eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Turbina wiatrowa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 108

  • 11. Data: 2011-05-18 13:29:01
    Temat: Re: Turbina wiatrowa
    Od: Marras <m...@g...pl>

    > Bardzo mnie to zainteresowało, bo w przeciwieństwie do solarów, dla mnie
    > ma to jakiś sens w naszej szerokości geograficznej i w moim obecnym
    > miejscu zamieszkania.

    Tez wlasnie sie zastanawiam nad takim wynalazkiem.
    Wiatry u mnie rowniez spore i do grzania wody taka elektrownia bylaby
    jak znalazl.

    Z doswiadczen uzytkownikow wiadomo, ze solary sie nie spisuja, tzn.
    spisuja kiedy nie trzeba :)

    Ale najpierw musze skonczyc budowe i dopiero potem takie wynalazki.
    Bede z uwaga sledzil ten watek i Twoje przedsiewziecie (jesli bedziesz
    chcial sie podzielic uwagami :))

    pozdrawiam
    --
    Marek
    echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z


  • 12. Data: 2011-05-18 13:36:07
    Temat: Re: Turbina wiatrowa
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 18 Maj, 14:30, Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    wrote:
    > W dniu 18.05.2011 14:09, Przemek pisze:
    >
    > > Moim zdaniem Yaber ma racje. Zdaje mi sie formalnie to ten "prund"
    > > powinienes sprzedawac ZE i od nich brac na wlasne potrzeby. Wydaje mi sie ze
    >
    > Tak, a Żydzi robią macę z chrześcijańskich dzieci...

    Oj, ostatnio badalem sprawe i wychodzilo wcale nieciekawie.
    Nawet nie chodzilo o podpiecie sie pod siec a o placenie akcyzy za
    "swoja energie"
    http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU20090030011&t
    ype=3

    Art. 9.
    1. W przypadku energii elektrycznej przedmiotem opodatkowania akcyzą
    jest:
    1) nabycie wewnątrzwspólnotowe energii elektrycznej przez nabywcę
    końcowego;
    2) sprzedaż energii elektrycznej nabywcy końcowemu na terytorium
    kraju, w
    tym przez podmiot nieposiadający koncesji na wytwarzanie, przesyłanie,
    dystrybucję lub obrót energią elektryczną w rozumieniu przepisów
    ustawy z
    dnia 10 kwietnia 1997 r. - Prawo energetyczne, który wyprodukował tę
    energię;
    3) zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję, o
    której
    mowa w pkt 2;
    4) zużycie energii elektrycznej przez podmiot nieposiadający koncesji,
    o której
    mowa w pkt 2, który wyprodukował tę energię;
    5) import energii elektrycznej przez nabywcę końcowego;
    6) zużycie energii elektrycznej przez nabywcę końcowego, jeżeli nie
    została od
    niej zapłacona akcyza w należnej wysokości i nie można ustalić
    podmiotu,
    który dokonał sprzedaży tej energii elektrycznej nabywcy końcowemu.
    (c)Kancelaria Sejmu s. 11/137
    2011-03-25
    2. Za zużycie energii elektrycznej nie uznaje się strat powstałych w
    wyniku przesyłania
    lub dystrybucji energii elektrycznej, z wyłączeniem energii zużytej
    w związku z jej przesyłaniem lub dystrybucją oraz energii elektrycznej
    pobranej
    nielegalnie.

    Istotny jest punkt 4. Ciekawy jest ustep 2 bo jesli zuzyjemy caly prad
    na jego wytworzenie to nie placimy...

    Choc cos mi sie po glowie kolacze ze byly jeszcze dodatkowe
    utrudnienia.
    Generalnie mimo ze sie ta galaz nawet troche nie rozwinela to juz jest
    opleciona glupimi przepisami.


  • 13. Data: 2011-05-18 13:44:24
    Temat: Re: Turbina wiatrowa
    Od: "kiki" <k...@t...fel>


    "robercik-us" <r...@p...onet.pl> wrote in message
    news:ir07u5$hh$1@news.onet.pl...

