eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Umocowanie muszli - zamiast śrub
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2009-11-15 21:51:02
    Temat: Umocowanie muszli - zamiast śrub
    Od: "Robert" <r...@p...naOnecie.pl>

    Hello

    No i narozrabiałem...
    Łazienka piknie wykończona, pozostało jeno kibelek przymocować.
    Wziąłem więc wiertarę w łapska i heja... Pierwszy otwór gotowy. Wiercę
    drugi. Nagle... woda po oczach ;)
    Stało się to, czego mogłem się spodziewać: nie pomierzyłem lokalizacji
    przebiegu rur zasilających baterię wanny z drugiej strony łazienki i
    trafiłem właśnie w rurę ;)
    W efekcie trzeba było skuć kafelkę, pod nią... starą warstwę kafelek i
    dobrać się do rurki. Wszystko już załatane, kafelka doklejona.
    Kłopot z kibelkiem.
    Bo okazuje się, że żeby bezpiecznie (z dala od rur) go przymocować na śruby,
    musiałbym wysunąć go dobre 10 cm na łazienkę. A podczas remontu robiłem
    przeróżne kombinacje, żeby uzyskac maximum miejsca (zmniejszałem zabudowę
    pionów kanalizacyjnych). Więc teraz średnio skłaniam się ku wysuwaniu muszli
    ...
    Czy sam silikon (bez śrub) wytrzyma?
    Czy może jakiś klej?
    Czy może... taśma dwustronnie klejąca?
    Macie pomysł?



  • 2. Data: 2009-11-15 22:21:06
    Temat: Re: Umocowanie muszli - zamiast śrub
    Od: "Jackare" <...@s...de.pl>

    Użytkownik "Robert" <r...@p...naOnecie.pl> napisał w wiadomości
    news:hdpt4k$pn0$1@inews.gazeta.pl...
    > Hello
    >
    > No i narozrabiałem...
    > Łazienka piknie wykończona, pozostało jeno kibelek przymocować.
    > Wziąłem więc wiertarę w łapska i heja... Pierwszy otwór gotowy. Wiercę
    > drugi. Nagle... woda po oczach ;)
    > Stało się to, czego mogłem się spodziewać: nie pomierzyłem lokalizacji
    > przebiegu rur zasilających baterię wanny z drugiej strony łazienki i
    > trafiłem właśnie w rurę ;)
    > W efekcie trzeba było skuć kafelkę, pod nią... starą warstwę kafelek i
    > dobrać się do rurki. Wszystko już załatane, kafelka doklejona.
    > Kłopot z kibelkiem.
    > Bo okazuje się, że żeby bezpiecznie (z dala od rur) go przymocować na
    > śruby, musiałbym wysunąć go dobre 10 cm na łazienkę. A podczas remontu
    > robiłem przeróżne kombinacje, żeby uzyskac maximum miejsca (zmniejszałem
    > zabudowę pionów kanalizacyjnych). Więc teraz średnio skłaniam się ku
    > wysuwaniu muszli ...
    > Czy sam silikon (bez śrub) wytrzyma?
    > Czy może jakiś klej?
    > Czy może... taśma dwustronnie klejąca?
    > Macie pomysł?
    >
    >

    No to szkoda że kafelkę dokleiłeś. Ja bym dał kawałek płaskownika po kafelkę
    tak aby jeden koniec był poza przebiegiem rur a drugi pod otworem na śrubę w
    muszli. Po stronie muszli dospawać kawałek śruby w górę, a po drugiej otwór
    i przykręcić go do podłogi, takie coś:
    Muszla
    |_________
    |
    Podłoga
    żeby było pewniej, mogłoby być coś takiego:
    _____|___________
    | |
    Wtedy ewentualne ruchy muszli nie wyrwą kafelki
    --
    Jackare


  • 3. Data: 2009-11-15 23:13:02
    Temat: Re: Umocowanie muszli - zamiast śrub
    Od: "Tornad" <t...@o...net>

    > Hello
    >
    > No i narozrabiałem...
    > Łazienka piknie wykończona, pozostało jeno kibelek przymocować.
    > Wziąłem więc wiertarę w łapska i heja... Pierwszy otwór gotowy. Wiercę
    > drugi. Nagle... woda po oczach ;)
    > Stało się to, czego mogłem się spodziewać: nie pomierzyłem lokalizacji
    > przebiegu rur zasilających baterię wanny z drugiej strony łazienki i
    > trafiłem właśnie w rurę ;)
    Znam ten bol. Nie wiecej niz tydzien temu wymienialem kawalek cienkiej rurki
    fi 1/8 cala doprowadzajacej wode do lodowki. Musialem w suficie wyciac dziure,
    w plytach KG na szczescie i gdy juz te kawalki plyty mocowalem wkretami tez
    woda sikla prosto w oczy. Trzeba miec szczescie aby trafic wkretem dokladnie w
    srodek cienszej od olowka rurki, a jednak mnie sie przytrafilo...

