep 2015 06:03:35 -0700 (PDT), Kris napisał(a):

    > Wczoraj w domu pekł mi wężyk przy baterii


    Ja zainwestowałem w wężyki karbowane. Mam nadzieję, że nie zostanę
    posądzony o reklamę, jak napiszę, że kupowałem na karbowane.pl Ciężko było
    gdzie indziej znaleźć takie pod właśnie baterie. Na razie spokój, choć
    jeszcze się zastanawiam, czy węża od pralki nie zmienić na właśnie taki
    (niestety pralka bez automatycznego zaworu).


    --
    scruffty


  • 5. Data: 2015-09-18 08:20:12
    Temat: Re: Reduktor ciśnienia wody
    Od: quent <x...@x...com>

    On 2015-09-17 15:03, Kris wrote:
    > Wczoraj w domu pekł mi wężyk przy baterii
    > Ponieważ ze dwa miesiące temu w kuchni również pękł wężyk podejrzewam że może coś
    wodociągi u nas z ciśnieniem wody maja nie tak.
    > I tak sobie kombinuje założyć reduktor.
    > Czy "pierwszy lepszy" np. taki
    > http://allegro.pl/honeywell-reduktor-cisnienia-3-4-m
    anometr-i5657362638.html
    > się nada czy jednak coś innej firmy/bardziej zaawansowane?
    > Na co zwrócić uwagę?
    > PS
    > Szczęście w nieszczęściu że poprzednim razem żona była w domu i zakręciła zawór a
    teraz mnie obudził szum lejącej się wody więc straty praktycznie zerowe- zebranie
    wody z kafli w łazience.

    Mam taki jak w linku Ergie-go.
    Sprawdza się


    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info


  • 6. Data: 2015-09-18 08:47:12
    Temat: Re: Reduktor ciśnienia wody
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 17 września 2015 21:13:15 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
    > Praktycznie 100% przypadkow pekniecia wezykow spowodowane jest nieprawidlowym
    >montazem. Reduktor dobra rzecz pod warunkiem ze instalacja bedzie zaprojektowana >z
    glowa. W instalacjach wyposazonych w objetosciowe podgrzewacze wody w >instalacji
    musi byc zainstalowany zawor bezpieczenstwa ustawiony na cisnienie >niewiele wyzsze
    niz ustawione reduktorem.
    A co taki zawór ma za związek z reduktorem/braku reduktora?


  • 7. Data: 2015-09-18 08:52:43
    Temat: Re: Reduktor ciśnienia wody
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 17 września 2015 16:08:54 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    > To nie jest "pierwszy lepszy" a bardzo dobry i chyba najpopularniejszy :-)
    > Jest też wersja z filtrem:
    I najtańszy- przynajmniej na allegro na szybko patrząc
    > Ile lat miały wężyki?
    W kuchni pękł po niecałym roku- wężyk z baterią kupowaną w Castoramie
    Ten w co pękł w tym tygodniu miał chyba około 2 lat bo coś koło 2 lat temu zmieniałem
    profilaktycznie wężyki. ten był nie marketowy tylko kupiony w lokalnym sklepie;)
    > Osobiście mam reduktor i nie zmieniam, ale każdy bardziej doświadczony
    > instalator mówi żeby co 2-4 lata zmieniać.
    Tak sobie myślę że jeszcze w spłuczkach nie mam od 8 lat zmieniane- ale nie pamiętam
    czy tam są wężyki czy było podłączone od razu pexem.,
    I nawet gdyby w spłuczce pękł to chyba woda do kibla będzie się lała?
    Nie pamiętam jak tam jest bo jak 7 lat temu założone to tam nie zaglądalem


  • 8. Data: 2015-09-18 09:13:17
    Temat: Re: Reduktor ciśnienia wody
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2015-09-18 o 08:47, Kris pisze:
    > W dniu czwartek, 17 września 2015 21:13:15 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder
    napisał:
    >> Praktycznie 100% przypadkow pekniecia wezykow spowodowane jest nieprawidlowym
    >montazem. Reduktor dobra rzecz pod warunkiem ze instalacja bedzie zaprojektowana >z
    glowa. W instalacjach wyposazonych w objetosciowe podgrzewacze wody w >instalacji
    musi byc zainstalowany zawor bezpieczenstwa ustawiony na cisnienie >niewiele wyzsze
    niz ustawione reduktorem.
    > A co taki zawór ma za związek z reduktorem/braku reduktora?