    > Koszt takiej turbiny wynosi jednak dość dużo, bo - znalazłem na allegro -
    > takie śmigło z masztem na odciągach o mocy 2kW wyniosłoby coś ok 6 tys.

    Poszukaj na www.alibaba.com

    Ceny importerów są kosmiczne. Wyślą ci z Chin. Zobacz dokładnie może
    rozpoznasz te wiatraki od lokalnych importerów i kup sobie sam.


  • 14. Data: 2011-05-18 13:52:19
    Temat: Re: Turbina wiatrowa
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 18 Maj, 12:44, robercik-us <r...@p...onet.pl> wrote:
    > Zastanawiam się nad ewentualnym zainstalowaniem u siebie turbiny
    > wiatrowej do grzania CWU oraz w późniejszym okresie, docelowo do
    > wspomagania CO.
    >
    > Rozglądałem się po ofertach i...
    > Jakiś sens ekonomiczny kończy się na turbinach o mocy ok 2 kW. Wtedy
    > koło wiatrowe musi mieć średnicę coś ok 3,5 m.
    >
    > Wg tabel taka turbina - 2 kW - jest w stanie dostarczyć ok 15 - 20 tys
    > kWh energii rocznie.
    > Przy założeniu, że te szacunki są zawyżone, można przyjąć, że da 10 tys kWh.
    >
    > Oczywiście latem i w okresach przejściowych to wartość wystarczająca,
    > ale w zimie w czasie ostrego palenia już na pewno nie. Myślę jednak, że
    > mogłoby to znacząco zmniejszyć zużycie opału oraz wyeliminować
    > upierdliwe rozpalanie dla zagrzania CWU poza sezonem grzewczym.
    >
    > Koszt takiej turbiny wynosi jednak dość dużo, bo - znalazłem na allegro
    > - takie śmigło z masztem na odciągach o mocy 2kW wyniosłoby coś ok 6 tys.
    >
    > Mieszkam w strefie, gdzie wiatry wieją bardzo intensywnie i
    > permanentnie. Dni całkowicie bezwietrzne praktycznie się nie zdarzają, a
    > przewaga takiej turbiny nad solarami jest taka, że nie ma tu nic do
    > rzeczy ani pora roku - nachylenie promieni słonecznych - ani pora dnia,
    > czy zachnurzenie.
    >
    > Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z takim urządzeniem? Bo do mnie
    > jakoś to właśnie najbardziej przemawia :-). Nie jekieś tam solary, które
    > przez większość czasu stoją bezużyteczne...
    >
    Krotko i zwiezle.
    Musisz mieszkac gdzies gdzie dobrze wieje i musisz kupic pelny zestaw
    (wirnik, pradnice, przetwornice) i albo podpiac sie pod siec albo miec
    akumulatory (duuuuuuuuuuuuuuzo).
    Wtedy calosc ma sens.

    W praktyce za te 30kzl jakie wydasz lepiej jest naklasc sobie na dach
    paneli. Nawet w zime nastujaka wiecej niz wiatrak 5kW.
    To taki zgrubny szacunek.
    Nawet zakladajac ze sie calosc nie bedzie psula i nie przyczepi sie US
    to lapanie wiatru i grzanie wody oplaca sie tylko tam gdzie dobrze
    wieje (nie koniecznie caly czas).

    Jesli o sprawie myslisz powaznie to:
    Zmontuj/kup sobie miernik predkosci wiatru.
    Zamontuj go w miejscu gdzie nie bedzie narazony na zawirowania
    (relatywnie wysoko).
    Po roku przeanalizuj predkosc wiatru.
    Nie jest istotna srednia. Istotne sa cale okresy bo energia z wiatru
    jest nie zmienia sie liniowo w stosunku do jego predkosci.
    Naloz na upatrzony wiatrak te zaleznosc i wylicz ile kWh mozesz
    uzyskac.
    Policz ile calosc bedzie kosztowac i porownaj to z panelem slonecznym
    (nie elektrycznym tylko takim do grzania wody). Wez pod uwage ze wode
    mozna grzac weglem/gazem/trocinami i dla nich policz ile bys
    "zarobil".
    Licz sie z tym ze trwalosc takiej turbiny to pewnie jakies 5lat i
    lozyska ida do wymiany.
    Jesli chcesz grzac tylko wode to wystarczy prosty regulator.





