eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Czyszczenie komina przez kominiarza
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 261

  • 191. Data: 2014-10-22 22:28:31
    Temat: Re: Czyszczenie komina przez kominiarza
    Od: Pete <n...@n...com>

    W dniu 2014-10-22 o 22:14, k...@g...com pisze:
    > W dniu środa, 22 października 2014 21:52:24 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
    >> W dniu 2014-10-22 o 17:02, k...@g...com pisze:
    >>
    >>> W dniu środa, 22 października 2014 16:46:11 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
    >>
    >>>> W dniu 2014-10-22 o 15:50, k...@g...com pisze:
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>> W dniu środa, 22 października 2014 15:31:20 UTC+2 użytkownik masti napisał:
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>> k...@g...com wrote:
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>>
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>>
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>>
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>>
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>>
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>>> Podatek katastralny to podatek od wartości. kamienice i stare budynki mają
    niewielką wartość księgową bo albo są zamortyzowane albo zaraz będą zamortyzowane
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>>
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>> czyli mieszkasz w starym trupie budynku. To mamy różne priorytety.
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>>
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>>
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>>
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>> --
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>>
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>> mst <at> gazeta <.> pl
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>>
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>> "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>>
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>> -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>> No fakt. Stary jest bo jest od tego roku wpisany do rejestru zabytków. Wiązało
    się to z wymianą, na koszt właściciela oczywiście, wszystkich okien na takie jakie
    były w oryginale. Przy okazji wyrwał z urzędu trochę kasy na zrobienie elewacji i
    balkonów. Po pomalowaniu, bo jeszcze robią, całkiem przyjemnie będzie wyglądał.
    Oczywiście wartość budynku podskoczy z zera złotych do kosztów remontu. Ale nie będą
    to miliony a jakieś dziesiątki tysięcy na cały budynek. Maksymalnie z powodu podatku
    katastralnego mój czynsz może zrosnąć o 10 złotych miesięcznie. W przypadku domku o
    wartości 500 tysięcy złotych będzie to 400 złotych miesięcznie. Projekt podatku
    katastralnego został zerznięty od państw w których funkcjonuje od zawsze i jest czymś
    normalnym. Według założeń właściciel sam wycenia wartość. W przypadku rażącego
    zaniżenia wartości US powiększa ją o kilka procent i wykupuje za taką powiększoną
    kwotę. Oczywiście wyp
    ro
    >>
    >> wa
    >>
    >>>>
    >>
    >>>> dzić się trzeba od razu.
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>>
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>
    >>
    >>>> Doczytaj lepiej od jakiej wartości miałby być wyliczany podatek
    >>
    >>>>
    >>
    >>>> katastralny i dlaczego nie warto zaniżać wartości nieruchomości. :)
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>
    >>
    >>>> --
    >>
    >>>>
    >>
    >>>> Pete
    >>
    >>>
    >>
    >>> W projekcie który kiedyś czytałem było że ma zastąpić wszystkie inne podatki
    związane z nieruchomościami. O wartości nic nie było. Jak wszystkie to wszystkie.
    Dlaczego nie warto rażąco zaniżać napisałem. Przy drobniejszych sporach mieli być na
    zasadach ogólnych powoływani biegli.
    >>
    >>>
    >>
    >>
    >>
    >> To też widzisz, że stuletnia kamienica w centrum dużego miasta
    >>
    >> wojewódzkiego, pomimo wartości księgowej 0,00PLN dla podatku
    >>
    >> katastralnego będzie warta 1-kilka mln PLN.
    >>
    >>
    >>
    >> I od takiej wartości podatek zapłacą mieszkańcy.
    >>
    >>
    >>
    >> --
    >>
    >> Pete
    >
    > Nie będzie dokąd nie zostanie sprzedana. Przy sprzedaży i w jeszcze kilku
    przypadkach takich jak darowizna nieruchomość o zerowej wartości księgowej zyskuje
    mową wartość. Amortyzacja w przypadku podatku katastralnego jest tylko dla potrzeb
    obliczania podatku. I nie ma nic wspólnego z rzeczywistą wartością nieruchomości.
    >

    Jesteś w 'mylnym błędzie'. Jeśli podatek katastralny miałby wejść to
    tylko i wyłącznie od wartości rzeczywistej nieruchomości.
    I właściciel mieszkania wartego 500tys w starej kamienicy oraz domu o
    wartości 500tys na wsi zapłacą taki sam podatek.