    > W efekcie trzeba było skuć kafelkę, pod nią... starą warstwę kafelek i
    > dobrać się do rurki. Wszystko już załatane, kafelka doklejona.
    > Kłopot z kibelkiem.
    > Bo okazuje się, że żeby bezpiecznie (z dala od rur) go przymocować na śruby,
    > musiałbym wysunąć go dobre 10 cm na łazienkę. A podczas remontu robiłem
    > przeróżne kombinacje, żeby uzyskac maximum miejsca (zmniejszałem zabudowę
    > pionów kanalizacyjnych). Więc teraz średnio skłaniam się ku wysuwaniu muszli
    > ...
    > Czy sam silikon (bez śrub) wytrzyma? Nie wytrzyma
    > Czy może jakiś klej? myslalem o epidiamie ale on tez odpada
    > Czy może... taśma dwustronnie klejąca? No nie zartuj ona normalnie plynie.
    > Macie pomysł? Mamy. Zakladam, ze masz wylot denny z tego kibelka

    Ja proponuje ze stalowej blachy, korzystnie nierdzewnej, o grubosci powiedzmy
    3-4 mm, wyciac piekny pierscien o srednicy wewnetrznej odpowiedniej do
    srednicy wylotu a zewnetrznej takiej aby go z pod kibla widac nie bylo. W tym
    pierscieniu po jego obwoodzie nawiercisz 3 - 4 otwory w miejscach gdzie na
    pewno rur nie ma i go temporary przykrecisz do podloza grubymi wkretami ze
    stozkowymi lbami. Potem postawisz na nim kibel sprwadzisz jego wlasciwe
    ustawienie i przez otwory w jego podstwie oznaczysz miejsce na sruby. Po
    odkreceniu pierscienia od podloza przewiercisz w nim otwory na sruby lub
    korzystniej dospawasz je w oznaczonych miejscach. I na tych srubach z
    podkladkami, zamocujesz kibel.
    Sam pierscien mozna montowac do betonu na olowianych kolkach rozporowych lub
    tez wlewajac do otworow rzadka zaprawe z cementu ekspansywnego,
    szybkowiazacego i w nia szybko wkrecac wkrety.
    Gwarancja trwalosci dozgonna limitowana czasem przerdzewienia pierscienia i
    tych srub.
    Szczeline wokol pierscienia miedzy podstawa kibla a posadzka wypelnisz zaprawa
    cem-piaskowa z dodatkiem mleczka akrylowego lub "grautem" czyli materialem do
    fugowania plytek.

    Pzdr. Tornad

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2009-11-16 06:16:36
    Temat: Re: Umocowanie muszli - zamiast śrub
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Panowie, od rana tak polskawym po oczach? Przy sniadaniu? :/

    Jackare napisal:
    > No to szkoda że kafelkę dokleiłe

    Co dokleil?

    > JJa bym dał kawałek płaskownika po kaf

    Gdzie bys dal?

    > Wtedy ewentualne ruchy muszli nie wyrwą kafelki

    Czego nie wyrwa?

    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 5. Data: 2009-11-16 06:22:52
    Temat: Re: Umocowanie muszli - zamiast śrub
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Collet napisal:
    > plytki i kibel czyscimy dokladnie acetonem ... odrysowujemy kibel na
    > podlodze .. silikon kladziemy od wewnetrznej strony narysowanej linii
    > ( ile i jak to kwestia wprawy - ma byc rowny i sredni pasek ) ...
    > stawiamy kibel i mozna go czyms docisnac ( ja klade na gore worek z
    > klejem np ) ... dookola ladny silikon i czekamy 24h ... nie ma szans
    > zeby odpadl

    Moze sie myle, ale mialem wrazenie, ze przedpisca pisal o muszli
    mocowanej do sciany, a nie do podlogi.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 6. Data: 2009-11-16 06:26:08
    Temat: Re: Umocowanie muszli - zamiast śrub
    Od: Collet <r...@w...pl>



    Ludzie !! kombinujecie jakby to byla rakieta ziemia-powietrze ..
    jakies pierscienie, zaprawy, plaskowniki, sruby z plaskimi lbami
    itp :D

    plytki i kibel czyscimy dokladnie acetonem ... odrysowujemy kibel na
    podlodze .. silikon kladziemy od wewnetrznej strony narysowanej linii
    ( ile i jak to kwestia wprawy - ma byc rowny i sredni pasek ) ...
    stawiamy kibel i mozna go czyms docisnac ( ja klade na gore worek z
    klejem np ) ... dookola ladny silikon i czekamy 24h ... nie ma szans
    zeby odpadl

    chyba ze powierzchnia podlogi jest bardzo nierowna, powierzchnie sa
    brudne (tluste), albo robi jakas niemota :)