    Ano niewiele. U mnie woda kapala z zaworu bezpieczenstwa przez dluzszy
    czas zanim sie zorientowalem. Po wstawieniu manometru okazalo sie, ze
    cisnienie w wodociagu dochodzi nawet do 8bar. Reduktor zalatwil sprawe.

    Co do Twoich wezykow. No nie kupuje sie armatury w markecie nieznanego
    producenta. Wezyk kupiony w lokalnym sklepie przetrwal dluzej, ale
    pojecie lokalny sklep to tez nie jest dobre kryterium. Trzeba kupowac
    markowe po prostu. Ja armature mam Kludi i Teka. Nie jakies wypasione
    modele. Baterie po dwiescie pare zyli i od lat nie wiem co to sa wezyki
    (odpukac, bo to moze kwestia czasu kiedy sie dowiem).
    Kiedys byly baterie bez wezykow. Zamiast nich byly dajace sie lekko
    wyginac, chyba miedziane rurki. Podlaczalo sie je bezposrednio do
    zaworow. Nie wiem jak miedz sprawdza sie w dzisiejszej dosc agresywnej
    wodzie, ale to chyba najlepsze rozwiazanie.

    Pozdro.. TK


  • 9. Data: 2015-09-18 09:33:30
    Temat: Re: Reduktor ciśnienia wody
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:938c9755-cca9-4981-8981-fb745fd57aa8@go
    oglegroups.com...

    >> To nie jest "pierwszy lepszy" a bardzo dobry i chyba najpopularniejszy
    >> :-)
    >> Jest też wersja z filtrem:

    > I najtańszy- przynajmniej na allegro na szybko patrząc

    Tym lepiej

    >> Ile lat miały wężyki?
    > W kuchni pękł po niecałym roku- wężyk z baterią kupowaną w Castoramie
    > Ten w co pękł w tym tygodniu miał chyba około 2 lat bo coś koło 2 lat temu
    > zmieniałem profilaktycznie wężyki. ten był nie marketowy tylko kupiony w
    > lokalnym sklepie;)

    No to chyba rzeczywiście jakiś problem ze skokami ciśnienia - bo coś za
    szybko pękają. Inna sprawa że nie ma gwarancji że ten kupiony w sklepie jest
    lepszy niż ten z marketu.

    >> Osobiście mam reduktor i nie zmieniam, ale każdy bardziej doświadczony
    >> instalator mówi żeby co 2-4 lata zmieniać.
    > Tak sobie myślę że jeszcze w spłuczkach nie mam od 8 lat zmieniane- ale
    > nie pamiętam czy tam są wężyki czy było podłączone od razu pexem.,
    > I nawet gdyby w spłuczce pękł to chyba woda do kibla będzie się lała?
    > Nie pamiętam jak tam jest bo jak 7 lat temu założone to tam nie zaglądałem

    W Gebericie wężyk jest wewnątrz obudowy jak pęknie to ta jak piszesz woda
    będzie się lała do kibla.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 10. Data: 2015-09-18 19:21:17
    Temat: Re: Reduktor ciśnienia wody
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 18 września 2015 09:13:20 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:

    > Ano niewiele. U mnie woda kapala z zaworu bezpieczenstwa przez dluzszy
    > czas zanim sie zorientowalem. Po wstawieniu manometru okazalo sie, ze
    > cisnienie w wodociagu dochodzi nawet do 8bar. Reduktor zalatwil sprawe.
    Się wyjaśniło. Zagadałem z sąsiadem w temacie reduktora- zakładał wiosną tego roku.
    Jak mu wężyk pękł;)
    Ma tam reż przy tym reduktorze manometr- poł godz temu ciśnienie 7bar.
    Kupuję reduktor.
    Ile ustawiać na wyjściu?

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1