    --
    Pete


  • 192. Data: 2014-10-22 23:08:26
    Temat: [OT] Re: Czyszczenie komina przez kominiarza
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2014-10-22 22:21, Adam wrote:
    > Czyli jako pracownik kancelarii wykonasz prace warta 1500 pln za... ?
    > Ty mnie chyba tez nie zrozumiales :) Zupelnie nie chodzi mi o takie
    > porownywanie. Pokolei -> zaczelo sie od tego ze napisalem, ze jako
    > ew. pracodawca - czulbym sie sfrustrowany ze pracuje na kierownika,
    > dyrektora, prezesa i bog wie kogo jeszcze. Ghost naskoczyl na mnie ze to
    > nieprawda - ze pracuje dla siebie. A to przeciez go**o prawda bo z MOJEJ
    > pracy wszyscy nademna czerpia korzysci :) Firma skasuje 1500, a ja z tego
    > dostane 700. Z tego kierownik dostanie 100, dyrektor 200, a prezes 300.

    Typowe polskie (?) podejście: "byleby sąsiad miał gorzej ode mnie".

    A co Cię obchodzi ile na Tobie zarabia firma/prezes? IMHO, ważne jest
    ażebyś Ty był zadowolony z *własnej* kasy/ścieżki rozwoju.

    I zapewne dlatego Ghost pisał, że zawsze pracujesz dla siebie, a nie dla
    firmy/prezesa.

    > Pozostale 200 to beda koszty firmy (marketing, zusy srusy etc).
    >
    > Dlatego pisze -> ja wole byc pracodawca i niech pracownicy na mnie pracuja,
    > niz byc pracownikiem ktory pracuje m.in. na swojego szefa :)

    Oj! Coś mi to wygląda na przedłużanie penisa ...

    Zauważ, że - bez obrazy i w niczym nie umniejszając Twoim osiągnięciom -
    robisz działalność ze stopniem skomplikowania na poziomie kopania rowów.
    A jak powszechnie wiadomo kopacze rowów nie muszą mieć szkoleń, kursów i
    innych certyfikatów co to ich trzeba wziąć pół worka i na każdy wyłożyć
    parę dołków. Bo inaczej to nikt Cię nie zatrudni do większego projektu.

    Napisz zresztą jaki masz budżet na szkolenia dla Twoich pracowników to
    się pośmiejemy. ;-)

    To nie oznacza oczywiście, że nie można mieć fun-u/chleba z prowadzenia
    małej i stosunkowo nieskomplikowanej technologicznie firmy.

    Ale wypowiadanie się na podstawie Twojego doświadczenia zawodowego o
    zaletach/wadach pracy w dużych firmach/korporacjach wygląda doprawdy
    dość pociesznie.

    Tak więc nie dziw się, że Ghost robi sobie z Ciebie jaja.

    Piotrek


  • 193. Data: 2014-10-22 23:13:40
    Temat: Re: [OT] Re: Czyszczenie komina przez kominiarza
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu środa, 22 października 2014 23:08:34 UTC+2 użytkownik Piotrek napisał:

    > Typowe polskie (?) podejście: "byleby sąsiad miał gorzej ode mnie".

    A skad :)

    > A co Cię obchodzi ile na Tobie zarabia firma/prezes? IMHO, ważne jest
    > ażebyś Ty był zadowolony z *własnej* kasy/ścieżki rozwoju.

    Mnie to nic nie obchodzi - tlumacze tylko dlaczego wole byc pracodawca,
    a nie pracownikiem :-)

    > Zauważ, że - bez obrazy i w niczym nie umniejszając Twoim osiągnięciom -
    > robisz działalność ze stopniem skomplikowania na poziomie kopania rowów.

    Kolejnego fachmana mamy! Jakie masz doswiadczenie w hostingu ? :-)
    W tej Polsce to sie wszyscy na wszystkim znaja!

    > Ale wypowiadanie się na podstawie Twojego doświadczenia zawodowego o
    > zaletach/wadach pracy w dużych firmach/korporacjach wygląda doprawdy
    > dość pociesznie.
    > Tak więc nie dziw się, że Ghost robi sobie z Ciebie jaja.