  • 15. Data: 2011-05-18 14:00:41
    Temat: Re: Turbina wiatrowa
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 18 Maj, 15:02, robercik-us <r...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik Lisciasty napisał:
    >
    > > Jest fajny temat na elektrodzie o budowie i użytkowaniu turbin, mniej
    > > więcej na miesiąc czytania ;) Jak masz jakie-takie zacięcie do
    > > dłubania to zanim (lub zamiast) kupować gotowca możesz postawić coś
    > > swojego, może nie budować od razu amerykanki, ale użyć czegoś ze złomu
    > > (na upartego można zwykły silnik indukcyjny). Zobaczysz jak to hula i
    > > czy jest sens się bawić, ja na pewno coś takiego postawię oczywiście
    > > jak uporam się z taką drobnostką jak wybudowanie chałupy ;)
    >
    > No właśnie nie wykluczam czegoś 'wóasnoręcznego' :-).
    > Prawo budowlane mówi, że jakbym chciał stawiać toto na fundamencie, to
    > pozwolenie na budowę i cały szereg zezwoleń, ale jakbym po prostu
    > postawił to na gruncie - może jakać niewielka płyta betonowa i zakotwił
    > trzema linami, to już nie trzeba zezwoleń. Wysokość może pono mieć do 15
    > m, ale u mnie pewnie z 6 do 8 m maszt plus 1,8 śmigło, zatem na pewno
    > się mieszczę.
    >
    U mnie nie bylo z tym problemu. Projekt fundamentu i pozwolenia
    zostaly zalatwione w jakies 4 miesiace i kosztowalo raczej niewiele.
    Wieksze koszty byly z zamowieniem dzwigu ktory calosc postawil i z
    sprawieniem odpowiedniej pradnicy.

    Jesli nie zajmowales sie tym tematem to dam ci pare tematow ktore
    musisz przyswoic aby zaczac myslec o wlasnorobce.
    -pradnica wolnoobrotowa albo wysokosprawna przekladnia.
    -zakladam ze masz duzo wiatru to podpadasz pod zwykly wiatrak albo H-
    rotor (darrieus).
    -Smiglo kupne lub samoróbne. Jesli kupne to jestes ograniczony oferta,
    jesli wlasnorobne to troche poswiecisz czasu na wybranie odpowiedniego
    profilu i jego wykonanie.
    -Sterowanie "na wiatr" - tylne skrzydlo nie zawsze jest fajne.
    Sterowanie automatyczne daje te mozliwosc ze mozna odwrocic rotor od
    wiatru w przypadku zbyt silnego wiatru.
    -Sterowanie obciazeniem (kilka grzalek lub jakas przetwornica).

    Jak bedziesz wiedzial swiadomie jak ma wygladac twoj systemik to
    bedziesz gotowy do projektowania.
    A przed tym zmierz swoje wiatry :)


  • 16. Data: 2011-05-18 14:02:06
    Temat: Re: Turbina wiatrowa
    Od: Shaman <s...@o...com>

    Dnia 18-05-2011 o 15:44:24 kiki <k...@t...fel> napisał(a):

    >
    > "robercik-us" <r...@p...onet.pl> wrote in message
    > news:ir07u5$hh$1@news.onet.pl...
    >
    >> Koszt takiej turbiny wynosi jednak dość dużo, bo - znalazłem na allegro
    >> - takie śmigło z masztem na odciągach o mocy 2kW wyniosłoby coś ok 6
    >> tys.
    >
    > Poszukaj na www.alibaba.com
    >
    > Ceny importerów są kosmiczne. Wyślą ci z Chin. Zobacz dokładnie może
    > rozpoznasz te wiatraki od lokalnych importerów i kup sobie sam.

