Dnia pięknego Tue, 08 Jan 2013 12:12:22 +0100 osobnik zwany 4CX250
napisał:

> Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
> news:kcgu96$cpb$1@dont-email.me...
>
>> ROTFL. To nie Gierek je zbudował. On to zrobił za ukradzione ludziom
>> pieniądze. Co więcej większość ludzi wpłacających na mieszkania nigdy
>> sie ich nie doczekała. Państwo musiało im oddać kasę z odsetkami. To
>> teraz odejmij to od wartosci tego co powyzej.
>>
>> Jedynym propagandzistą tu jesteś Ty.
>
> Taaa. A w mieszkaniach tych, to ufoludki i lemingi mieszkają.
>
w tych niezbudowanych? A kto tam według Ciebie mieszka?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu wtorek, 8 stycznia 2013 12:21:13 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
> Masti poruszyl ciekawy temat o ktorym tu zapomniano. Moi rodzice wplacali mi
>
> na mieszkanie jakas niemala czesc swoich zarobkow. Trwalo to cale lata. W
>
> dziewiecdziesiatym ktoryms roku wzialem te ksiazeczke PKO i wyplacilem z
>
> odsetkami siedem zlotych z kawalkiem. Te siedem zlotych z kawalkiem to byla
>
> rownowartosc pewnie ze trzech litrow paliwa, a wplacali co miesic przez
>
> kilka lat.

Mało wpłacali widocznie;))
Ja gdzies tak w roku 95-96 taka ksiązeczkę zlikwidowałem, rodzice tez dłuugo spora
część swoich zarobków wpłacali- starczyło mi na opłacenie jednego semestru studiów;).
W przeliczeniu na ceny mieskzań to może 3-4m2 wtedy bym kupił za ta kase;)

do góry

"Kris" wrote in message
news:e3fb5260-e416-4da6-a431-d3bd5207c818@googlegrou
ps.com...

> Mało wpłacali widocznie;))
> Ja gdzies tak w roku 95-96 taka ksiązeczkę zlikwidowałem [...]

A no właśnie, a ja jeszcze swoją mam ;)
Dam znać ile (o ile cokolwiek uda się z niej zrealizwoać)

do góry

Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:e3fb5260-e416-4da6-a431-

>> rownowartosc pewnie ze trzech litrow paliwa, a wplacali co miesic przez
>
>> kilka lat.

>Mało wpłacali widocznie;))

Z perspektywy czasu mozna powiedziec, ze cale szczescie. :-)

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
news:kcgvf9$hls$1@news.task.gda.pl...

> Masti poruszyl ciekawy temat o ktorym tu zapomniano. Moi rodzice wplacali
> mi na mieszkanie jakas niemala czesc swoich zarobkow. Trwalo to cale lata.
> W dziewiecdziesiatym ktoryms roku wzialem te ksiazeczke PKO i wyplacilem z
> odsetkami siedem zlotych z kawalkiem. Te siedem zlotych z kawalkiem to
> byla rownowartosc pewnie ze trzech litrow paliwa, a wplacali co miesic
> przez kilka lat. Pozbawione przeszacowania oszczednosci liczone latami w
> wartosci nominalnej. To jest dokladnie to samo co z amortyzacja w
> przedsiebiorstwach panstwowych. Klapki na oczach i nie widziec swiata. Jak
> myslisz, co sie stalo z kwotami wplacamymi latami? Ja oczywiscie
> mieszkania sie nie doczekalem. Masz swojego Gierka odnowiciela vel
> zlodzieja.

Eee tam coś kręcisz. Jakieś to grosze musiały być wpłacane a nie konkretne
sumy.
Moja żona miała taką książeczkę. O ile dobrze pamiętam, nie osiągnęła na
niej kwoty wymaganej do otrzymania mieszkania gdyż po prostu komuna się
rozpiździła i żona przestała wpłacać. Zlikwidowaliśmy ją w 1994 roku a więc
14 lat po Gierku w tym 4 lata po upadku komuny. Żona dostała po
zrewaloryzowaniu w przeliczeniu na dzisiejsze coś około 3tyś zł a w
przeliczeniu na dzisiejsze kupiliśmy wtedy kawalerkę za 7,5tys zł. Zwróć
uwagę, że także rządy postkomunistyczne czyli Prezydent Wałęsa nie miały
zamiaru zrewaloryzować uczciwie tych oszczędności i wszystkich dosłownie
wyjebano.
Moi rodzice jak i milniony innych, nic nie odkładali a mieszkanie w 1975
roku dostali za darmo, jako mieszkanie lokatorskie mimo że mój ojciec był
anty do ówczesnego systemu. Po prostu Dyrektor zakładu wezwał i wręczył
przydział. W czynszu spłacali (jak miliony innych) wkład i pod koniec lat 80
gdy spłacili całość dostali szansę wykupienia za jakieś już nie duże
pieniądze na własność.