    Ja mysle ze on sam z siebie robi posmiewisko no ale niech kazdy sam ocenia :-)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 194. Data: 2014-10-22 23:19:11
    Temat: Re: [OT] Re: Czyszczenie komina przez kominiarza
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2014-10-22 23:13, Adam wrote:
    > W tej Polsce to sie wszyscy na wszystkim znaja!

    Yhy! A zwłaszcza na "zadach i waletach" pracy w dużych i małych firmach ;-)

    Piotrek


  • 195. Data: 2014-10-22 23:42:06
    Temat: Re: [OT] Re: Czyszczenie komina przez kominiarza
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu środa, 22 października 2014 23:19:03 UTC+2 użytkownik Piotrek napisał:
    > On 2014-10-22 23:13, Adam wrote:
    > > W tej Polsce to sie wszyscy na wszystkim znaja!
    >
    > Yhy! A zwłaszcza na "zadach i waletach" pracy w dużych i małych firmach ;-)

    OK - pokaz mi firme ktora zaoferuje.. Tobie - place 100 tys / mc.
    Jak nie pokazesz - znaczy mam racje, ze zawsze bedziesz ograniczony bo
    pracujac dla siebie - mozesz spokojnie te granice przekroczyc :-)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 196. Data: 2014-10-22 23:45:15
    Temat: Re: Czyszczenie komina przez kominiarza
    Od: k...@g...com