    Wyślą albo nie wyślą. Chińczycy to oszuści i trzeba być większym
    cwaniakiem od nich, żeby nie dać się naciąć. Można też korzystać ze stron
    pośredniczących.


    --
    PZDR
    Shaman


  • 17. Data: 2011-05-18 14:14:20
    Temat: Re: Turbina wiatrowa
    Od: "Kris" <k...@w...pl>


    Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ir07u5$hh$1@news.onet.pl...
    >> Koszt takiej turbiny wynosi jednak dość dużo, bo - znalazłem na allegro
    > - takie śmigło z masztem na odciągach o mocy 2kW wyniosłoby coś ok 6 tys.
    >

    +Fundament montaz i dodatki i wyjdzie 10tys pewnie.
    Teraz sobie policz ile lat możesz latem za te 10tys zł grzac wodę
    pradem(przepływowy podgrewacz/ grzłaka w bojlerze itp).
    Przyjmijmy nawet ze na grzanie wody wydasz 300zł miesięcznie.
    10000/300zł=34 miesiące
    Przyjmując że grzac wode pradem będziesz przez 4 miesiace w roku(maj,
    czerwiec, lipiec, sierpień wychodzi 9 lat grzania za 10tys zł.
    A aby zużyc 300zł miesięcznie na grzanie wody to grzałka 3kW w bojerze
    moglaby grzac przez 6 godzin dziennie.
    Praktycznie więc pewnie pradu na grzanie wody grząłką w bojlerze zuzyjesz za
    150zł miesięcznie, przyjmijmy nawet ze grzejkesz 5 miesiecy w roku to i tak
    masz 10000zł/150zł/5miesięcy= 13lat
    A ktoś niżej pisze ze taki zestaw to nie 10tys a 30tys zł

    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


  • 18. Data: 2011-05-18 14:47:45
    Temat: Re: Turbina wiatrowa
    Od: "Amir" <d...@g...pl>


    Użytkownik "Shaman" <s...@o...com> napisał w wiadomości
    news:op.vvojxsp74limig@sioux...
    Dnia 18-05-2011 o 15:44:24 kiki <k...@t...fel> napisał(a):

    >
    > "robercik-us" <r...@p...onet.pl> wrote in message
    > news:ir07u5$hh$1@news.onet.pl...
    >
    >> Koszt takiej turbiny wynosi jednak dość dużo, bo - znalazłem na
    >> llegro - takie śmigło z masztem na odciągach o mocy 2kW wyniosłoby coś
    >> ok 6 tys.
    >
    > Poszukaj na www.alibaba.com
    >
    > Ceny importerów są kosmiczne. Wyślą ci z Chin. Zobacz dokładnie może
    > rozpoznasz te wiatraki od lokalnych importerów i kup sobie sam.

    Wyślą albo nie wyślą. Chińczycy to oszuści i trzeba być większym
    cwaniakiem od nich, żeby nie dać się naciąć. Można też korzystać ze stron
    pośredniczących.


    --
    PZDR
    Shaman


    Raz oszukali mnie tylko, ale sprytnie
    bo towar przyszedl, ale było go mniej niż uzgodniono.

    A raz znajomego, co placil przez WU
    ale to sie nie dziwie akurat :)



  • 19. Data: 2011-05-18 16:18:21
    Temat: Re: Turbina wiatrowa
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik Kris napisał:

    Na razie tylko teoretyzujemy... :-)
    >
    > +Fundament montaz i dodatki i wyjdzie 10tys pewnie.

    Kompletne śmigło, prądnica, maszt i odciągi to koszt rzędu 6 tys.
    Fundamentu nie trzeba, ale jak coś, to kilka worków cementu, trochę
    pachu, można rzucić siatkę fi6 - może max kilka stów.

