W dniu 19.08.2019 o 16:16, SpiskowyMocny pisze:

> Czy ktoś się orientuje jakie są koszty parterowych drewnianych domków za metr?
> Za ile firmy zajmujące się budową drewnianych domków budują proste domki?

Daruj sobie. Szkoda czasu i atłasu - znaczy drzew szkoda na taki
gówniany dom. Buduj jak Pan Bóg w Polsce przykazał - z cegły,
kamienia, czy choćby z gliny. Wskutek tego ażurowego amerykańskiego
wynalazku obitego sidingiem, idzie pod topór Puszcza Amazońska, bo
na te miliony szop w USA drzew już brakuje. Drewniany dom jest
zresztą pod każdym względem gorszy od murowańca. Mieszkałem kilka
lat w górach w tzw. góralskim domu drzewianym, to wiem.

do góry

Mieszkałem kilka
lat w górach w tzw. góralskim domu drzewianym, to wiem

Czyli gowno wiesz w temacie budownictwa szkieletowego

do góry

W dniu 20.08.2019 o 11:49, Piotrek Paradysz pisze:

> Mieszkałem kilka
> lat w górach w tzw. góralskim domu drzewianym, to wiem
>
> Czyli gowno wiesz w temacie budownictwa szkieletowego

Gdybyś nie był januszem-budowlańcemn to byś też wiedział:
czy to dom z bali, czy z desek, każdy ma wrodzoną wadę -
do ich budowy trzeba wycinać Puszczę Białowieszczańską.
Tylko Szyszko podobnym gówno to obchodzi.

do góry

On 20.08.2019 11:32, collie wrote:
> W dniu 19.08.2019 o 16:16, SpiskowyMocny pisze:
>
>> Czy ktoś się orientuje jakie są koszty parterowych drewnianych domków
>> za metr?
>> Za ile firmy zajmujące się budową drewnianych domków budują proste domki?
>
> Daruj sobie. Szkoda czasu i atłasu - znaczy drzew szkoda na taki
> gówniany dom. Buduj jak Pan Bóg w Polsce przykazał - z cegły,
> kamienia, czy choćby z gliny. Wskutek tego ażurowego amerykańskiego
> wynalazku obitego sidingiem, idzie pod topór Puszcza Amazońska, bo
> na te miliony szop w USA drzew już brakuje. Drewniany dom jest
> zresztą pod każdym względem gorszy od murowańca. Mieszkałem kilka
> lat w górach w tzw. góralskim domu drzewianym, to wiem.
>

Popieram.
Szkieletory to syf. Może u nas robi się parter z płyty i z ogrzewaniem
podłogowym ale dom piętrowy to już porażka. Byłem w takim domu co miał i
podłogę parteru z desek. Tragedia.

Mam wokoło 3 domy szkieletowe ale nie znam ich właścicieli. Chociaż
chyba i tak by się nie przyznali.

do góry

> Popieram.
> Szkieletory to syf.
Może dla tego żę w PL nie umieją budować szkieletowych?
Budowałem przez kilka lat amerykę i potem jak przyjechałem do polski
to mnie zastanawiało pare spraw.
U mojego szwagra ojciec robił dach i miało być na bogato
mnie zawsze zastanawiało dlaczego krokwie u niego są o przekoju kwadratu
położone co metr albo i wiecej (nie mierzyłem)
a w stanach krokwi jest nawalonych co 16 cali
i są to deski o szerokości 10 cali.

do góry

W dniu wtorek, 20 sierpnia 2019 13:40:39 UTC+2 użytkownik Bolko napisał:
> > Popieram.
> > Szkieletory to syf.
> Może dla tego żę w PL nie umieją budować szkieletowych?

a jakieś inne mody są. Ja mam szkieletora ale budowalem inaczej niz amerykance.
Takiego amerykanskiego szkieletora to bym nie chciał.




b.

do góry

W dniu 20.08.2019 o 13:40, Bolko pisze:

> U mojego szwagra ojciec robił dach i miało być na bogato
> mnie zawsze zastanawiało dlaczego krokwie u niego są o przekoju kwadratu
> położone co metr albo i wiecej (nie mierzyłem)
> a w stanach krokwi jest nawalonych co 16 cali
> i są to deski o szerokości 10 cali.

A jakiej grubości? Pewnie calówki. A jak będą 1/4 cala,
to pewnie o szerokości dwudziestu cali i co pińć cali na
dachu. W Hameryce.

do góry

Jednak Zenek miał racje co do Ciebie

do góry

W dniu wtorek, 20 sierpnia 2019 06:40:39 UTC-5 użytkownik Bolko napisał:
> > Popieram.
> > Szkieletory to syf.
> Może dla tego żę w PL nie umieją budować szkieletowych?
> Budowałem przez kilka lat amerykę i potem jak przyjechałem do polski
> to mnie zastanawiało pare spraw.
> U mojego szwagra ojciec robił dach i miało być na bogato
> mnie zawsze zastanawiało dlaczego krokwie u niego są o przekoju kwadratu
> położone co metr albo i wiecej (nie mierzyłem)
> a w stanach krokwi jest nawalonych co 16 cali
> i są to deski o szerokości 10 cali.

Tu akurat zadna roznica. No, moze jakby trza taka krokwie wymienic to lepiej taka
pojedyncza nawet w wiekszej ilosci wymienic niz jedna duza i ciezka.

Poza tym oni tam wala osb+wata ile wlezie.

O ile w cieplych rejonach stanow to jeszcze nie jest takie zle o tyle tam gdzie jest
zimno to juz wesolo nie ma.

Jak czytalem normy kanadyjskie to aktualne sa takie jak nasze z 2004 czy cos w ten
desen.
Te wczesniejsze to juz wogole makabra.

I nie mial bym nic przeciwko jakby te domki byly rzeczywiscie tansze. Tak zeby nie
trzeba bylo kredyta na pol zycia brac.

do góry

W dniu wtorek, 20 sierpnia 2019 06:59:54 UTC-5 użytkownik Budyń napisał:
> W dniu wtorek, 20 sierpnia 2019 13:40:39 UTC+2 użytkownik Bolko napisał:
> > > Popieram.
> > > Szkieletory to syf.
> > Może dla tego żę w PL nie umieją budować szkieletowych?
>
> a jakieś inne mody są. Ja mam szkieletora ale budowalem inaczej niz amerykance.
Takiego amerykanskiego szkieletora to bym nie chciał.
>
>
Amerykance tez zaczynaja rozumiec i doceniac ceramike.
Kiedys fundamenty to byly tylko bloczki wkopane w ziemie.
Potem robili sciany fundamentowe, ale bez zbrojenia.
Teraz leja cale wanienki albo zbrojona plyte fundamentowa, ale cienka nawet tam gdzie
grunty miekkie.

Widzialem pare budow gdzie podnosza poziom domu o metr lub wiecej.
Wody sie boja.

Aktualnym standardem jest wanienka na 30-40cm powyzej gruntu.
Pod wanienka jest zbiornik zeby wode wypompowywac spod niej.

Na nasze standardy mozna by te podejscia nazwac prosto: odwalanie maniany.

Mowie ludkom, drenaz dokol domu. To slepia wywalaja jak 5pln.
O ile w miastach czy gestej zabudowie to bez sensu jest o tyle w luznej wioskowej
zabudowie calkiem dobry pomysl. Ale nie czaja...

do góry