    W dniu środa, 22 października 2014 22:28:30 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
    > W dniu 2014-10-22 o 22:14, k...@g...com pisze:
    > > W dniu środa, 22 października 2014 21:52:24 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
    > >> W dniu 2014-10-22 o 17:02, k...@g...com pisze:
    > >>
    > >>> W dniu środa, 22 października 2014 16:46:11 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
    > >>
    > >>>> W dniu 2014-10-22 o 15:50, k...@g...com pisze:
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>> W dniu środa, 22 października 2014 15:31:20 UTC+2 użytkownik masti napisał:
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>> k...@g...com wrote:
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>>
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>>
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>>
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>>
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>>
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>>> Podatek katastralny to podatek od wartości. kamienice i stare budynki mają
    niewielką wartość księgową bo albo są zamortyzowane albo zaraz będą zamortyzowane
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>>
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>> czyli mieszkasz w starym trupie budynku. To mamy różne priorytety.
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>>
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>>
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>>
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>> --
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>>
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>> mst <at> gazeta <.> pl
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>>
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>> "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>>
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>> -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>> No fakt. Stary jest bo jest od tego roku wpisany do rejestru zabytków.
    Wiązało się to z wymianą, na koszt właściciela oczywiście, wszystkich okien na takie
    jakie były w oryginale. Przy okazji wyrwał z urzędu trochę kasy na zrobienie elewacji
    i balkonów. Po pomalowaniu, bo jeszcze robią, całkiem przyjemnie będzie wyglądał.
    Oczywiście wartość budynku podskoczy z zera złotych do kosztów remontu. Ale nie będą
    to miliony a jakieś dziesiątki tysięcy na cały budynek. Maksymalnie z powodu podatku
    katastralnego mój czynsz może zrosnąć o 10 złotych miesięcznie. W przypadku domku o
    wartości 500 tysięcy złotych będzie to 400 złotych miesięcznie. Projekt podatku
    katastralnego został zerznięty od państw w których funkcjonuje od zawsze i jest czymś
    normalnym. Według założeń właściciel sam wycenia wartość. W przypadku rażącego
    zaniżenia wartości US powiększa ją o kilka procent i wykupuje za taką powiększoną
    kwotę. Oczywiście wyp
    > ro
    > >>
    > >> wa
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>> dzić się trzeba od razu.
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>>
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>> Doczytaj lepiej od jakiej wartości miałby być wyliczany podatek
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>> katastralny i dlaczego nie warto zaniżać wartości nieruchomości. :)
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>> --
    > >>
    > >>>>
    > >>
    > >>>> Pete
    > >>
    > >>>
    > >>
    > >>> W projekcie który kiedyś czytałem było że ma zastąpić wszystkie inne podatki
    związane z nieruchomościami. O wartości nic nie było. Jak wszystkie to wszystkie.
    Dlaczego nie warto rażąco zaniżać napisałem. Przy drobniejszych sporach mieli być na
    zasadach ogólnych powoływani biegli.
    > >>
    > >>>
    > >>
    > >>
    > >>
    > >> To też widzisz, że stuletnia kamienica w centrum dużego miasta
    > >>
    > >> wojewódzkiego, pomimo wartości księgowej 0,00PLN dla podatku
    > >>
    > >> katastralnego będzie warta 1-kilka mln PLN.
    > >>
    > >>
    > >>
    > >> I od takiej wartości podatek zapłacą mieszkańcy.
    > >>
    > >>
    > >>
    > >> --
    > >>
    > >> Pete
    > >
    > > Nie będzie dokąd nie zostanie sprzedana. Przy sprzedaży i w jeszcze kilku
    przypadkach takich jak darowizna nieruchomość o zerowej wartości księgowej zyskuje
    mową wartość. Amortyzacja w przypadku podatku katastralnego jest tylko dla potrzeb
    obliczania podatku. I nie ma nic wspólnego z rzeczywistą wartością nieruchomości.
    > >
    >
    > Jesteś w 'mylnym błędzie'. Jeśli podatek katastralny miałby wejść to
    > tylko i wyłącznie od wartości rzeczywistej nieruchomości.
    > I właściciel mieszkania wartego 500tys w starej kamienicy oraz domu o
    > wartości 500tys na wsi zapłacą taki sam podatek.
    >
    > --
    > Pete
    Piszesz jak byś ten sam projekt ustawy czytał. masz rację. Przykład. Jest kamienica
    co ma 60 lat. W kamienicy 20 mieszkań. Wartość księgowa kamienicy wynosi tyle ile nie
    zamortyzowana część na malowanie klatek. Kamienica należy do miasta, ale może i
    należeć do prywatnego właściciela. I są w niej czynszowe mieszkania. Wysokość podatku
    katastralnego to pojedyncze grosze na mieszkanie. Właściciel robi remont za milion
    złotych. Po remoncie sprzedaje jedno mieszkanie za pół miliona reszta jest czynszowa.
    Wysokość podatku w projekcie była zróżnicowana i podzielona na kilka kategorii. Dla
    budynków z mieszkaniami do najmu była niska, na podobnym poziomie jak dla rolników.
    Jakieś 0,5% od wartości księgowej a nie rynkowej. Milion x 0,5%=5000 w pierwszym roku
    po remoncie. 5000/19/12=22. 22 złote wzrośnie ( albo nie wzrośnie ) czynsz miesięczny
    w pierwszym roku po remoncie. Potem przez 30 lat będzie spadał o 1/33 z tych
    dwudziestu dwu złotych. Ten co kupił mieszkanie za pól miliona będzie miał oddzielną
    księgę wieczystą a na umowie kupna będzie miał pól miliona. Taka jest wartość
    księgowa jego mieszkania. Oprócz opłat na rzecz administracji za świadczone usługi i
    dołożenia się do funduszu remontowego będzie płacił podatek katastralny w wysokości
    w pierwszym roku według innej stawki niż właściciel 19 mieszkań. Bo ma mieszkanie a
    nie budynek z mieszkaniami pod najem. Niech to będzie 1%. 500000x1%/12=416złotych za
    pierwszy rok miesięcznie. Ponieważ to właściciel jednego mieszkania dla niego okres
    amortyzacji = 50 lat. Umrze zanim zamortyzuje mieszkanie. Jeśli zapisze komuś
    mieszkanie w spadku to spadkobierca przejmuje amortyzację bo przy spadkach tak to
    miało działać. Przy darowiźnie wartość mieszkania rośnie do wolnorynkowej i od niej
    jest naliczany podatek. Jeśli spadkobierca sprzeda mieszkanie to znowu podstawą do
    naliczenia jest kwota jaką zapłacił nabywca. Przy niewielkich rozbieżnościach
    pomiędzy ceną z umowy a jakimiś danymi jakie ma US można się dogadywać, powołać
    rzeczoznawcę. Przy dużych jak w każdym normalnym państwie państwo w Polsce ma prawo
    pierwokupu. Jak za mieszkanie warte na wolnym rynku pół miliona w umowie pojawi się
    200 tysięcy i sprzedający i kupujący nie będą w stanie tego wiarygodnie uzasadnić. To
    sprzedający dostanie na konto przelew z US na tyle ile było na umowie. Krzywdy miał
    nie będzie bo na tyle podpisał umowę. Oczywiście będzie się mógł po fakcie odwoływać.
    Taki samograj z tego podatku jest. Co jakiś czas na potrzeby podatku nieruchomość
    zyskuje na wartości jeśli ktoś ją kupi.