  • 7. Data: 2009-11-16 06:31:17
    Temat: Re: Umocowanie muszli - zamiast śrub
    Od: Collet <r...@w...pl>

    On 16 Lis, 07:22, Jacek_P <L...@c...edu.pl> wrote:
    > Collet napisal:
    >
    > > plytki i kibel czyscimy dokladnie acetonem ... odrysowujemy kibel na
    > > podlodze .. silikon kladziemy od wewnetrznej strony narysowanej linii
    > > ( ile i jak to kwestia wprawy - ma byc rowny i sredni pasek ) ...
    > > stawiamy kibel i mozna go czyms docisnac ( ja klade na gore worek z
    > > klejem np ) ... dookola ladny silikon i czekamy 24h ... nie ma szans
    > > zeby odpadl
    >
    > Moze sie myle, ale mialem wrazenie, ze przedpisca pisal omuszli
    > mocowanej do sciany, a nie do podlogi.
    > --
    > Pozdrawiam,
    >
    > Jacek

    to jakis absurd .. kibel wiszacy bez stelazu ??


  • 8. Data: 2009-11-16 07:51:44
    Temat: Re: Umocowanie muszli - zamiast śrub
    Od: "Tornad" <t...@o...net>

    >
    >
    > Ludzie !! kombinujecie jakby to byla rakieta ziemia-powietrze ..
    > jakies pierscienie, zaprawy, plaskowniki, sruby  z plaskimi lbami
    > itp :D
    >
    Moze rzeczywiscie moj opis wyglada na za solidnie. Ja pisze glownie na
    przykladzie Hameryki, gdzie tez maja kible. I zapewne tradycja budowlana,
    czytaj wypadki zwiazne z niewlasciwie zamontowanym kibla spowodowaly, ze musi
    on byc tak a nie inacej zamontowany. Tu W Usa takie pierscienie, podobne do
    tego przez mnie opisanego sa w sprzedazy detalicznej i znakomta wiekszosc
    kibli na nich stoi.
    I nie jest to zadna rakieta jak napisales, tylko rutynowy sposob ich
    montowania.
    Na kiblu w lazience ludziska rozne rzeczy wyprawiaja, znam takiego, co na
    siedzaco na bim dzieci robil. Starsza, obla pani, stanie na kiblu co by sobie
    z polki nad nim zdjac srajtasme, ktora sie jesj akurat w czasie srania na
    walku skonczyla, wkret pusci kibel sie przewroci, gruba baba noge zlamie i co?
    Ano podaje Cie do sadu i jak ma punkty za pochodzenie to mozesz sie jej do
    konca zycia nie wyplacic. Ni ma letko.

    Pzdr. Tornad

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2009-11-16 15:49:21
    Temat: Re: Umocowanie muszli - zamiast srub
    Od: "Robert" <r...@p...naOnecie.pl>

    "Collet" napisal:
    > Ludzie !! kombinujecie jakby to byla rakieta ziemia-powietrze ..
    > jakies pierscienie, zaprawy, plaskowniki, sruby z plaskimi lbami
    > itp :D


    Prawde mówiac równiez troche mnie zaskoczyly mocno rozbudowane pomysly...
    Ale zakladam, ze wynikaja z jakichs doswiadczen i z pewnoscia sa czyms
    uzasadnione...


    > ... dookola ladny silikon i czekamy 24h ... nie ma szans
    > zeby odpadl


    No i ciesze sie, ze chociaz jedna podpowiedz jest... prosta :-)
    Z wrodzonego lenistwa zamierzam podejsc do tematu wlasnie w taki banalny
    sposób. Jak nie wyjdzie - zastosuje którys z innych podanych w watku.

    Dziekuje wszystkim za sugestie
    Pozdrawiam



  • 10. Data: 2009-11-16 15:59:25
    Temat: Re: Umocowanie muszli - zamiast srub
    Od: "JS" <m...@g...com>

    Spokojnie przyklej sobie kibelek bez śrub i będzie stał.
    Ja osobiście wypraktykowałem 3 opcje:
    1. odwracasz tron do góry nogami, wnekę w stopie wypełniasz zaprawą
    cementową i stawiasz na miejsce. Nie do ruszenia a w razie czego muszla nie
    odzyskania, bo przy próbach oderwania od podłogi pęka muszla.
    2. Obrysowujesz tron flamastrem na podłodze. Potem układasz wewnątrz linii
    pasek zaprawy klejowej tak ok. 2 cm szerokości i 1 grubości dookoła i
    ustawiasz tron.
    3. to samo, jak w p. 2 tylko zamiast kleju silikon.
    Jacek

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1