    Tu oferta:
    http://allegro.pl/airgenerator-elektrownia-wiatrowa-
    2kw-promocja-i1602227695.html

    Te moje 6 tys to już liczę z naddatkiem, bo mi potrzebny byłby tylko
    maszt z dodatkowego wyposażenie, ale i to można sobie w końcu zrobić ;-).

    Elektroniki nie potrzebuję, bo jak tylko do grzałek, to prąd nie musi
    być rewelacyjny, a u mnie wieje... nawet dziś, a jest upalny dzień.

    > Teraz sobie policz ile lat możesz latem za te 10tys zł grzac wodę
    > pradem(przepływowy podgrewacz/ grzłaka w bojlerze itp).

    No to już nie 10, tylko 6... :-)

    > Przyjmijmy nawet ze na grzanie wody wydasz 300zł miesięcznie.
    > 10000/300zł=34 miesiące

    6000/300 = 20 m-cy

    > Przyjmując że grzac wode pradem będziesz przez 4 miesiace w roku(maj,
    > czerwiec, lipiec, sierpień wychodzi 9 lat grzania za 10tys zł.

    a pozostałe miesiące to co...? 8-) W końcu CWU potrzebna jest cały rok.

    > A aby zużyc 300zł miesięcznie na grzanie wody to grzałka 3kW w bojerze
    > moglaby grzac przez 6 godzin dziennie.
    > Praktycznie więc pewnie pradu na grzanie wody grząłką w bojlerze
    > zuzyjesz za 150zł miesięcznie, przyjmijmy nawet ze grzejkesz 5 miesiecy
    > w roku to i tak masz 10000zł/150zł/5miesięcy= 13lat
    > A ktoś niżej pisze ze taki zestaw to nie 10tys a 30tys zł

    No to zależy jak chce za to płacić :-).

    No nie będę się spierał, bo faktycznie trzeba przede wszystkim sprawdzić
    wiatry i sobie wszystko wyliczyć.
    Jednak pomyślałem wstępnie o próbnym 'czymś'. Jak troszkę kaski wpłynie,
    to kupię na allegro jakąś prądniczkę za kilka stów i skombinuję śmigło,
    a ze stępli pozbijam jakiś prowizoryczny maszt i będę miał na próbę :-).
    Zasobnik mam 300 l i wejście na grzałkę też jest, zatem tylko pozbierać
    klocki i je poskładać :-).

    Docelowo wymyśliłem sobie, że gdyby rzeczywiście to wypaliło, to
    postarałbym się o bufor - tak z 1000 l i w okresie, kiedy nie grzeje się
    CWU - w końcu się kiedyś już nagrzeje i przestaje :-) - to przełączy się
    na bufor i niech sobie go ładuje. Ten bufor myślę podpiąć równolegle z
    wymiennikiem po stronie CO i nim dogrzewać instalację w okresie sezonu
    grzewczego. Nawet jakby taka turbina w grudniu dała ze 20 - 30 kWh
    dziennie, to już coś - równowartość jakichś 4 - 6 kg węgla. Średnio 5 kg
    węgla dziennie razy 200 dni, to tona węgla oszczędności zimą, a druga
    tona latem :-) ew brak obowiązku rozpalania drewnem co drugi dzień.

    Myślę, że to tak, jak z solarami - jak się zrobi sporo samemu, to się
    opłaca, ale jak chce się zrobić full wypas firmowy, że mucha nie siada,
    to się nie opłaca..., bo te 30 tys się nie zwróci nigdy.

    pozdr
    Robert G.


  • 20. Data: 2011-05-18 17:20:00
    Temat: Re: Turbina wiatrowa
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ir07u5$hh$1@news.onet.pl...

    > jakoś to właśnie najbardziej przemawia :-). Nie jekieś tam solary, które
    > przez większość czasu stoją bezużyteczne...

    No prosze Cie...

    Pozdro.. TK


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1