  • 197. Data: 2014-10-23 00:20:06
    Temat: Re: Czyszczenie komina przez kominiarza
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Wed, 22 Oct 2014 05:10:47 -0700 (PDT), k...@g...com
    napisał(a):

    > (...) wyjące psy sąsiadów, Z wyjątkiem wycia psów cała
    > reszta kosztuje sporo czasu, energii i pieniędzy.

    Na wyjące psy możesz trafić gdziekolwiek. Zarówno w sąsiednim bloku jak i w
    domach za oknem bloku, przerabiałem oba warianty.

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 198. Data: 2014-10-23 00:20:25
    Temat: Re: [OT] Re: Czyszczenie komina przez kominiarza
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2014-10-22 23:42, Adam wrote:
    > OK - pokaz mi firme ktora zaoferuje.. Tobie - place 100 tys / mc.

    Ale coś Ty się tak przyczepił do tych 100k? Czy to jest dla Ciebie jakiś
    święty Graal?

    > Jak nie pokazesz - znaczy mam racje, ze zawsze bedziesz ograniczony bo

    IMHO to dość osobliwe wnioskowanie.

    > pracujac dla siebie - mozesz spokojnie te granice przekroczyc :-)

    No ba! Nie tylko tę ale i kolejne! Bez kozery powiem pińćset! Bo komu by
    się chciało robić za jakąś chujówkę typu 100k i to pewnie jeszcze
    złotówek ;-)

    Piotrek


  • 199. Data: 2014-10-23 00:54:23
    Temat: Re: [OT] Re: Czyszczenie komina przez kominiarza
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu czwartek, 23 października 2014 00:20:57 UTC+2 użytkownik Piotrek napisał:

    > Ale coś Ty się tak przyczepił do tych 100k? Czy to jest dla Ciebie jakiś
    > święty Graal?

    A Ty rozumiem pracujesz za darmo? :) Ja pracuje zeby zarabiac kase.
    Dlatego pytam raz jeszcze - znasz firme, ktora Ci tyle zaoferuje jako
    pracownikowi? No nie znasz. Dlatego nie piszcie mi tu bzdur o samospelnieniu
    i sciezce rozwoju bo jako pracownik ZAWSZE bede na gorszej pozycji pod
    wzgledem mozliwosci rozwoju i zarabiania kasy niz przedsiebiorca /
    moj pracodawca :)

    Znam jednego przedsiebiorce ktory zarabia do 1 mln pln / mc, znam kilku-nastu,
    a moze kilkudziesieciu ktorzy zarabiaja powyzej 100 tys pln / mc. Ale nie znam
    ani jednego pracownika ktory zarabia wiecej niz 10k pln :-) Wiec jak lepiej
    pracowac - jako pracownik czy wlasciciel firmy? :-) Pytanie retoryczne.

    > No ba! Nie tylko tę ale i kolejne! Bez kozery powiem pińćset! Bo komu by
    > się chciało robić za jakąś chujówkę typu 100k i to pewnie jeszcze
    > złotówek ;-)

    100k jest oczywiscie umowne - tak naprawde "sky is the limit" :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 200. Data: 2014-10-23 02:00:08
    Temat: Re: [OT] Re: Czyszczenie komina przez kominiarza
    Od: k...@g...com

