Dnia Sun, 3 Jan 2021 01:03:22 -0800 (PST), budynPL napisał(a):

> Ale post bez jednego emotikona zostanie tu na wieki wiekow,
> jak to jakis miś przeczyta i uwierzy to sobie krzywdę zrobi.

Otóż to. W miarę czytania rozpaczliwie szukałem jakiegoś uśmieszka i
jeśli wobec jego braku nie rzuciłem się do prostowania i polemiki to
tylko dlatego że od nowego roku postanowiłem zachowywać na newsach
stoicki spokój :)
--
Jacek
-I hate haters-

do góry

niedziela, 3 stycznia 2021 o 10:08:40 UTC+1 Jacek Maciejewski napisał(a):
to
> tylko dlatego że od nowego roku postanowiłem zachowywać na newsach
> stoicki spokój :)


stoicki spokój polega na ignorowaniu dosłownie kilku osób, które uznały,
że obrażanie ludzi sprawia im frajdę. Z całą resztą da się gadać mimo różnicy
poglądów.



b.

do góry

W dniu 2021-01-03 o 09:50, ToMasz pisze:
> W dniu 03.01.2021 o 02:46, KIKI pisze:
>> On 02.01.2021 20:42, Pilocik wrote:
>>
>>> Tak mi doradzało wielu fachowców i to był najwiekszy błąd jaki
>>> popełniłem podczas budowy :(
>>>
>>> Teraz wszędzie bym dał podłogówkę
>>
>
> do wszystkich komentujących:
> piszecie co należy, co nie należy, co jest lepsze, co jest lepsze teraz,
Bez przesady, ja już 15 lat temu to wiedziałem i stosowałem bo wtedy
budowałem dom.

> a nie było kiedyś. jak zwykle nikt nie napisał dlaczego. "teraz dałbym
> podłogówkę". dobrze, masz prawo, ale chwalisz się tym ze żyjesz w wolnym
> karaju, czy radzisz komuś aby nie popełniał tego samego błedu. bo jeśli
> to drugie to może napisz co Cię przekonało do zmiany decyzji. może wśród
Przecież było już wielokrotnie wymieniane, lepszy komfort cieplny,
mniejsze straty, brak grzejników w pokojach.

> nas jest ktoś, kto zamienił duże kaloryfery na ogrzewanie podłogowe i
> uważa że jest to lepsze rozwiązanie bo ... (fanfary...) rachunek za
> ogrzewanie zmalał o 20%? Czy nie uważacie że sposób w jaki osiągamy
> komfort cieplny jest (w pewnych granicach) obojętny, natomiast koszt
> osiągnięcia tegoż jest dość istotny?
Nie, taka zmiana to tylko przy poważnym remoncie jest do rozważenia, ale
finansowo
jest kiepska bo inwestycja jest spora. Co innego przy budowie nowego
domu bo wtedy koszty są porównywalne.

--
Janusz

do góry

Sat, 2 Jan 2021 20:42:13 +0100, Pilocik

> Tak mi doradzało wielu fachowców i to był najwiekszy błąd jaki
> popełniłem podczas budowy :(

Tak to jest z tymi fachowcami. Z ojcem robimy u mnie aktualnie łazienkę --
ojciec z tych co zawsze uważali że podłogówka to zło. Ale nocował ostatnio
na "budowie" i po pierwszej nocy, pomimo że materac leżał bezpośrednio na
podłodze, stwierdził że komfrot cieplny w stosunku do tego w swoim domu
gdzie grzane jest powietrze to przepaść jakościowa.

--
Pozdor
Myjk

do góry

Użytkownik "Pilocik" <p...@n...pl> napisał w wiadomości
news:5ff0cc96$0$517$65785112@news.neostrada.pl

> Od kilku lat mieszkam w nowym domu, mam w 70% podłogówkę a reszta to
> niskotemperaturowe (czytaj - duże) grzejniki, generalnie w
> sypialniach.
> Tak mi doradzało wielu fachowców i to był najwiekszy błąd jaki
> popełniłem podczas budowy :(
>
> Teraz wszędzie bym dał podłogówkę

Dokładnie miałem i mam to samo.
Teraz gdybym budował to tylko podlogowka!

--
Pozdrawiam,
Piotr

do góry

> Masz zupełną rację. Ogrzewanie zawsze powinno się robić mieszane.


Żarty, żartami, ale widziałem instalację w jednej z firm (firma o
profilu technicznym), gdzie kocioł gazowy napędzał promienniki podczerwone!
Żadna ściema, widziałem na własne oczy i nie mogłem uwierzyć, że ktoś
taką instalację zaprojektował. Promienniki powieszone tuż pod dachem na
hali.
Trzeba uważać co się pisze, bo zawsze może trafić się jakiś matoł, który
dokładnie tak zrobi i będzie później płacz :(

Miłego.
Irek.N.
ps. a w kwestii podłogówki, od 7 lat eksploatuję 300m2 i złego słowa nie
powiem. Jak będę budował dom, zrobię wszędzie podłogówkę.

do góry

> Dokładnie miałem i mam to samo.
> Teraz gdybym budował to tylko podlogowka!

Nie bardzo wiem, co chciałeś napisać zaczynając wątek. Zdania
twierdzące, a teraz jak byś się żalił.
Chcesz kogoś przestrzec, czy wywołać dyskusję?

Miłego.
Irek.N.

do góry

On Sat, 2 Jan 2021 21:07:37 +0100, Uzytkownik <a...@s...pl> wrote:
> jest duża ilość wody i zanim się nagrzeje ta woda oraz rury to
> grzejniki

Domyślam się, że całość to ironia, ale argument, że duża ilość wody w
układzie to zło słyszałem często. Uzupełnia się go tym, że woda jest
jedynie czynnikiem ubocznym transportującym ciepło w układzie i
najlepiej jakby owego pośredniego czynnika nie było: celem jest
ciepło w pomieszczeniu a nie wody. Stąd straty na grzanie
wody/oddanie z niej ciepła mogą mieć znaczenie w ilości jej
objętości.

--
Marek

do góry

On Sun, 03 Jan 2021 14:43:10 +0100, "Irek.N."
<t...@j...taki.jest.pl> wrote:
> ps. a w kwestii podłogówki, od 7 lat eksploatuję 300m2 i złego sł
> owa nie
> powiem. Jak będę budował dom, zrobię wszędzie podłogówkę.

Ostatnio znajomy kontrargumentował, że (widział jak) Niemcy masowo
usuwają przy pierwszym poważnym remoncie podłogówki bo są niezdrowe i
inwestorzy zamieniają je na instalacje z grzejnikami.

--
Marek

do góry

> Ostatnio znajomy kontrargumentował, że (widział jak) Niemcy masowo
> usuwają przy pierwszym poważnym remoncie podłogówki bo są niezdrowe i
> inwestorzy zamieniają je na instalacje z grzejnikami.
>

Wiesz, skoro poważny remont, to pewnie chałupa stara i nieocieplona
zbytnio, a to implikuje wysokie temperatury na podłogówce, żeby dała
radę. Może to i niezdrowe... nie wiem, gdybam sobie.
U mnie podłogówka zasilana z 25-27 stopni radzi sobie znakomicie, a to
że działa czuć dopiero jak się papućki zdejmie i jedynie po tym, że nie
"piździ" w nóżki :)

Miłego.
Irek.N.

do góry