Marek

do góry

4CX250 wrote:
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:kcents$5bu$1@news.task.gda.pl...
>
>> boże co za debilizm...
>>
>> monit z banku jest formą KARY za nie spłacenie w terminie
>> należności...
>
> monit to monit a kara to ekstra dodatkowe odsetki za przeterminowane
> długi.
>> spłacaj w terminie to ci nie będa wysyłać monitów.
>
> W odróżnieniu do ciebie matołku nie mam żadnych kredytów i nie mam
> pojęcia jak można byc takim tępym członkiem i od razu napisać
> "spłacaj a terminie..."
>
> PLONK

skor cie tak bolą koszty monitów to prawdopodobnie masz kredyty i często ich
eni spłącasz w terminie.

do góry

Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
news:kcgvn8$cpb$2@dont-email.me...

> w tych niezbudowanych? A kto tam według Ciebie mieszka?

A to ciekawe, bo ja piszę o 2,2mln zbudowanych które oglądasz do dzisiaj i
do których 10 milionów ludzi przeprowadziło się głównie ze wsi.

Marek

do góry

4CX250 wrote:
> Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
> news:kcgn27$ro0$1@news.task.gda.pl...
>
>> Marek, zaczynasz przesadzac. Tu sie dyskutuje, a nie zabija o poglady
>> obrazajac ludzi.
>
> Sprawa jest prosta. Ktoś popiera złodzieji (albo raczy nie dostrzegać
> faktu) którzy ukradli 2mld $ z FOZ i tyle.
>
>> Ale co do tematu. W latach dziewiecdziesiatych interesowalem sie
>> motoryzajca, jak wiekszosc z nas w pewnym okresie zycia. No i
>> czytalem sobie, jak to ktos mial zainwestowac w FSO, kupic FSO, bo
>> zaloga wykwalifikowana i taka kompetentna i tylu ich, bo w samej
>> Warszawie to ponad 20 000 ludzi pracuje na zmiany. Co tam robili na
>> tych zmianach to nie wiem, bo Polonez cudem lat 90-tych spewnoscia
>> nie byl. No ale w innej prasie w tym samym czasie czytam, ze firma
>> BMW we wszystkich swoich zakladach zatrudnia 20 000 pracownikow. BMW
>> i FSO dla ktorego szuka sie inwestora. Wtedy o ekonomii nie mialem
>> pojecia, ale cos chyba jednak nie pasowalo, nie uwazasz?
>
> A co ja ci mam odpowiedzieć. Widocznie Polonezy produkowało się w
> większej części ręcznie. Sam wiesz że ręcznie wykonane dobra, są
> pożądane, droższe, i występują w mniejszych ilościach :)))))
> A na poważnie. Taka była technologia ówczesna produkcji Polonezów i
> tyle. Jeśliby dotrwali do dnia dzisiejszego, to zapewniam cię, że tak
> samo zostałaby zmodernizowana ta fabryka, jak Fiata w Tychach czy BMW
> w Niemczech.

GÓWNO PRAWDA...

tak było w każdej firmie ktrórą odziedziczyliśmy po komunie...

masakryczne przerosty zatrudnienia, zarówno w produkcji jak i w
administracji.

Nikt nie liczył ile to kosztuje, bo w socjaliźmie nie istniał rachunek
ekonomiczny.

do góry

Maniek4 wrote:
>>> Kiedy spojrzy sie z perspektywy czasu na te dzialania to widac o co
>>> chodzilo w tych zakladach. Pracowac, pracowac i pracowac. To samo
>>> zostalo w Twoich pogladach (bez urazy), pracowac, ale nie koniecznie
>>> konkurencyjnie.
>>
>> No to przecież ci pisałem na samym początku, że ówczesne fabryki
>> miały na celu dawać zatrudnienie.
>
> Czyli zaklinanie rzeczywistosci. Jak mozna produkwac wylacznie
> miejsca pracy i cieszyc sie z tego? Przeciez to polityka regresu, a
> nie progresu. W kazdym kontekscie to samo zlo. Dlaczego to nawet
> szkoda tlumaczyc, bo efekty widac golym okiem co z tego zostalo.

Taniej było dać tym ludzim zasiłki niż utrzymywa cjeszcze fikcyjne zakłądy
pracy.


Pamiętam jak ktoś policzył koszty pomocy pańśtwowej do bankrutujących
stoczni...

okazało się że gdby zamiast utrzymywac stocznie któa nic praktycznie nei
robiła dać te kasę pracownikom to by zarabiali chyba 4 x tyle :)

>> Zapewne wiesz, że na lata Gierka przypadł ogromny wyż demograficzny.
>> Trzeba było ubrać i nakarmić ten naród. Gdyby Gierek nic nie zrobił
>> to mielibyśmy nie 10mln ludzi mieszkających w nowych blokach i
>> pracujących w fabrykach lecz 10 mln biedoty na wsi w domach ze
>> strzechy. A tak przynajmniej 10 mln i ich pokolenia dostało szanse
>> zostania
>> mieszczuchami ze stałym wynagrodzeniem, służbą zdrowia,
>> wykształceniem i dostępem do porcelanowego kibla i teatru. Taka jest
>> niestety prawda.
>
> Czyli rozdano im te pieniadze, ktore nasi rodzice i my musielismy
> splacac. Ot Janosik co?

jakby rozdano to by wyszło taniej :)

do góry

Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:kch4pg$vbv$1@news.task.gda.pl...

> skor cie tak bolą koszty monitów to prawdopodobnie masz kredyty i często
> ich eni spłącasz w terminie.

Juz ci napisałem jełopie że nie mam i poruszyłem temat w twoim interesie.


Marek

do góry