    W dniu czwartek, 23 października 2014 00:54:24 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
    > W dniu czwartek, 23 października 2014 00:20:57 UTC+2 użytkownik Piotrek napisał:
    >
    > > Ale coś Ty się tak przyczepił do tych 100k? Czy to jest dla Ciebie jakiś
    > > święty Graal?
    >
    > A Ty rozumiem pracujesz za darmo? :) Ja pracuje zeby zarabiac kase.
    > Dlatego pytam raz jeszcze - znasz firme, ktora Ci tyle zaoferuje jako
    > pracownikowi? No nie znasz. Dlatego nie piszcie mi tu bzdur o samospelnieniu
    > i sciezce rozwoju bo jako pracownik ZAWSZE bede na gorszej pozycji pod
    > wzgledem mozliwosci rozwoju i zarabiania kasy niz przedsiebiorca /
    > moj pracodawca :)
    >
    > Znam jednego przedsiebiorce ktory zarabia do 1 mln pln / mc, znam kilku-nastu,
    > a moze kilkudziesieciu ktorzy zarabiaja powyzej 100 tys pln / mc. Ale nie znam
    > ani jednego pracownika ktory zarabia wiecej niz 10k pln :-) Wiec jak lepiej
    > pracowac - jako pracownik czy wlasciciel firmy? :-) Pytanie retoryczne.
    >
    > > No ba! Nie tylko tę ale i kolejne! Bez kozery powiem pińćset! Bo komu by
    > > się chciało robić za jakąś chujówkę typu 100k i to pewnie jeszcze
    > > złotówek ;-)
    >
    > 100k jest oczywiscie umowne - tak naprawde "sky is the limit" :)
    > pozdr.
    >
    > --
    > Adam Sz.

    Następny co chce być najbogatszy na cmentarzu. Nie dasz rady wygrać tej konkurencji z
    dwóch powodów. W Polsce na przełomie XIX i XX wieku wygrali ją łódzcy fabrykanci. To
    pierwszy powód. Drugi. Jak by się komuś udało ich przebić z kasą to nie dostanie
    pozwolenia na zbudowanie nagrobka czy pomnika wielkości kamienicy. Najsilniejszym
    instynktem u człowieka jest instynkt zachowania gatunku. Drugim instynkt
    samozachowawczy. Znaczy się przekazać geny czyli mieć dzieci i nie pozwolić samemu
    ani sobie zrobić krzywdy czy dać się zabić albo popełnić samobójstwo. Te dwa
    instynkty zapewniają przetrwanie i rozwój gatunku. Jest jednak czynnik który może
    zakłócić oba instynkty. To chęć bogacenia się, stawiania sobie finansowych progów do
    dojścia lub przekroczenia. I nie jest istotne że progi mogą zaczynać się od małych
    wartości. To nie muszą być od razu miliony. Ludzie opanowani fobią gromadzenia
    pieniędzy a potem dóbr żyją z reguły krótko i chujowo. Nigdy nie mają czasu, wszystko
    przeliczają na kasę, za 5 złotych gówno by zjedli nawet jak mają dużo więcej. To
    działa jak duże uzależnienie od narkotyków, alkoholu. Pierdolić takie życie jak
    prowadzisz. Nawet tutaj nie potrafisz się opanować i ciągle przypominasz jaki to
    jesteś ekstra w zarabianiu kasy i że na wszystkim super interesy robisz. Ile to
    możesz oszczędzić i czego to nie możesz mieć. Idź do psychiatry bo psycholog może być
    już za cienki. Żeby jeszcze zarabianie przez Ciebie kasy miało sens. Gates co zarobi
    dużo kasy to rozda, jego życie ma jakiś cel. Zarabianie kasy przez niego tez ma cel.
    Gość zarobił miliardy a w telewizji go w sweterku i dżinsach pokazują. To znaczy że
    nie zwariował. Co masz za tą swoją kasę. Wpierdolisz trzy obiady, będziesz chodził w
    dwóch garniturach na raz. Jeździł jednocześnie na pokaz dwoma samochodami? Od
    jakiegoś czasu po tym co pisałeś czułem że z Tobą coś nie teges. Teraz wiem że do
    leczenia na głowę się nadajesz. Finał takich super biznesmenów jest prawie zawsze
    podobny. Zostają wyruchani bez gumki przez lepszych od siebie cwaniaków. Zwyczajnie
    okradzeni. Potem gorzała i drewniana jesionka w połowie życia. Budujące jest to że
    cwaniacy dymający frajerów zwyczajnie pożyją sobie za tak zdobytą kasę. Przepierdolą
    na baby i dobre życie. Z zeszytu złotych myśli. Pieniędzy nie powinni mieć ci co
    przyjemność sprawia im ich gromadzenie a nie wydawanie. Amen.

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1